pompy abs, abs pump

wiercenie studni

Problemowy pakiet

Każdy z nas walczy z problemami. Razem zawsze łatwiej je pokonać.
Awatar użytkownika
Ziou
-#
-#
Posty: 1321
Rejestracja: 2009-07-22, 16:41

Problemowy pakiet

Post autor: Ziou »

Moich problemów nie da się zamknąć tylko w jednym temacie , więc pozwolicie , że się rozpisze :

1. Chłopak - mam wrażenie ( a po prawdzie widzę) , że On bawi się lepiej w towarzystwie kolegów i koleżanek , którzy mnie nie lubią i nie akceptują . Ja tylko psuje mu zabawę co sprawia , że czuję się beznadziejna

2. Znajomi - jeśli w ogóle jacyś są . Moje życie towarzyskie ogranicza się tylko do chłopaka . Siedzę w domu i czekam aż on przyjedzie , w miedzy czasie on zapalczywie rozwija swoje życie towarzyskie . Ostatnio chciałam iść na koncert . Skończyło się na tym , że ja zostałam w domu a on pojechał z kolegą grać z dziewczynami w butelkę na rozbieranego. Nikt mnie nie lubi , nikt się nie chce ze mną spotykać , już zapomniałam jak się rozmawia z ludźmi.

3. Cień - mój facet jest moich chodzącym cieniem , co mnie w deka zaczyna denerwować , musi być ze mną wszędzie i zawsze a on sam chodzi własnymi drogami .

4. Bolesne wspomnienia - On kiedyś bardzo mnie zranił .Może napiszę o co chodzi .
Było fajnie , srutu tutu itp.
Ale wyszły spięcia , ja z nieufności przeczytałam jego smsy i zobaczyłam nieciekawe rzeczy. Nie mówiłam mu tylko mu zapowiedziałam , że przeczytam jego smsy .
Na drugi dzień już ich nie było .
Zrobiłam mu awanturę - przeprosił - wybaczyłam - no bo każdy zasługuje na drugą szansę.
Potem był festyn . On zachował się jak ostatni cham i unikał mnie , poszedł do kolegów i koleżanek a przede mną uciekał chociaż obiecywał , że będzie cacy , dostał w mordę , upił się , potem zagroził że się zabije poszłam - wybaczyłam - no bo kocham.
Potem wykręcił najgorszy numer . Napisałam do niego na czacie , na jaja . A on zaczął pisać , że nie ma dziewczyny i jest napalony i umówi się na numerek - przeprosił - wybaczyłam - ?
Jak sobie to przypomnę to boli ;( Nie wiem co mam o tym myśleć

5. Zakompleksiona szara myszka - mam masę kompleksów . Jestem blada jak trup , słońce się mnie boi , mogłabym siedzieć cały dzień i nic . A na solarium iść nie mogę ze względów zdrowotnych . Zakupy mnie nie satysfakcjonują , bo wydaje mi się , że żaden ciuch na mnie nie leży . Chciałabym mieć opalone ciało , płaski brzuszek i długie nogi ;/

6. Samotność - to jest najgorsze . Kiedy mi tak za***iście smutno i źle jestem sama - mój chłopak gdzieś znika , przyjaciele ( patrz punkt 2 ) i pozostaje mi tylko FORUM , na którym i tak nikt nie przeczyta całości z tego co ja napisałam i odpisze "nie przejmuj się , zrób coś " , aby tylko mieć jednego posta więcej .
Jednak musiałam to napisać bo to siedziało we mnie jak bomba zegarowa ..
Dziękuje

PS: Nie mówcie mi że mam go zostawić bo nie mam na tyle siły ..
Awatar użytkownika
Rose
-#
-#
Posty: 6474
Rejestracja: 2009-05-21, 16:34

Post autor: Rose »

SynSula pisze:pozostaje mi tylko FORUM , na którym i tak nikt nie przeczyta całości
A jednak znalazł się ktoś taki :)

Droga Synsula przypominasz mi moją bardzo dobrą koleżankę.
SynSula pisze:Nie mówcie mi że mam go zostawić bo nie mam na tyle siły ..
Wiem, że decyzja o rozstaniu jest bardzo trudna i do niczego Cię nie namawiam. Ale uważam, że ten związek jest z lekka toksyczny. Męczysz się. Wybaczasz, a on dalej robi swoje i rani Cię. Nie zasługujesz na to!
I, Moja Droga, musisz wyjść do ludzi. Nie mogę uwierzyć, że nie masz żadnych znajomych. A ludzie z klasy, z podwórka? Musisz się trochę rozerwać, przestać myśleć tylko o swoim chłopaku. Niech on zobaczy, że nie spędzasz całego dnia w oczekiwaniu na jego przyjście. Pokaż mu, że Ty też potrafisz świetnie bawić się bez niego. Jeśli tego nie umiesz, naucz się. Wyjdź gdzieś, rozerwij się, zobaczysz, będzie fajne, tylko musisz, choć na chwilę, przestać myśleć o nim, a zaczęć żyć chwilą.
Awatar użytkownika
Empatia
Jr.Admin
Jr.Admin
Posty: 8868
Rejestracja: 2008-12-15, 22:20

Post autor: Empatia »

SynSula pisze:na którym i tak nikt nie przeczyta całości z tego co ja napisałam
A wcale, że nie.;)
SynSula pisze:PS: Nie mówcie mi że mam go zostawić bo nie mam na tyle siły ..

