marionetkowa pisze:Kijowata, pocwicz nad proporcjami.
Wiem, wiem. (Praca była robiona b. dawno temu) Ale z pewnością jeszcze poćwiczę proporcje ; )
Z regoly gdy zajmuje sie malarstwem, poczatkowo rozrysowuje dany obiekt, dopiero potem bawie sie w plamy i barwy, ale fakt-cwiczenie nad proporcjami i jakos to bedzie.
Iwona pisze:Uwielbiam rysować i robię to od dawna Wszyscy mówią że mam talent a ja do końca tak nie uważam Najbardziej lubię szkicować naturę i portrety
Może powinnaś bardziej w siebie uwierzyć? Może rzeczywiście masz ogromny talent, ale nie potrafisz go dostrzec. Maluj, rysuj, maluj, rysuj.. Zawsze mogłabyś swoje prace później pokazać komuś kto obiektywnie oceniłby Twoje prace. : )
No tak. Proporcje. Coś w czym muszę się podszkolić. I zapewne nie tylko w tym. Od września możliwe, że zacznę chodzić na zajęcia rysunku
Ja rysuję tylko i wyłącznie na nudnych lekcjach. właściwie to nawet rysowaniem tego nie można nazwać, tylko bazgrołmami, bo zbyt piękne to to nie jest .
Martucha pisze:Ja rysuję tylko i wyłącznie na nudnych lekcjach. właściwie to nawet rysowaniem tego nie można nazwać, tylko bazgrołmami, bo zbyt piękne to to nie jest .
NAwiedzonA pisze:Tyle tematów jest o fotografii, a nie ma ani jednego o rysowaniu, toż to skandal xD
Rysujecie? Narysowaliście kiedyś coś ciekawego? A może uważacie, że rysowaniem zajmują się wyłącznie małe dzieci?
Temat ogólnie o rysowaniu. Zapraszam do dyskusji
w wolnych chwilach rysuję. coś ciekawego? nie wiem, wszystko może być ciekawe. ja rysuję to, co siedzi mi w głowie, 'przerysowuję' nieraz zdjęcia - to chyba zakres moich wypocin. myślę, że nie tylko małe dzieci się tym zajmują, no chyba że artyści w podeszłym wieku to również kilkuletnie dzieciaki.