pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Domowe kosmetyki - hit czy kit?
Domowe kosmetyki - hit czy kit?
Hej, dużo się pisze i duzo sie mówi o zdrowym stylu życia, zdrowym odżywianiu, ekologicznej żywności i zbawiennym wpływie sportu na ludzki organizm. Ale ja chciałabym podjąć troszkę inny temat, a mianowicie wszechogarniające szaleństwo na domowe kosmetyki made yourself. Próbowaliście? I czy to wszystko co mówią to prawda?
Powiem ci szczerze, że próbowałam kilku przepisów, jedne były lepsze, inne nieco mniej. Wiadomo że dużo ma się od cery i umiejętności dobrania tego co ci się przysłuży. U mnie np. świetnie sprawdziła się maseczka z drożdży na trądzik, z kolei mojej koleżance już nie pomogło. Generalnie fajne jest to, że nie zatruwasz organizmu dodatkową chemią, co w przypadku drogich kosmetyków z drogerii jest standardem.
Kosmetyki naturalne - zdecydowanie hit! wiem, że może was zdziwi fakt, że pisze to facet, ale totalnie jestem zajarany domowymi sposobami na ładną cerę i włosy. Moja dziewczyna pokazała mi kiedyś blog przepisnamlodosc.pl, jest tam taka zakładka dla facetów skąd czerpię natchnienie. Od czasu do czasu wypróbowuję tez jakieś nowe przepisy na różne kosmetyki. Muszę się wam przyznać, że ostatnio wypróbowałem nawet okłady z grzybów na wypryski i drobne zmiany skórne.
Tak wiem, że brzmi to dośc egzotycznie O działaniu grzybów przeczytałem dokładnie w tym wpisie http://przepisnamlodosc.pl/pora-na-grzyby-maseczki-i-toniki-prosto-z-lasu/ a że teraz grzybów pod dostatkiem to kupiłem parę sztuk od babci na ulicy i voila, kosmetyk za parę groszy gotowy, a efekt lepszy niż po drogich kupnych kosmetykach. Nawet jak stosowałem toniki olay to nie miałem tak ładnej cery, jak po tym zabiegu z grzybami.
Dobra skusiła mnie ta recenzja maseczki strazak i poczytałam o tych grzybnych rewolucjach i bez kitu, ludzie sobie chwalą. No cóż podkradlam parę kurek z obiadu i zrobiłam tonik, zobaczymy co z tego wyjdzie co prawda kiedyś była zajarana maeczką na włosy z kawy i oliwy, potem nie mogłam domyś głowy z fusów, ale co tam, raz się zyje!
Nieeee, to nie dla mnie. Po pierwsze jest czasochłonne, a po drugie nie wiem, czy to dobrze zadziała na twarz. Moja koleżanka tak produkowała różne mazidła na zaskórniki, a wystarczyło to poczytać http://www.ebrodnica.pl/polecane/7524-j ... nikow.html Raczej nie dam się na to namówić.
Niektóre osoby lubią testować takie domowej roboty kosmetyki. Moja dziewczyna bardzo często robi jakieś maseczki, czy peelingi, stosuje różne oleje itp. i bardzo sobie chwali. Ale jeżeli chodzi o makijaż - to tutaj stworzyła sobie litę tzw. niezbędników, do których należy m.in. http://pl.rimmellondon.com/produkty/face/puder-prasowany-stay-matte i tego nie zmienia
Moim zdaniem kit to te kupne, które są marketingowym tworem. Ja często stosuje domowe maseczki i jestem zadowolona. Pozdrawiam