Masz siłę, masz. Bo on Ci jej tylko odbiera, ewidentnie nie zasługuje na Ciebie, a tylko Cię dobija..
SynSula pisze:Jestem blada jak trup
Znam dużo dziewczyn, które uwielbiają swoją bladość, ma coś w sobie. Ja tego mieć nie będę, więc się opalam, co i tak u mnie marnie idzie, a na dodatek muszę chodzić na solarium, bo mam uczulenie na słońce.
SynSula pisze:Znajomi - jeśli w ogóle jacyś są . Moje życie towarzyskie ogranicza się tylko do chłopaka . Siedzę w domu i czekam aż on przyjedzie , w miedzy czasie on zapalczywie rozwija swoje życie towarzyskie . Ostatnio chciałam iść na koncert . Skończyło się na tym , że ja zostałam w domu a on pojechał z kolegą grać z dziewczynami w butelkę na rozbieranego. Nikt mnie nie lubi , nikt się nie chce ze mną spotykać , już zapomniałam jak się rozmawia z ludźmi.
Więc wyjdź do ludzi, facet niech Cię pocałuje w dupę, a Ty się zabaw. Mozesz iść na koncert nawet sama, zawsze to jakaś szansa na poznanie kogos, co innego siedzenie w domu.
W roku szkolnym zbliż się do koleżanek, uwierz w siebie. Ja mam podobnie, sama mam straszne kompleksy i mam tylko małą grupkę zaufanych osób. Ale ja po prostu nie chcę inaczej, a Ty, powinnaś to zmienić.

I nie mów, że nikt Cię nie lubi, bo na pewno tak nie jest. Nie wychodzisz do ludzi, to skąd masz to wiedzieć.

Sama nie wiem co Ci jeszcze doradzić, coraz bardziej przekonuję się, iż psychologia to jednak nie jest dobry pomysł.

Ale tak jak radziłam Frogusiowi, możesz do mnie napisać i pożalimy się wzajemnie.

Trzymaj się ;*
Awatar użytkownika
maadzia13
-#
-#
Posty: 1827
Rejestracja: 2008-12-21, 18:24
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post autor: maadzia13 »

a widzisz, jestem kolejną osobą, która przeczytała w całości co napisałaś. Z tego co widzę, Twój Chłopak myśli, że jest panem i władcą. Czego nie zrobi, Ty zawsze mu wybaczysz, bo go kochasz. Ale On nadal będzie popełniał błędy, bo widzi, że nie utrzymujesz kontaktu z innymi, tylko on jest dla Ciebie ważny. Musisz to zmienić moja droga. Pokaż mu, że masz znajomych, że też masz kolegów i koleżanki, że też możesz wyjść na jakąś zabawę. Otwórz się trochę na ludzi, wyjdź, porozmawiaj i co najważniejsze- nie poddaj się ! Jesteś dla niego za dobra. Ty też zasługujesz na to by się bawić, śmiać. Porozmawiaj tak szczerze z Twoim chłopakiem o tym, co Cię gryzie, może wspólnie uda się Wam to jakoś rozwiązać? Jeśli nie, to On nie jest Ciebie wart, a Ty musisz próbować sama, bądź wybierz się gdzieś, gdzie możesz poznać nowe osoby...zaprzyjaźnij się ;) wspólnie możecie więcej. Nigdy nie pozostaj sama ze swoim problemem, ktoś zawsze poda Ci dłoń. Na pewno znajdzie się Osoba z którą będziesz mogła porozmawiać o swoich problemach. wtedy jest naprawdę o wiele łatwiej. W razie potrzeby służę pomocą. Pamiętaj, jesteś wielka... ;*
SynSula pisze:. Zakompleksiona szara myszka - mam masę kompleksów . Jestem blada jak trup , słońce się mnie boi , mogłabym siedzieć cały dzień i nic . A na solarium iść nie mogę ze względów zdrowotnych . Zakupy mnie nie satysfakcjonują , bo wydaje mi się , że żaden ciuch na mnie nie leży . Chciałabym mieć opalone ciało , płaski brzuszek i długie nogi ;/
nie tylko Ty. Co do bladości, ja też nie jestem opalona za bardzo, słońce mnie nie lubi chyba i opalić się nie mogę, a po drugie nie cierpię takich upałów. Ale wydaje mi się, że to nie jest aż taki problem ;) Co do płaskiego brzuszka to jesteś w stanie coś z tym zrobić ;) zacznij ćwiczyć choćby brzuszki. Resztę musisz zaakceptować.
Dudenzz
VIP
VIP
Posty: 17
Rejestracja: 2009-07-08, 02:36

