Między 23 a 24.
Średnio.
Czasem idę spać nawet o 2 ,a czasem już o 22 jestem w łóżku.

36/37/38

Nie mam porównania.
Używamy tylko durexy.

(i od blisko 3 lat współżyję i ani razu nam ani nie pękła ani się nie zsunęła).

Brat - 10 lat.

Co o tym sądzicie? Czytałam to już dawno ,dawno temu więc nie będę czytać drugi raz. Nie wierzę w to. Jeżeli jutro miałaby wybuchnął wojna musiałoby się dziać coś bardzo, bardzo niepokojącego na świecie a jakoś nie widać w mediach nic co mogłoby zwiastować wojnę. Hitlera nie trudno jej było przepow...

redi_gyal pisze:Pandora, widać narażasz je na szczególne niebezpieczeństwo i nie wytrzymują zaistniałych sytuacji
Moje nadal się trzymają

Moje obecne trzymają się już trzecią zimę.
Jestem w szoku, ale prawie w nich nie chodzę.

Raz na Ciebie spojrzał i od razu wielka nadzieja ? Dziewczyno! Ochłoń! Gdybym ja miała takie podejście do musiałaby się we mnie połowa szkoły bujać ,a do tego jeszcze Panowie na ulicy - bo przecież niektórzy też na mnie spojrzą... Owszem - faceci mogą być nieśmiali ,więc jak tylko w internecie potra...

Brudne dłonie ;ciągle i nagminne przeklinanie ; błaznowanie na poziomie przedszkola ; 'kozakowanie' ; szczeniackie obelgi ; tłuste włosy ; brud za paznokciami ; brudne ubranie; nieumiejętność zachowania się przy stole ; palenie w miejscach publicznych (nie mylić z ogólnym paleniem - bo mi osobiście ...

Chyba pobiłam rekord bo mi wyszło 48% i diabełek.

Nie mam jutro lekcji.
Idę do szkoły dopiero 6 listopada.

Wolę spodnie. Dżinsy, rurki.

Moqueur pisze:Natomiast te w dobrym stanie należą zazwyczaj do jakiegoś przedszkola.

U Nas w dobrym stanie są tylko te place z prywatnych przedszkoli.
Bo prywatne przedszkola sobie wszystko odgradzają.

Łażę po domu w dresie ,nie maluję się ,bo nie widzę takowej potrzeby.
Chyba ,że mamy gości wtedy od razu wskakuje w inne rzeczy i idę do łazienki się 'odświeżyć'.

Psychosocial pisze:Maluję się, bo lepiej się tak czuję, ale tylko odrobinę.

Ja znowu lepiej się czuję bez makijażu - tak naturalnie.

Noszę glany od 4 podstawówki - pamiętam ,że wtedy rodzice kupili mi najmniejszy rozmiar Steel'i jaki był na rynku . Obecnie nie noszę - choć mam . Czasem założę na koncerty. Poza tym są niezniszczalne. Gówno prawda. Ja miałam steele ,który rozpieprzyły mi się po licznych koncertach - odpadła podeszw...

Ta. Bo ten sklep otwarli niedawno.
Chodzę tamtędy do InterMarche więc widzę.

Dobra spadam.
branoc.