pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Najczęstsze powody kłótni
Najczęstsze powody kłótni
O co najczęściej się kłócicie z rodzicami, rodzeństwem, przyjaciółmi, znajomymi itp.?
- destrukcyjna
- -#
- Posty: 178
- Rejestracja: 2009-08-20, 12:45
Z rodzicami zazwyczaj kłótnie są dość poważne.Kłócimy się o przeszłość,teraźniejszość.Nie lubię następujących po tym dni ciszy i wzajemnego żalu.Niemniej uważam,że jestem osobą bezkonfliktową mało rzeczy mi przeszkadza i jestem w stanie tolerować dużo zachowań o ile sprawy nie tyczą się mnie bądź moich bliskich.
Chociaż dość często kłócę się z moim przyjacielem,nieustannie o to,by nie włączał nagłośnienia w środku nocy , o to kto ma zmywać,kto ma sprzątać,kto komu ma przynieść kawę do łóżka.
Chociaż dość często kłócę się z moim przyjacielem,nieustannie o to,by nie włączał nagłośnienia w środku nocy , o to kto ma zmywać,kto ma sprzątać,kto komu ma przynieść kawę do łóżka.
Temat strasznie ogólnikowy.
Z mamą praktycznie codziennie "drę koty" z większych czy mniejszych powodów. I nie sądzę, że o tych większych chce opowiadać.
Z przyjaciół się wyleczyłam i ich nie posiadam tzn. jest Lidka ale raczej także o sporach z nią nie będę pisać.
A co do chłopaka czasem nie zgadzamy się w pewnych sprawach, ale potrafimy tak rozmawiać, żeby nie wywołać kłótni.
Z mamą praktycznie codziennie "drę koty" z większych czy mniejszych powodów. I nie sądzę, że o tych większych chce opowiadać.
Z przyjaciół się wyleczyłam i ich nie posiadam tzn. jest Lidka ale raczej także o sporach z nią nie będę pisać.
A co do chłopaka czasem nie zgadzamy się w pewnych sprawach, ale potrafimy tak rozmawiać, żeby nie wywołać kłótni.
- Gabriel1991
- -#
- Posty: 361
- Rejestracja: 2010-04-02, 22:14
- Lokalizacja: Elbląg
- niepokorna
- -#
- Posty: 3930
- Rejestracja: 2010-01-25, 20:46
z rodzicami to kłócę się o same głupoty np. ostatnio pokłóciłam się z tatą, bo rzucił moje słuchawki na ziemię
A z facetem umiem pokłócić się dosłownie o wszystko od głupot po naprawdę poważne, sporne kwestie. Oboje jesteśmy dość uparci, więc porozumienie nie jest najłatwiejsze. Ale jakoś się jeszcze dogadujemy, najpierw krzyczymy a potem się godzimy. Z biegiem czasu staliśmy się w stosunku do siebie coraz bardziej ugodowi, trochę się nawzajem wychowaliśmy.
A z facetem umiem pokłócić się dosłownie o wszystko od głupot po naprawdę poważne, sporne kwestie. Oboje jesteśmy dość uparci, więc porozumienie nie jest najłatwiejsze. Ale jakoś się jeszcze dogadujemy, najpierw krzyczymy a potem się godzimy. Z biegiem czasu staliśmy się w stosunku do siebie coraz bardziej ugodowi, trochę się nawzajem wychowaliśmy.
Z ojcem się o nic nie kłócę, z matką się potrafie kłócić o wszystko aczkolwiek najczęściej są to kłotnie o zbyt długie siedzenie na kompie gdy jestem w domu lub też o nie dzwonienie do niej gdy jestem w akademiku.
Ze znajomymi nie kłoće się raczej, no chyba, że zaczniemy gadać o Biblii albo o polityce. Ale to chyba normalne w każdym gronie.
Ze znajomymi nie kłoće się raczej, no chyba, że zaczniemy gadać o Biblii albo o polityce. Ale to chyba normalne w każdym gronie.