Post autor: Dudenzz »

Czułem się, jakbym czytał temat pod tytułem, "Dlaczego mam rzucić swojego obecnego partnera. Usprawiedliwcie mnie.". Skoro masz ochotę się go pozbyć to tak zrób, nie potrzebujesz żadnego pozwolenia, szczególnie takiego z forum internetowego.
Awatar użytkownika
Barbie
-#
-#
Posty: 130
Rejestracja: 2009-08-01, 11:50

Post autor: Barbie »

SynSula pisze:On kiedyś bardzo mnie zranił
Mnie też kiedyś zranił więc ja mu vice versa.
SynSula pisze:mój facet jest moich chodzącym cieniem , co mnie w deka zaczyna denerwować , musi być ze mną wszędzie
Też chodź za nim. Jeżeli nie chce zabierać Cię ze sobą to go śledź.
SynSula pisze:Moje życie towarzyskie ogranicza się tylko do chłopaka
Pora to zmienić. Też zacznij spotykać się z kolegami i koleżankami.
SynSula pisze:A na solarium iść nie mogę ze względów zdrowotnych .
Jeszcze można zainwestować w dobry samoopalacz.
Awatar użytkownika
Ziou
-#
-#
Posty: 1321
Rejestracja: 2009-07-22, 16:41

Post autor: Ziou »

Dzięki wielkie ;)
Dzisiaj z nim pogadam i coś z tym wszystkim zrobię ..
Jesteście kochane ;*

Dundenzz - nie wiesz jak bardzo się mylisz
Awatar użytkownika
Empatia
Jr.Admin
Jr.Admin
Posty: 8868
Rejestracja: 2008-12-15, 22:20

Post autor: Empatia »

Daj nam znać jak to się potoczyło. Powodzenia ;)
Awatar użytkownika
Barbie
-#
-#
Posty: 130
Rejestracja: 2009-08-01, 11:50

Post autor: Barbie »

SynSula, powodzenia ; *
Awatar użytkownika
Ziou
-#
-#
Posty: 1321
Rejestracja: 2009-07-22, 16:41

Post autor: Ziou »

Dziękuje ;)
Moja rozmowa zakończyła się fiaskiem , bo jego znowu poniosły nerwy ..
Na razie jesteśmy tylko przyjaciółmi - tak ustaliliśmy .
Lecz on powiedział , że będzie się starał mnie odzyskać ..
Jednak na razie nasz związek nie istnieje ..
Awatar użytkownika
Empatia
Jr.Admin
Jr.Admin
Posty: 8868
Rejestracja: 2008-12-15, 22:20

Post autor: Empatia »

I bardzo dobrze, kto wie, może taka rozłąka dobrze na niego wplynie i doceni, co traci.

Jeśli nie - nie wracaj do niego ;)
Awatar użytkownika
Rose
-#
-#
Posty: 6474
Rejestracja: 2009-05-21, 16:34

Post autor: Rose »

Myślę podobnie do Niki. Dobrze zrobiłaś. Czas pokaże co będzie dalej, nic na siłę. Może zrozumie swoje złe zachowanie i się poprawi, a może w najbliższym czasie okaże się, że dokonałaś dobrego wyboru. Teraz czas zająć się znajomymi. Nie możesz zniechęcać się od razu. Daj im czas.
Awatar użytkownika
maadzia13
-#
-#
Posty: 1827
Rejestracja: 2008-12-21, 18:24
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post autor: maadzia13 »

Jak to jedna piosenka mówi- "Trzeba coś stracić by móc coś docenić". ;) Może nareszcie Cię doceni i będzie próbował naprawić ten związek. Czas pokaże ;) Ten czas również jest dla Ciebie- zobaczysz jak było lepiej. będąc w związku czy będąc przyjaciółmi ;)
Awatar użytkownika
Ziou
-#
-#
Posty: 1321
Rejestracja: 2009-07-22, 16:41

Post autor: Ziou »

Ale wiesz .."żeby odzyskać , trzeba się zmienić "
Kocham ten utwór
Awatar użytkownika
maadzia13
-#
-#
Posty: 1827
Rejestracja: 2008-12-21, 18:24
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post autor: maadzia13 »

no właśnie- trzeba się zmienić ;) Więc należy dążyć do tej zmiany.
Powodzenia.
ODPOWIEDZ