pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Traumy z dzieciństwa
Panicznie bałam się mojego 'wujka' (tysięczna woda po kisielu, ale często nas odwiedzał). Był gruby, głośny i, jak na moje dziecięce standardy, wyjątkowo obleśny. Nie chciałam przebywać w jego towarzystwie, zawsze chowałam się w innym pokoju, z którego potem wyciągała mnie moja mama. Moje przerażenie potęgował fakt, że byłam ulubienicą tego 'wujka', przez co poświęcał mi zdecydowanie za dużo uwagi.
W nocy bałam się wystawić nogę spod kołdry, bo miałam wrażenie, że coś mnie złapie i porwie. A już nie daj panieborze, żeby zwisała poza krawędź łóżka.
Wszystkich starszych ode mnie panów się bałam - bo miałam wrażenie, że zabiorą mnie mamie i będą ze mną robić złe rzeczy.
A jak przeglądałam się w lustrze to co jakiś czas w panice oglądałam się za siebie, bo doskonale pamiętałam, że wampiry nie mają odbicia.
Piwnicy się bałam. Jak wchodziłam to zawsze najpierw po omacku szukałam włącznika światła - a i to z sercem w gardle, bo miałam wrażenie, że zaraz złapie mnie jakiś potwór. A jak wychodziłam z piwnicy, to schody pokonywałam biegiem, bojąc się, że coś za mną idzie.
Poza tym to, co reszta - Buka, archiwum x i inne misie.
Aha. I jeszcze wyobrażałam sobie, że moje zabawki żyją w nocy, a kiedy otwieram oczy szybko wracają na swoje miejsce. Wielokrotnie usiłowałam przyłapać je na poruszaniu się.
W nocy bałam się wystawić nogę spod kołdry, bo miałam wrażenie, że coś mnie złapie i porwie. A już nie daj panieborze, żeby zwisała poza krawędź łóżka.
Wszystkich starszych ode mnie panów się bałam - bo miałam wrażenie, że zabiorą mnie mamie i będą ze mną robić złe rzeczy.
A jak przeglądałam się w lustrze to co jakiś czas w panice oglądałam się za siebie, bo doskonale pamiętałam, że wampiry nie mają odbicia.
Piwnicy się bałam. Jak wchodziłam to zawsze najpierw po omacku szukałam włącznika światła - a i to z sercem w gardle, bo miałam wrażenie, że zaraz złapie mnie jakiś potwór. A jak wychodziłam z piwnicy, to schody pokonywałam biegiem, bojąc się, że coś za mną idzie.
Poza tym to, co reszta - Buka, archiwum x i inne misie.
Aha. I jeszcze wyobrażałam sobie, że moje zabawki żyją w nocy, a kiedy otwieram oczy szybko wracają na swoje miejsce. Wielokrotnie usiłowałam przyłapać je na poruszaniu się.
Mi to niestety zostało do dziś...Ja jeszcze miałam coś takiego, że wieczorem sama nigdy nie zasłoniłam żaluzji, bo bałam się spojrzeć w okno.yel. pisze:Piwnicy się bałam. Jak wchodziłam to zawsze najpierw po omacku szukałam włącznika światła - a i to z sercem w gardle, bo miałam wrażenie, że zaraz złapie mnie jakiś potwór. A jak wychodziłam z piwnicy, to schody pokonywałam biegiem, bojąc się, że coś za mną idzie.
W ogóle zauważyłam, że tych wiele obsesji/fobii z dzieciństwa trwa nadal.
Jako dziecko uwielbiałam takie programy jak Archiwum z X, Ktokolwiek widział ktokolwiek wie, czy jakoś tak. Ale zawsze panicznie się bałam i gdy zobaczyłam jakiś rysopis przestępcy, od razu każdy stawał się podobny.
- niepokorna
- -#
- Posty: 3930
- Rejestracja: 2010-01-25, 20:46
Yyy... wiem, że bałam się ciemności szczególnie po wysłuchaniu różnych dziwnych opowieści dorosłych. I to chyba byłą taka moja jedyna trauma.
Ale wiem, że mój kuzyn strasznie bał się takie starej babki. Bał się nawet przejść koło jej domu. Raz jak ciocia wysłała go do sklepu, a on spotkał ją po drodze, to ze łzami wrócił do domu. Dla mnie to było śmieszna, ale dla niego to musiał być koszmar.
Ale wiem, że mój kuzyn strasznie bał się takie starej babki. Bał się nawet przejść koło jej domu. Raz jak ciocia wysłała go do sklepu, a on spotkał ją po drodze, to ze łzami wrócił do domu. Dla mnie to było śmieszna, ale dla niego to musiał być koszmar.
-
- -#
- Posty: 144
- Rejestracja: 2010-05-12, 20:42
- NAwiedzonA
- -#
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2009-01-02, 09:05
Zbyt duża ilość narkotyków i alkoholu - choć dziś już mniej, gdyż teraz mam jakiekolwiek szansę, żeby z taką osobą sobie poradzić.
A i jak byłem mały, to panicznie się bałem córki sąsiadki, bo miała strasznie bladą twarz, haha, teraz mi przeszło, inaczej nie mógłbym jej nazywać przyjaciółką .
Oprócz tego, hmm, panicznie bałem się powiedzieć "Krwawa Mary" 3 razy, heh .
A i jak byłem mały, to panicznie się bałem córki sąsiadki, bo miała strasznie bladą twarz, haha, teraz mi przeszło, inaczej nie mógłbym jej nazywać przyjaciółką .
Oprócz tego, hmm, panicznie bałem się powiedzieć "Krwawa Mary" 3 razy, heh .
- dobrodziejka
- -#
- Posty: 290
- Rejestracja: 2011-11-10, 09:42
- Lokalizacja: Polska
Traumy z dzieciństwa
Witajcie! Bałam się podobnie jak każde dziecko.Że zabierze mnie kominiarz jak będę nie grzeczna,że cyganka mnie porwie.Bałam się nawet Świętego Mikołaja,ale wtedy nie wiedziałam,że to przebieraniec.Nie pozostawiło to większego urazu na mojej psychice,bo teraz to wygląda śmiesznie,chociaż nieraz słyszę jak dzisiejsze mamusie mówią do swoich maluchów,....bądź grzeczny,bo ten pan cię zabierze...i dziecko chowa się za matką ze strachu.
-
- -#
- Posty: 31
- Rejestracja: 2012-08-31, 12:31
- Jackie Day.
- -#
- Posty: 47
- Rejestracja: 2012-07-02, 20:35
- Lokalizacja: unknown.