pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Twórcze reflekcje figla .
Twórcze reflekcje figla .
Znów coś było nie tak . Nie wiem . Może to dlatego że wszystko toczy sie nie po mojej myśli . Siedziałam , płakałam . I nagle otwierają sie drzwi do pokoju . Szybko otarłam łzy . Jakby wiedziała że jest mi źle , weszła do pokoju i zapytała czy wszystko u mnie okej . Odpowiedziałam że tak , ale ona dobrze wiedziała że tak nie jest . Zamknęła drzwi i powiedziała że wszystko będzie dobrze . Ta kobieta to skarb . Zrobiło mi sie lepiej , jednak myślami wróciłam do tego co sie między nami dzieje . Wszystko tak szybko sie stało . Nie znaliśmy sie , a nagle jesteś mężczyzną mojego życia . I teraz brakuje mi Ciebie , brakuje jak cholera . Nie bądź egoistą . Sam mówisz że jestem ważną częścią Twojego życia . Zadbaj troche o mnie bo na wszystkie inne sprawy będzie czas .
Taka jakby kartka z pamiętnika .
Taka jakby kartka z pamiętnika .
Kto by pomyślał że tak z dnia na dzień runie cały mój świat .
Niech sobie runął . Dałam sobie rade .
Myślałam , że robię z siebie idiotkę , że nie mam prawa sie znowu zakochać
Jednak Ktoś pomógł mi zrozumieć ,
że idiotką byłam kiedy tak myślałam.
Każdy zasługuje na odrobinę szczęścia ,
które w tak drastyczny sposób zostało mu odebrane .
Zdałam sobie sprawę że tym razem wiele dostaje , o wiele mniej dając .
Kocham obecną sytuacje i Kogoś kto mnie w nią wprowadził .
Niech sobie runął . Dałam sobie rade .
Myślałam , że robię z siebie idiotkę , że nie mam prawa sie znowu zakochać
Jednak Ktoś pomógł mi zrozumieć ,
że idiotką byłam kiedy tak myślałam.
Każdy zasługuje na odrobinę szczęścia ,
które w tak drastyczny sposób zostało mu odebrane .
Zdałam sobie sprawę że tym razem wiele dostaje , o wiele mniej dając .
Kocham obecną sytuacje i Kogoś kto mnie w nią wprowadził .
- psychiczna
- -#
- Posty: 4334
- Rejestracja: 2009-05-30, 18:08
Dziękuje . Nie nie pisze opowiadań . To sa takie krótkie ''napadowe'' myśli .Any;) pisze:no poprostu WoW ;D bardzo mi sie podoba.....piszesz jakies opowiadania czy cos? Dodaj cos jeszcze
Myśle że uda mi sie coś jeszcze ukleić i niedługo dodam .
[ Dodano: 2009-07-12, 09:30 ]
Mam tu taką małą myśl , gdy mój chłopak pierwszy raz powiedział mi że mnie kocha a ja niestety nie mogłam mu powiedzieć tego samego .
Nie chce Cie okłamać tak jak ja zostałam okłamana.
Nie mogę Ci powiedzieć tego samego, choć chce być z Tobą
Tylko z Tobą
.Niedawno był on a ja chyba naprawde go kochałam i nie wiem , czy nie kocham dalej .
.Dlatego bądź i czekaj na mnie
Krótkie bardzo ale zrozumiał ; )
[ Dodano: 2009-07-12, 09:51 ]
Jeszcze jakieś stare z ferii wygrzebałam :
Kiedy mówię że jestem dziwna większość myśl ''kolejna nastolatka mająca się za kejzole zwariowaną'' NIE!
Mnie zadziwia mój tok myślenia , moje reakcje na niektóre sytuacje i moja lekkomyślność i głupota . Każdy na swój sposób jest dziwny , ciekawy i wyjątkowy , ale nie każdy potrafi zaskoczyć samego siebie czy to w pozytywny czy tez negatywny sposób .
