pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Lala czy twardzielka?
Lala czy twardzielka?
Ostatnio dorwałam w gazecie taki temat i jestem ciekawa, co Wy o tym sądzicie. A mianowicie chodzi mi o to, jakie kobiety wolą mężczyźni. Czy lalę (trochę głupie określenie moim skromnym zdaniem, ale cóż, tak było napisane ) która jest cicha, czuła, delikatna, słaba, nieśmiała, skromna, niedoświadczona czy silną, odważną, niezależna, mocną, zdecydowaną Twardzielkę? Panowie, jakie jest Wasze zdanie? A dziewczęta, jakie Wy jesteście? ;> Czy kobieta powinna być `ozdobą` przy boku pana, czy wręcz odwrotnie- być twardzielką i wspierać go ?
- psychiczna
- -#
- Posty: 4334
- Rejestracja: 2009-05-30, 18:08
Raczej twardzielka. Nie lubię się nad sobą użalać i wiem że jeśli ja nie wezmę się w garść i sobie nie poradzę to zginę. Taki jest dzisiejszy świat i tacy są ludzie.
Dla mnie te dwie rzeczy się nie wykluczają. Kobieta może być 'ozdobą', ale również może wspierać mężczyznę.Czy kobieta powinna być `ozdobą` przy boku pana, czy wręcz odwrotnie- być twardzielką i wspierać go ?
- NAwiedzonA
- -#
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2009-01-02, 09:05
Oczywiście to niewykluczone. Może być trochę z tego i z tego jak powiedziała psychiczna. Jednak większość twierdzi, że mężczyźni wolą te delikatne i czułe, bo boją się silnych kobiet A mężczyzna czuje się dowartościowany w związku tylko wtedy, gdy sam gra w nim pierwsze skrzypce. Z jakim mężczyzną bym nie rozmawiała, to uważa on, że to właśnie facet powinien być ten silny, to on powinien być podporą, to on ma być twardzielem i to facet powinien zarabiać więcej. Dlatego większość facetów unika twardzielek, bo nie potrafi pogodzić się z tym, że kobieta jest `lepsza` (silniejsza, mądrzejsza itd)
Ogólnie jestem twardzielką - podejmuję większość decyzji, twardo bronię swojego zdania, staram się zapanować nad facetem i bardzo ciężko udowodnić mi, że nie mam racji. Na propozycję pomocy odpowiadam krótkim 'nie!'. Nie lubię czuć się zależna od faceta. Lalkę robię z siebie tylko wtedy, kiedy poznaję jego znajomych i/lub kiedy chcę, żeby facet się na coś zgodził. Wtedy jestem łagodna jak baranek, łezki w oczach i 'no bo ja nie wieeeem' albo 'no proszęęę!'. Zwykle działa.
- psychiczna
- -#
- Posty: 4334
- Rejestracja: 2009-05-30, 18:08
Z autopsji wiem, że ciężko być z twardzielkami. Na początku wszystko jest pięknie, a potem coś umiera. Albo to ja trafiam na dziwnych facetów. Czasem zazdroszczę takim wątłym panną, bo chociaż mogą stworzyć stały związek. Co z tego, że ja chcę, jak każdy mnie rzuca, nie wiedząc nawet samemu dlaczego?
Poza tym, że twardzielka nie znaczy, że nie okazuje uczuć. Może to całe zdecydowanie i siła tak intryguje, a potem odpycha?
Poza tym, że twardzielka nie znaczy, że nie okazuje uczuć. Może to całe zdecydowanie i siła tak intryguje, a potem odpycha?
- QueenDream
- -#
- Posty: 98
- Rejestracja: 2011-02-16, 20:54
- Kontakt:
Wydaje mi się, ze duzo zalezy od tego jaki facet ma charakter, ale zauwazylam taka zaleznosc ze tacy szczuplejsi wola twardzielkki a znow tacy lepiej zbydowani przepadaja bardziej za lalami, moze to tylko wynik moich zlych obserwacji, nie wiem
Forum wielotematyczne Zapraszam do rejestracji na pewno nie pożałujesz!