Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

Piszemy na temat: co chcieli byśmy zmienić w sobie. Nie piszemy o tym co chcieli byśmy zmienić w swoim życiu gdybyśmy mogli cofnąć czas itp. Lecz co chcielibyście zmienić w swoim wyglądzie, stylu życia, stosunkach międzyludzkich, w zachowaniu itp.

Wydaje mi się, że niewiele, ponieważ wszystko co chcę zmienić staram się po prostu...zmieniać. Aczkolwiek z takich rzeczy niereformowalnych - zdecydowanie więcej mobilizacji do niektórcyh działań.

Cały swój wygląd Tę cholerną wrażliwość i chorobliwość Właśnie zaraz lecę na rehabilitacje
Aaa,i lenistwo jeszcze

Chciałabym zmienić swoje zachowanie

hmmm nic. lubię siebie takiego jakim jestem. no może oprócz fryzury...

Ogólnie się sobie podobam także chciałabym byc tylko trochę bardziej stanowcza.W wyglądzie nie zmieniam nic

W sumie jestem ok xD.
Ale chcialbym mowic to co mi slina od razu na jezyk przyniesie, chcialbym miec wiecej pomyslow na sarkazm. i Chyba tyle

Niektóre moje cechy charakteru:)
chciałabym umieć być opanowaną i nie wybuchać. Zazwyczaj mówię to co myślę, niby fajna cecha ale czasem ma się przez to kłopoty:) i chciałabym być czasem mniej wredna i nie miła.
A tak pozatym to nic bym nie zmieniła. bo kocham siebie bez względu na wszystko

chyba wstydliwość choć walczę z tym i słyszałam od ludzi z mojego otoczenia że zmieniam się pozytywnie;)

Hm, przede wszystkich chciałabym być mniej chamska dla niektórych, ale zawsze tak jakoś wychodzi, że nie mogę się powstrzymać. No i tyle ;d

Chciałabym zmienić swoje postępowanie w stosunku do mojego Faceta. Czuję że go zaniedbuje.

Uważam, że każdy powinien zaakceptować siebie takim jakim jest ^^
Ja nie wyglądam wcale jak miss czegośtam...
Jestem zwyczajną dziewczyną, mam swoje wady i kompleksy, ale to nie znaczy, że chcę w sobie coś zmieniać...
Znieniając coś w sobie zmienię swoje JA...
A warto być sobą, bo przecież takim lubią nas inni ^^

;Pp

Ja chciałabym być osobą mniej agresywnąą oraz chciałabym być mniej samolubnaa...
Z tąą drugą wadą próbuje walczyć, jednak czasami trudno jest...

Z wyglądu? Ostatnio włosy, obcięłam je delikatnie po maturze zmienię je całkowicie nawet kolor. Schudłam przez chorobę, więc plus bo mogę zmienić trochę swój styl ubierania.
Co do charakteru, tego jest mnóstwo. Jestem zbyt trudna do zrozumienia, być może, niby nie daję sobie "w kaszę dmuchać" ale dla osób które są dość mało ważne dla mnie, z bliskimi jest inaczej. Stanowczo zbyt dużo biorę na siebie, idealizuję każdą chwilę szukam w ich jakiegoś znaczenia, swojej osoby, mój błąd jestem zbyt wrażliwa. Refleksyjna natura to przekleństwo. Ale życie czegoś uczy, nie dopełnię tych samym błędów, nie lubię powtórek z życia.

Tak, rzecz niemożliwą, mianowicie chciałabym mieć dwa lata więcej..
Oprócz?
Nic, jest ok.