pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Biżuteria
Srebro, kocham srebro Coś złotego też założę, zależy od stroju, ale najczęściej srebro Codziennie noszę pierścionki i kolczyki... Mam mnóstwo kolczyków, więc to zależy od humoru Pierścionków też nie mam mało, ale noszę przeważnie cały czas jeden ulubiony. Czasami ubieram inne
Jeśli chodzi o naszyjniki i bransoletki, to zakładam, gdy mam rano czas A tak to obowiązkowo na jakieś wyjście
Jeśli chodzi o naszyjniki i bransoletki, to zakładam, gdy mam rano czas A tak to obowiązkowo na jakieś wyjście
Srebro zdecydowanie. Złota ni lubię.
Mam dużoo kolczyków, których niestety nie mogę nosić bo później mnie uszy "bolą". Ogólnie to badziewia nosić nie mogę, a szkoda. Więc noszę złote/srebrne kolczyki. Pierścionki srebrne. A naszyjniki to tylko na poważniejsze wyjście i gdy jest ciepło. Bo tak jak wychodzę gdzieś ze znajomymi na spacer to po cholerkę mi cos na szyi. Zima jest, mam płaszcz więc no i tak mi tego nie widać. A przeciążać się bez powodu nie będę:)
Mam dużoo kolczyków, których niestety nie mogę nosić bo później mnie uszy "bolą". Ogólnie to badziewia nosić nie mogę, a szkoda. Więc noszę złote/srebrne kolczyki. Pierścionki srebrne. A naszyjniki to tylko na poważniejsze wyjście i gdy jest ciepło. Bo tak jak wychodzę gdzieś ze znajomymi na spacer to po cholerkę mi cos na szyi. Zima jest, mam płaszcz więc no i tak mi tego nie widać. A przeciążać się bez powodu nie będę:)
Tak,srebro Złota nie lubię...ale teraz powoli się do niego przekonuję zawsze noszę srebrne pierścionki, bransoletki - już nie srebrne,uwielbiam takie z mnóstwem zawieszek i innych rzeczy Kolczyki - kiedyś nosiłam zawsze, później jakoś przestałam je zakładać. Zero naszyjników - ale też się przekonuję, to tylko kwestia czasu :P
- NAwiedzonA
- -#
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2009-01-02, 09:05
Rzadko noszę. Kolczyków już wcale, jakoś tak raz wyjęłam i nie założyłam ponownie.
Pierścionki, czasem i to tylko jeden. Częściej noszę korale i jakieś takie fikuśne naszyjniki. Bransoletki czasem. Zawsze jak gdzieś wychodzę, na jakąś imprezę zakładam biżuterię, a tak na co dzień to bardzo nieregularnie. Ale lubię I wolę srebro niż złoto:)
Pierścionki, czasem i to tylko jeden. Częściej noszę korale i jakieś takie fikuśne naszyjniki. Bransoletki czasem. Zawsze jak gdzieś wychodzę, na jakąś imprezę zakładam biżuterię, a tak na co dzień to bardzo nieregularnie. Ale lubię I wolę srebro niż złoto:)
-
- -#
- Posty: 496
- Rejestracja: 2009-05-22, 22:12
Srebro, za złotem nie przepadam.
Zawsze noszę łańcuszek z pierwszą literą imienia, wszystkie kolczyki też.
Bransoletkę kiedyś też nosiłam, ale zgubiłam. I od tej pory nie mam żadnej ładnej, więc nie noszę. A jeśli kupię, to na pewno będę zakładać codziennie.
Nie lubię pierścionków. Nie jestem przyzwyczajona do nich.
Zawsze noszę łańcuszek z pierwszą literą imienia, wszystkie kolczyki też.
Bransoletkę kiedyś też nosiłam, ale zgubiłam. I od tej pory nie mam żadnej ładnej, więc nie noszę. A jeśli kupię, to na pewno będę zakładać codziennie.
Nie lubię pierścionków. Nie jestem przyzwyczajona do nich.
- Icannotfly.
- -#
- Posty: 1022
- Rejestracja: 2010-05-16, 18:25
- Lokalizacja: Stamtąd.
Jak już, to srebro. Za złotem nie przepadam.
Uwielbiam kolczyki, pierścionki i jakieś ładne bransoletki. Naszyjniki niechętnie noszę, chyba, że takie długie. Coś tego typu: http://bi.gazeta.pl/im/1/5019/z5019751X.jpg
Nosiłam kiedyś dwa pierścionki. Jeden na kciuku, a jeden na środkowym palcu. Jeden mi się zgubił, drugi złamał, jakoś dziwnie czuję się bez tej ozdoby i koniecznie muszę się w coś zaopatrzyć, przynajmniej na kciuk.
Uwielbiam kolczyki, pierścionki i jakieś ładne bransoletki. Naszyjniki niechętnie noszę, chyba, że takie długie. Coś tego typu: http://bi.gazeta.pl/im/1/5019/z5019751X.jpg
Nosiłam kiedyś dwa pierścionki. Jeden na kciuku, a jeden na środkowym palcu. Jeden mi się zgubił, drugi złamał, jakoś dziwnie czuję się bez tej ozdoby i koniecznie muszę się w coś zaopatrzyć, przynajmniej na kciuk.
- psychiczna
- -#
- Posty: 4334
- Rejestracja: 2009-05-30, 18:08
Nie przepadam za złotem, zdecydowanie wolę srebro. Noszę kolczyki, czasem bransoletki, łańcuszki. Zależy od nastroju i czasu, który chcę poświęcić na przekopywanie się do swojej biżuterii. Która, nawiasem mówiąc, często plącze się po przeróżnych miejscach. Nigdy nie obwieszam się jak choinka, cenię delikatne dodatki i współgrające z sobą kolory .