Destroy pisze: Lubicie czerstwe pączki? xD

Nie, nie bardzo

Destroy pisze: nie sie nie wazy! nie chce miec koszmarów

A zaczynało się robić tak słodko

Moqueur pisze: Destroy napisał/a:

Ev nie lubi przechwałek. Ev musi się przekonać na własne oczy ;>

Zawsze możesz wysłać zdjęcie

Lyssa pisze: NO TAK! XD

Chociaż sama siebie nazywasz diablicą?

Moqueur pisze:Hmm, zaglądać w bokserki obcej osobie ?

Co ty dzisiaj z tymi bokserkami?

Lyssa pisze: Ale ja serio jestem grzeczna. Do czasu.

Nie dobrze jest być grzecznym cały czas

emilkka pisze:gorzej. my tak na trzeźwo

Lyssa pisze:Ja nie piję!

Czyli jednak nie tylko ja wydaję się wszystkim przyćpana i nietrzeźwa

Wy chyba wszyscy się dziś umówiliście na dzikie chlanie wódy xD

Lyssa pisze: Zapraszam do pisania postów i miłego pobytu na forum życzę.

Dzięki. Tobie i wszystkim

Lyssa pisze:Riedel lepszy, on potrafił lepiej wyrazić te emocje, opisywać emocjami to, co śpiewał.

O tym mówiłam

Hit.

http://www.youtube.com/watch?v=JMkFjYRWM4M

Znam ludzi, którzy potrafią żyć bez innych - całe dnie grają w gry internetowe, zajmują się sobą, ostatecznie piją sobie do lustra, olewając wszystko i wszystkich (co gorsza tych `samotników` najbardziej lubię, a im najmniej zależy). Ja osobiście wychodzę z założenia, że człowiek to zwierzę stadne i...

Nie możemy pozbawiać jej życia, nie dać jej nawet szans go zasmakować. Z tym też się muszę zgodzić. Ostatecznie przecież ma prawo spróbować sobie poradzić - aczkolwiek nigdy nie będzie już miało `łatwego startu`, a wybaczenie biologicznym rodzicom może być bardzo trudne. Niestety sytuacja w której ...

To dość trudne pytanie, bo z jednej strony jest to model dość nietypowej, wyśmiewanej rodziny. Z drugiej jednak strony choćby nie wiadomo jak potępiana to nadal rodzina. Pytanie brzmi - co jest lepsze dla dziecka? Trudno orzec. Myślę, że wiele osób poświęciłoby się dla poczucia bezpieczeństwa i miło...

Nie popieram aborcji, ale nie mogę powiedzieć też, że jestem za tym, by było to niemożliwe w naszym kraju. Moim zdaniem każdy ma prawo decydować o sobie. Teraz, tu gdzie jesteśmy możemy snuć domysły, czy usunęlibyśmy ciążę i powtarzać, że to przecież żywi ludzie, a zabijanie jest złe. Ale sądzę, że ...

Jestem ateistką. Staram się nie zastanawiać nad tym czemu, jak, gdzie i co jeśli coś/ktoś faktycznie jest tam w górze. Żyję jak lubię, mam swoje zasady, kieruję się rozsądkiem, nie przykazaniami, które dał komuś palący się krzak (to się nazywa schizofrenia i w dzisiejszych czasach to się leczy). Wsz...