Wzruszająca historia o Sarze Crewe.Jest to piękna ,magiczna opowieść o tym że nawet w okrutnym i drapieżnym świecie nie wolno tracić nadziei.
W dzieciństwie uwielbiałam tą książkę i bohaterkę.
Polecam również film z Shirley Temple.
Wieki, naprawdę wieki temu spotkałam się z tą opowieścią. Pamiętam ją jak przez mgłę. Przeczytałam jeden jedyny raz, ale odniosłam pozytywne wrażenie. Chyba zagrało to na moich dziecięcych uczuciach, w każdym razie coś tam kotłowało się potem w mojej małej głowie. Filmu nie oglądałam.
jak byłam mała to kochałam tę książkę. Dostałam ją na urodziny i się w niej zatraciłam. Choć smutna, przypadła mi do gustu. Książka lepsza od filmu- nie mi zmiana zakończenia. To już nie moja "Mała księżniczka"
Przeczytałam książkę, wiele lat później miałam okazję obejrzeć również ekranizację. Książka była naprawdę urzekająca i miała taki specyficzny klimat, że nie sposób jej zapomnieć. Film nieco zburzył moje wyobrażenie Sary i Becci i, pomimo cudnego uśmiechu głównej bohaterki, jednak zostanę po stronie książki.