Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

Co uważacie o mszach w kościołach. ? Powinny być krótsze. ?

Uważam, że jest dobrze jak jest...
Jeżeli ktoś przychodzi odstać swoje, bo chce mieć podpis... No to cóż... Jego problem...

Chociaż... Irytują mnie organiści... Też chciałabym czasem pośpiewać, a tu "ni kija"...

Dobrze jest. Chociaż moja koleżanka, która przychodzi tylko po podpis, uważa inaczej. Ale cóż.

To się mija z celem. Takim osobą powinno od razu przybić wszystkie pieczątki

Msze w kościele mają dobrą długość. Nie ma sensu tego zmieniać.

To trudne pytanie. Znajomy mówi że boi się wchodzić na Nabożeństwa by nie podpaść i nie usnąć na kazaniu teścia. Kazania u nas są rozbudowane filozoficznie, oczywiście wyłącznie o Panu Bogu, bez żadnych wrzutek politycznych. Dokładnie rozpatrują każde słowo Pisma Świętego i wymagają ciągłego śledzenia każdego słowa księdza. Trwają nawet godzinę. Wiadomo że dzieci takich kazań nie wysiedzą dlatego tez od zawsze po zakończeniu czytania fragmentów z Pisma Świętego dzieci wychodzą do salki katechetycznej na szkółkę niedzielną. Tam w zabawie poznają Pismo Święte. Najczęściej prowadzi to jedna z córek księdza.
Oczywiście czas kazania to nie jest to czas zmarnowany, no chyba, że jest się w kiepskiej kondycji.
Niedawno rozmawiałem z koleżanką z pracy, która narzekała, że ich ksiądz wpadł na pomysł by ogłoszenia parafialne były w środku mszy bo inaczej ludzie wychodzą w trakcie ogłoszeń.
U nas zawsze ogłoszenia były w trakcie Nabożeństwa, więc byłoby to niemożliwe. Poza tym często po Nabożeństwach mamy spotkania parafialne przy ciastkach i herbatce. Śpiewamy piosenki dla jubilatów, omawiamy wydatki parafii, ustalamy razem plany wspólnych działań, wyjazdów lub po prostu gadamy o sprawach rodzinnych z jakimi się spotykamy na co dzień. Niedziela to dzień dla wzmacniania naszej wiary, Kościoła i Pana Boga. Często takie wyjście do Kościoła to 3-4 godziny.
Ale to dużo daje nam wszystkim

Uważam, że msze w kościele powinny być trochę dłuższe a zwłaszcza kazanie. Według mnie księża wygłaszają za krótkie kazania i za mało w nich przekazują. Lepiej byłoby gdyby wierny bardziej brał do siebie i przestrzegał tego co ksiądz nakazuje w kazaniu a nie wychodził w połowie mszy. Ogólnie msze są za krótkie. Powinny trwać przynajmniej 70 minut.

Myślę, że długość to kwestia indywidualna i zależy od tego kto jak długo lubi spędzać czas w kościele.

ja najbardziej lubię puste kościoły, są dla mnie bardzo klimatyczne//

Tak, tak, msze powinny trwać tak do 5 minut w porywach.
Ech, jak już się robi taką uroczystą celebrację, to musi to trochę potrwać. Chociaż przyznam, że męczę się na ogłoszeniach duszpasterskich - wydaje mi się, że z biegiem lat jest ich coraz więcej i więcej.