Mam nadzieje że te ostatnie dni ferii nastawią mnie na pozytywne przywitanie mojej szkoły i na ''szkolę przetrwania'' która będzie trwała od łikendu do łikendu .
Praktycznie życie moje toczy się od wakacji do wakacji i byle przeżyć .
Może nie długo coś nowego wskoczy .
Łooo coraz starsze znajduje ... mam jeszcze ze świąt Bożego Narodzenia i trosze później .
Tęsknie za tymi wakacjami bardzo.
Sytuacja powoli przechodzi do rangi ''znośnej'' co nie zmienia faktu że do normy brakuje baaardzooo dużo .
Wiele się teraz u nas zmieni i z wielu rzeczy będzie trzeba zrezygnować . Nienawidzę człowieka który sprzedał wódkę mojemu bratu i niech wie że zespół ciepło rodzinne na które długo trzeba było pracować .
Panie De. mam nadzieje że wniesie pan jutro troche pozytywnej energii do tego domu jak to zwykle bywa .
Nie mam ochoty jutro na żadne koleżeńskie spotkania , nie mam ochoty patrzeć na alkohol i na wszystko co z nim związane . O zakupach : nowych spodniach (bo mam dwie zniszczone pary ) bluzie ( bo mam jedną) i prezencie dla Damiana mogę zapomnieć . Wszystko naglę runęło a mama stwierdziła że zawalił jej się świat . Nie wiem jak mam rozmawiać z własnym bratem i nie umiem nawet na niego patrzeć .
Przeniosłabym się najchętniej do lipca ..tego co był i już takiego nigdy nie będzie
No i właśnie mam ochotę zrobić coś twórczego .
Napisać piosenkę , skomponować muzykę i być zadowoloną że coś jeszcze fajnego umiem zrobić .
Fajnie mają inny ... Asia w górach , Sara w Wieluniu , a ja ? Praszka . Ewentualny kurs Fabryczna-rynek rynek-fabryczna . No i te przerażające walentynki niedługo i szkoła i wszystko jest jakieś dziwne .
Mam 15 lat i co z tego ? Jakby nie patrzeć gdziekolwiek się znajduje jestem najmłodsza . I sie śmiejcie proszę bardzo .Wcale mi sie nie spieszy to bycia dorosłą i mimo tego że rodzice zaczęli ze mną normalnie rozmawiać , że wreszcie kogoś mam nadal czuje sie dziecięco z każdym rokiem coraz bardziej . Lubie bajki , bezpośrednie odpowiedzi , pytać i wiedzieć , lubie śpiewać wymyślone piosenki , płakać o byle co i tupać nogami . Jestem podzielona na dwie części : Dojrzałą i szczęśliwą Emilie i Zagubionego , wesołego i roztrzepanego Emilsona
Stoję , nie wiem co sie ze mną dzieje . Gazowany napój o smaku porzeczki i aromacie przesiąkniętym siarką kompletnie zawrócił mi w głowie . Mama siedziała w kuchni ...też nie była całkiem trzeźwa . Tata spał w dużym pokoju ..tez nie był trzeźwy . Myślałam że ten dzień będzie do dupy . Jednak spontaniczny pomysł i dobre towarzystwo wiele może zmienić Wczoraj tez miała nadzieje na odpływ . Jednak mocno sie zawiodłam . Myślałam że go porwali . On myslał że nie będzie mi przykro a jednak było . Znamy sie długo a on nawet mnie nie zna . Denerwowałam sie , płakałam . Po prostu przyjaciel od kolegi różni sie tym że byle czym może mocno zranić .
Odreagować wszystko , zapakować prezenty a w środę patrzeć jak sie wszyscy cieszą . Idą święta . Jest pięknie .
That's all .
Tęsknie za tymi wakacjami bardzo.
Sytuacja powoli przechodzi do rangi ''znośnej'' co nie zmienia faktu że do normy brakuje baaardzooo dużo .
