pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Miłość
Miłość
Czym właściwie jest miłość? Może to tylko złudzenie, może tylko wymysł? Czy ona istnieje naprawdę? A jeśli to fatamorgana? A jeśli zawsze pozostanie niespełnionym marzeniem? Czy warto jej ufać? Może tylko czeka żeby nas omamić, a potem gdy już uwierzymy, zaufamy to nas zgniecie, zacznie nas zabijać, tłumacząc, że to były tylko żarty? A jeśli jest ona nieosiągalna? Czy warto poświęcić całe życie na poszukiwaniu jej, a pod koniec i tak umrzeć samotnym?
Miłość istnieje, jest to do dość niesprecyzowane uczucie. W każdym razie nie można jej szukać, ponieważ to ona znajdzie nas, a nie my ją.
To, że dzisiejsza miłość wygląda jak wygląda zawdzięczamy tylko jej zmarginalizowaniu przez ludzi. Jednakże warto jej się poświęcić, ponieważ to ona w końcu utrzyma nas przy życiu.
Trzeba też zapamiętać jedno: Miłość to nie tylko uczucie. To obcowanie z drugą osobą, przeżywanie codzienności w niecodzienny sposób i pomoc sobie nawzajem w najcięższych sytuacjach życiowych i mimo wszystko trwanie przy danej osobie.
To, że dzisiejsza miłość wygląda jak wygląda zawdzięczamy tylko jej zmarginalizowaniu przez ludzi. Jednakże warto jej się poświęcić, ponieważ to ona w końcu utrzyma nas przy życiu.
Trzeba też zapamiętać jedno: Miłość to nie tylko uczucie. To obcowanie z drugą osobą, przeżywanie codzienności w niecodzienny sposób i pomoc sobie nawzajem w najcięższych sytuacjach życiowych i mimo wszystko trwanie przy danej osobie.
Na pocieszenie powiem Ci, że do tej pory psychologowie nie dogadali się, co do konkretnej definicji miłościTandetna pisze:Miłość. Hm. Jak ją w ogóle zdefiniować?
A to się po prostu czuje, dlatego tak trudno miłość opisać słowami. W pewnym momencie kiedyś nieznana osoba staje się kimś najważniejszym w naszym życiu.
Na początku jest zakochanie - i to najbardziej widać na zewnątrz. Motylki w brzuchu, nieschodzący uśmiech z twarzy, ciągłe myślenie o tej drugiej osobie, rozkojarzenie i te sprawy. Właśnie zakochanie ma na myśli większość osób, gdy mówi o miłości.
A miłość? To już trochę więcej, niż trzymanie się za ręce. To pełna akceptacja drugiej osoby, jej wad i zalet. Bezinteresowna troska i zaangażowanie. Chęć spędzenia reszty życia razem, bez względu na wszystko.
I tak, ona istnieje ale nie warto szukać jej na siłę. Szukając miłości, tak naprawdę szukamy jakiegoś swojego ideału przez co nie zauważamy wielu wartościowych ludzi, którzy są blisko Na każdego przyjedzie czas.
Poza tym jest jeszcze kila powodów, dla których istnieje coś takiego jak miłość, ale nie będę psuła tego romantycznego klimatu tematu jakimiś pseudonaukowymi wywodami ^^
Kiedyś mi się wydawało, że miłość to bzdura i istnieje tylko w romantycznych powieściach. W końcu przestałam szukać i jak trzasnęło to na całego.
Zgadzam się z Martysia, ilu ludzi, tyle definicji miłości. W moim przypadku jest to całkowita akceptacja drugiej osoby, porozumienie bez słów, wzajemne się uzupełnianie, chęć przebywania z kimś 24 godziny na dobę, itd. Mogłabym tak wymieniać bez końca.
Znalezienie jednej, uniwersalnej definicji jest raczej niemożliwe.
Zgadzam się z Martysia, ilu ludzi, tyle definicji miłości. W moim przypadku jest to całkowita akceptacja drugiej osoby, porozumienie bez słów, wzajemne się uzupełnianie, chęć przebywania z kimś 24 godziny na dobę, itd. Mogłabym tak wymieniać bez końca.
Znalezienie jednej, uniwersalnej definicji jest raczej niemożliwe.
-
- VIP
- Posty: 11
- Rejestracja: 2012-10-26, 10:44
Gada tak każdy, kto nie ma nikogo bliskiego. Walentynki do święto, takie jak każde inne. Do kościoła też powinno się chodzić regularnie, jednak niektórzy świętują tylko w Boże Narodzenie. A urodziny? Też nie obchodzisz, bo Twoi bliscy są dla Ciebie mili cały rok a prezentów nie potrzebujesz?Cebulka pisze:Walentynki to dla mnie najbardziej bezsensowne święto, wolę swojemu chłopakowi codziennie okazywać, że go kocham niż raz w roku co do miłości to jest ona wtedy kiedy przestajemy wielbić wyobrażenia na temat drugiej osoby a zaczynamy kochać człowieka
Hej, jakoś ostatnio jest mi smuto, pogada ktoś ze mną Zapraszam do mnie http://gochat.in/Otowaki
Taka rozmowa anonimowa, pogadanie,wyżalenie się obcemu
Taka rozmowa anonimowa, pogadanie,wyżalenie się obcemu
Oczywiście, że istnieje. Moja narzeczona jest tego najlepszym przykładem. Ostatnio ubiera się tak pięknie na nasze randki: http://domodi.pl/trendy/stylizacja-na-r ... ubrac_1109 . Mógłbym na nią patrzeć i patrzeć:)
- famme_fatale
- -#
- Posty: 734
- Rejestracja: 2015-07-27, 10:22
-
- -#
- Posty: 93
- Rejestracja: 2016-06-14, 10:09
Miłość istnieje. Tylko nie można przegapić swojej szansy na szczęście. A wielu facetów ma problemy z okazywaniem uczuć. Kobiety w tym względzie są bardziej otwarte. A panowie się kryją. A przecież wyznanie miłości jest takie proste. Jak nie wiesz jak wyznać dziewczynie miłość sprawdź na noy.pl. Może się zainspirujesz ich pomysłami?
Problem jest taki, że najczęściej interesujące nas osoby są już zajęte. Ja tak mam od lat. Co mi się spodoba jakieś miłe i nadobne dziewczę, to zaraz się okazuje, że ma faceta. I pozostaje pytanie, co w takiej sytuacji? Czytałem artykuł na MaxMag.pl o tym, jak przekonać do siebie dziewczynę , która ma chłopaka.
Myślicie, że to w porządku odbijać komuś jego drugą połówkę? Ja bym się nie odważył włazić z butami i próbować rozbić udany związek, ale jeśli dziewczyna nie czuje się z gościem szczęśliwa - to już chyba inna para kaloszy, czyż nie?
Myślicie, że to w porządku odbijać komuś jego drugą połówkę? Ja bym się nie odważył włazić z butami i próbować rozbić udany związek, ale jeśli dziewczyna nie czuje się z gościem szczęśliwa - to już chyba inna para kaloszy, czyż nie?