pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Samotny z wyboru?
Ja popieram czarny stanik.
Nie ma czegoś takiego jak singiel z wyboru.
Oni najprościej nie spotkali jeszcze 'tego czegoś'. Bo przecież to, że odmówię chłopakowi, który mi się nie podoba nie znaczy, że jestem singlem z wyboru, tylko, że nie jestem desperatką.
Singlem z wyboru jeżeli już można nazwać kogoś, kto spotkał PRAWDZIWĄ MIŁOŚĆ i odrzucił ją, twierdząc, że samemu jest lepiej. Że nei chce ograniczeń. A takie sytuacje zdarzają się bardzo, bardzoo rzadko.
Nie ma czegoś takiego jak singiel z wyboru.
Oni najprościej nie spotkali jeszcze 'tego czegoś'. Bo przecież to, że odmówię chłopakowi, który mi się nie podoba nie znaczy, że jestem singlem z wyboru, tylko, że nie jestem desperatką.
Singlem z wyboru jeżeli już można nazwać kogoś, kto spotkał PRAWDZIWĄ MIŁOŚĆ i odrzucił ją, twierdząc, że samemu jest lepiej. Że nei chce ograniczeń. A takie sytuacje zdarzają się bardzo, bardzoo rzadko.
Re: Samotny z wyboru?
Wydaje mi się, że tacy ludzie są wystarczająco skupieni na sobie, żeby móc się z kimś związać. Zazwyczaj na przeszkodzie udanego życia partnerskiego staje chęć zrobienia kariery, prywatne pobudki, osobowość, przeszłość, a zdarza się, że też rodzice.kashmira pisze:Zauważyłam, że popularnie stanie się bycie singlem. Być samotny z wyboru. Co o tym sądzicie? Może sami jesteście kimś takim? Jak myślicie czym jest to spowodowane?
Co myślę o takich osobach? Myślę, że na każdego przyjdzie pora, nic na siłę. W końcu i takiego singla dosięgnie strzała amora.
- przedsamobójca
- -#
- Posty: 642
- Rejestracja: 2011-10-14, 12:57
Człowiek nie może być całe życie samotnym. Samotność zabija. Ludzie, którzy mówią, że są samotni z wyboru i że jest im z tym dobrze, kłamią... usprawiedliwiają się, pocieszają, dodają sobie otuchy.
Zgadzam się. Człowiek jest stworzeniem, który potrzebuje żyć w grupie, z kimś, z ludźmi. To normalne, zdrowe podejście. Co innego, gdy pojawiają się zaburzenia osobowości, kiedy człowiek nie potrafi normalnie funkcjonować wśród społeczeństwa, kiedy się zamyka, uczucia odczuwa w sposób znikomy, nie umie żyć z ludźmi, nie chce żyć z nimi, wśród nich, nienawidzi ich.. wtedy o zdrowym podejściu nie może być mowy.Moqueur pisze:niech się zastanowią czy potrafiliby odrzucić miłość. Czy nadal woleliby samotność, gdyby byli zakochani.
-
- VIP
- Posty: 2
- Rejestracja: 2011-11-16, 18:27
- Lokalizacja: Rzeszów
- dobrodziejka
- -#
- Posty: 290
- Rejestracja: 2011-11-10, 09:42
- Lokalizacja: Polska
Samotny z wyboru
Tak,ale samotność na dłuższą metę nie jest wskazana.Nieraz chcemy pobyć sami,oczywiście bywa tak,ale czasem w chwilach załamania, dobrze jest się przytulić do kogoś,kto nas pogłaszcze,pocieszy,otrze łzy.Prawda?Przyjaciółka tego nie potrafi,co bliski sercu KTOŚ.
- LejdiCzoklet
- -#
- Posty: 40
- Rejestracja: 2011-11-13, 17:00
- Lokalizacja: lubelskie