Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

nie ma określonego wieku kiedy trzeba wychodzić za mąż, jedne kobiety wychodzą w wieku 20 paru inne dopiero po 30stce, do wszystkiego trzeba dojrzeć

nie ważne w jakim wieku, ale żeby być tego 100% pewnym, mieć do siebie nawzajem dużo szacunku i miłości

Odpowiedni wiek jest wtedy gdy jest się przede wszystkim na to gotowym. Człowiek musi tego przede wszystkim chcieć
Uważam, że optymalny wiek to ok 25 lat. 20 to moim zdaniem trochę za mało. Człowiek musi się wybawić najpierw.
_________________
domki nad morzem

To zależy już od partnerów. Dla mnie ślub powinien się odbyć wtedy kiedy jesteśmy na to naprawdę gotowi i nie można powiedzieć np. że 25 lat jest idealnym wiekiem. Nie ma takiego wieku, który byłby idealny. Trzeba być po prostu na to gotowym.

Nie ma najlepszego wieku na ślub. Wszystko zależy od stażu związku, stopnia zażyłości, dojrzałości partnerów, sytuacji materialnej także, bo co to za małżeństwo, które nie jest w stanie samo się utrzymać...

kiedy się do tego dojrzeje a to juz kwestia indywidualna .

Czasami niektórzy myślą, że dojrzeli do ślubu, a okazuje się, że prawda jest zupełnie inna.

Rozsądnym wiekiem jest 25 - 30 lat

Już nie panuje przekonanie że po 20 paru latach jest się starą panną na przykład... To nie te czasy Teraz nikogo to nie obchodzi raczej kto, kiedy wychodzi za mąż lub się żeni. A i spieszyć się nie warto, trzeba się dobrze poznać

I uzbierać pieniądze na taką drogą imprezę

E tam, wesele można tanio zoorganizowac.

To za ile ty franek dałbyś radę zorganizować wesele ?

Witajcie

A czy to ważne w jakim wieku???
Na pewno te malżeństwa zawarte w bardzo mlodym wieku nie mają szany przetrwania. Dla mnie sama myśl jest przerażająca - spędzic 40 lat w towarzystwie 1 osoby:))

Czas na zabawe tez musi byc:)

Myślę, że każdy ma swój indywidualny wiek, Jak dla mnie te 27-28 lat to optimum ale jeszcze się zobaczy
Jak pozna się odpowiednią osobę to się o tym nie myśli.
_____________________
http://centrum-broni.pl/ - dobre militaria

zaszaz pisze:I uzbierać pieniądze na taką drogą imprezę

Ja osobiście wolałabym zamiast wydawać kasę na wesele, pojechać gdzieś w za***iste miejsce np. Tajlandia