Wiele się teraz u nas zmieni i z wielu rzeczy będzie trzeba zrezygnować . Nienawidzę człowieka który sprzedał wódkę mojemu bratu i niech wie że zespół ciepło rodzinne na które długo trzeba było pracować .
Panie De. mam nadzieje że wniesie pan jutro troche pozytywnej energii do tego domu jak to zwykle bywa .
Nie mam ochoty jutro na żadne koleżeńskie spotkania , nie mam ochoty patrzeć na alkohol i na wszystko co z nim związane . O zakupach : nowych spodniach (bo mam dwie zniszczone pary ) bluzie ( bo mam jedną) i prezencie dla Damiana mogę zapomnieć . Wszystko naglę runęło a mama stwierdziła że zawalił jej się świat . Nie wiem jak mam rozmawiać z własnym bratem i nie umiem nawet na niego patrzeć .
Przeniosłabym się najchętniej do lipca ..tego co był i już takiego nigdy nie będzie
No i właśnie mam ochotę zrobić coś twórczego .
Napisać piosenkę , skomponować muzykę i być zadowoloną że coś jeszcze fajnego umiem zrobić .
Fajnie mają inny ... Asia w górach , Sara w Wieluniu , a ja ? Praszka . Ewentualny kurs Fabryczna-rynek rynek-fabryczna . No i te przerażające walentynki niedługo i szkoła i wszystko jest jakieś dziwne .
Mam 15 lat i co z tego ? Jakby nie patrzeć gdziekolwiek się znajduje jestem najmłodsza . I sie śmiejcie proszę bardzo .Wcale mi sie nie spieszy to bycia dorosłą i mimo tego że rodzice zaczęli ze mną normalnie rozmawiać , że wreszcie kogoś mam nadal czuje sie dziecięco z każdym rokiem coraz bardziej . Lubie bajki , bezpośrednie odpowiedzi , pytać i wiedzieć , lubie śpiewać wymyślone piosenki , płakać o byle co i tupać nogami . Jestem podzielona na dwie części : Dojrzałą i szczęśliwą Emilie i Zagubionego , wesołego i roztrzepanego Emilsona
Stoję , nie wiem co sie ze mną dzieje . Gazowany napój o smaku porzeczki i aromacie przesiąkniętym siarką kompletnie zawrócił mi w głowie . Mama siedziała w kuchni ...też nie była całkiem trzeźwa . Tata spał w dużym pokoju ..tez nie był trzeźwy . Myślałam że ten dzień będzie do dupy . Jednak spontaniczny pomysł i dobre towarzystwo wiele może zmienić Wczoraj tez miała nadzieje na odpływ . Jednak mocno sie zawiodłam . Myślałam że go porwali . On myslał że nie będzie mi przykro a jednak było . Znamy sie długo a on nawet mnie nie zna . Denerwowałam sie , płakałam . Po prostu przyjaciel od kolegi różni sie tym że byle czym może mocno zranić .
Odreagować wszystko , zapakować prezenty a w środę patrzeć jak sie wszyscy cieszą . Idą święta . Jest pięknie .
That's all .
Wspaniałe...naprawdę...mam nadzieję, że nie będziecie się śmiali, bo tak mi się to wszystko spodobało i wspomnienia mnie naszły, że jeszcze trochę i bym się popłakała...Nie wiem co powiedzieć...brak mi słów...Może zrozumiesz, że to było cudowne i strasznie mi się podobało i super jakbyś jeszcze coś dodała
Jejku ..nie wiem co powiedzieć . Dziękuje bardzoo , naprawde strasznie sie ciesze że sie podoba ; )Frog-san pisze:Wspaniałe...naprawdę...mam nadzieję, że nie będziecie się śmiali, bo tak mi się to wszystko spodobało i wspomnienia mnie naszły, że jeszcze trochę i bym się popłakała...Nie wiem co powiedzieć...brak mi słów...Może zrozumiesz, że to było cudowne i strasznie mi się podobało i super jakbyś jeszcze coś dodała