Eurowizja

[lasiczka_poznan]

ja od kilku lat nie interesuje sie eurowizja. tandeta i tyle. wykonawcy slabi, a z PL szczegolnie.

[kasia96]

Oglądałam wczoraj Eurowizję z nadzieją, że ta na nasza chała przejdzie do finału, bo widziałam jak w tamtym roku poprzechodziły różne muzyczne koszmary. Obudził się we mnie po prostu taki lokalny patriotyzm. Niestety, musiałam stwierdzić, że nie jesteśmy w stanie przepchać ani przeboju "To nie ja" Edyty Górniak, ani pioseneczki Tul, w konkursie dla fanów piosenki łatwej i przyjemnej; tak jakby rzeczywiście polityka była tu ważniejsza od muzyki; tak jak właśnie często wygrywa konkurs Miss Świata kandydatka z państwa, w którym coś się ważnego dzieje. A propos ! Aneta Kręglicka też wygrała te zawody w 1989r. i była nawet w tym samym roku I wicemiss Miss International (hi hi hi); a co do Tul...najgorsze dla mnie było to, że śpiewała po polsku. Mam wrażenie, że po polsku mogą śpiewać wykonawcy piosenek takich bardzo wyróżniających spośród innych utworów; poza tym wydaje mi się, że śpiewała falami, tzn. w niektórych momentach ciszej od muzyki, no i bardzo nie podobała mi się choreografia. Myślę, że w polskich eliminacjach była lepsza, chociaż też wszyscy ubrani byli na czarno, wyglądali tak ciężko i ponuro. Szkoda, że Górniak nie chce jeszcze raz spróbować w konkursie Eurowizji. Słuchałam kiedyś z nią wywiadu w radio; zapytana czy nie chciałaby spróbować jeszcze raz, odpowiedziała: "Nie wchodzi się dwa razy do tej samej wody. Przykład reaktywacji zespołu Bee Gees pokazuje, że to nie jest dobry pomysł". Żałuję, chciałabym zobaczyć jeszcze raz polską flagę chociażby na drugim miejscu w tych wyścigach...Ach rozmarzyłam się...