Tańcz, tańcz, tańcz - H. Murakamiego.
Polecam. Książka świetna jak i wszystkie, które do tej pory czytałam, tego właśnie autora.
pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Co czytacie teraz bądź czytaliście ostatnio?
-
niepokorna
- -#
- Posty: 3930
- Rejestracja: 2010-01-25, 20:46
czytałam tą książkę, ale dość dawno temu i już nie pamiętam nawet o czym była. Ale, gdy przeczytałam tytuł i autora, to od razu mi skojarzyło. Była niezła - tyle pamiętamHeroine. pisze:Tańcz, tańcz, tańcz - H. Murakamiego.
obecnie czytam S. Kinga "Regulatorzy" - mimo, że kocham jego styl pisania, to ta książka nie przypadła mi jakoś specjalnie do gustu, można powiedzieć, że się trochę z nią męczę.
Gillian Flynn "Ostre przedmioty"
Książka jest świetna, w 2006 roku została uznana za najlepszy thriller pewnego serwisu internetowego. Jako, że zupełnie nie chce mi się jej opisywać, postanowiłem wrzucić opis z internetu:
"Camille Preaker po krótkim pobycie w klinice psychiatrycznej wraca do pracy reporterki. Pierwsze zlecenie to artykuł o tajemniczych zabójstwach dwóch małych dziewczynek w jej rodzinnym miasteczku. Przez ostatnie dwanaście lat, odkąd opuściła dom, rzadko rozmawiała ze swoją neurotyczną matką i przyrodnią siostrą, której właściwie nie zna – śliczną trzynastolatką trzymającą w garści całe miasteczko. Z niechęcią wraca do rodzinnej wiktoriańskiej rezydencji, gdzie zaczyna ją prześladować wspomnienie tragedii z dzieciństwa. Stara się odkryć prawdę o brutalnych zbrodniach. Zaczyna mocno identyfikować się z małymi ofiarami. Wszystkie tropy prowadzą jednak w ślepą uliczkę i zmuszają Camille do rozwikłania zagadki własnej przeszłości, której musi stawić czoło."
Naprawdę polecam.
Książka jest świetna, w 2006 roku została uznana za najlepszy thriller pewnego serwisu internetowego. Jako, że zupełnie nie chce mi się jej opisywać, postanowiłem wrzucić opis z internetu:
"Camille Preaker po krótkim pobycie w klinice psychiatrycznej wraca do pracy reporterki. Pierwsze zlecenie to artykuł o tajemniczych zabójstwach dwóch małych dziewczynek w jej rodzinnym miasteczku. Przez ostatnie dwanaście lat, odkąd opuściła dom, rzadko rozmawiała ze swoją neurotyczną matką i przyrodnią siostrą, której właściwie nie zna – śliczną trzynastolatką trzymającą w garści całe miasteczko. Z niechęcią wraca do rodzinnej wiktoriańskiej rezydencji, gdzie zaczyna ją prześladować wspomnienie tragedii z dzieciństwa. Stara się odkryć prawdę o brutalnych zbrodniach. Zaczyna mocno identyfikować się z małymi ofiarami. Wszystkie tropy prowadzą jednak w ślepą uliczkę i zmuszają Camille do rozwikłania zagadki własnej przeszłości, której musi stawić czoło."
Naprawdę polecam.
Utracona historia, na faktach o kapitanie Aszy /kobiecie/. Na razie wydaje mi się podobna do Joanny d'Arc... ale jeszcze nie przeczytałem całej książki.
Zabrałem się też za czytanie Koniec Świata Marka Chadbourn'a. Współczesny świat ogarnięty przez ciemność i nawiedzany przez smoki, demony i czarownice. Zapowiada się bosko.
Zabrałem się też za czytanie Koniec Świata Marka Chadbourn'a. Współczesny świat ogarnięty przez ciemność i nawiedzany przez smoki, demony i czarownice. Zapowiada się bosko.
-
Psychosocial
- -#
- Posty: 43
- Rejestracja: 2010-10-23, 20:32
Zgadzam sięPsychosocial pisze:Stary Człowiek i Morze. Lektura, cóż.
Nie podobała mi się kompletnie. Wolę książki, w których coś się dzieje..
Czytam teraz dwie książki na zmianę.
Wiek złych rządów. Koniec Świata, już mnie zupełnie pochłonęło.
Rzeźnik Drzew, Pilipiuka. Ciekawie się zaczęło, zastanawiam się, co będzie działo się dalej
dostałam tę książkę na urodziny, bardzo mi się podobałaEleazar pisze:Rzeźnik Drzew, Pilipiuka. Ciekawie się zaczęło, zastanawiam się, co będzie działo się dalej
Chodzi Ci o to właśnie opowiadanie? bo to jest zbiór opowiadań 
właśnie skończyłam czytać "Zapach cedru", zaczęło się mętnie, ale gdy przebrnęłam przez kilka pierwszych rozdziałów zaczęło się robić ciekawie
S@motność w sieci, autorstwa Wiśniewskiego. Chyba jestem mile zaskoczona. Ciekawa książka, fantastyczne zakończenie, ogólnie intrygujący klimat. Choć podchodziłam do niej z dystansem jednak jestem na tak. Byłam przygotowana na jakieś ckliwe romansidło bez ładu i składu, a tu proszę - pełna treści i niespodziewanych zwrotów fabuła.