pompy abs, abs pump
wiercenie studni
nagłe olśnienie
nagłe olśnienie
Witam wszystkich
Ostatnio byłam na półmetku z kolegą. Znam go chyba 10 lat. Nie przyjaźniłam się z nim aż tak bardzo więc zdziwiłam się , że zaprosił akurat mnie. Zwłaszcza , że ma wiele koleżanek. Impreza była nawet udana. Cały czas mam w pamięci jak stoimy i przytula mnie w pasie. Albo jak tańczymy wolne kawałki policzek przy policzku. Przez chwile pomyślałam, że mogło by być tak zawsze. Wszystko byłoby świetnie gdyby nie jedna godzina . Poszedł do kolegów a mnie zostawił samą. Wprawdzie byłam z jego znajomymi ale... Czuła się źle. Po godzinie wrócił. Starałam się zachowywać jak gdyby nigdy nic. Bawiliśmy dalej. Przez ten czas zrozumiałam , że ja go bardzo lubię. Dotarło to do mnie tak niespodziewanie. Po półmetku czekaliśmy chwile na jego kolegę. Miał po nas przyjechać. Trochę mnie ignorował. Rozmawiał ze swoimi znajomymi. Nie wiem co sądzić o jego skrajnym zachowaniu. W jednej chwili przytula w drugiej ignoruje. Następnego dnia nie myślałam o niczym innym tylko o Nim. Napisałam do niego smsa 'jak po półmetku? ' Odpisał mi po kilku godzinach. Nie wiem co dalej. Za miesiąc mam swój półmetek . Mam go zaprosić ?
Ostatnio byłam na półmetku z kolegą. Znam go chyba 10 lat. Nie przyjaźniłam się z nim aż tak bardzo więc zdziwiłam się , że zaprosił akurat mnie. Zwłaszcza , że ma wiele koleżanek. Impreza była nawet udana. Cały czas mam w pamięci jak stoimy i przytula mnie w pasie. Albo jak tańczymy wolne kawałki policzek przy policzku. Przez chwile pomyślałam, że mogło by być tak zawsze. Wszystko byłoby świetnie gdyby nie jedna godzina . Poszedł do kolegów a mnie zostawił samą. Wprawdzie byłam z jego znajomymi ale... Czuła się źle. Po godzinie wrócił. Starałam się zachowywać jak gdyby nigdy nic. Bawiliśmy dalej. Przez ten czas zrozumiałam , że ja go bardzo lubię. Dotarło to do mnie tak niespodziewanie. Po półmetku czekaliśmy chwile na jego kolegę. Miał po nas przyjechać. Trochę mnie ignorował. Rozmawiał ze swoimi znajomymi. Nie wiem co sądzić o jego skrajnym zachowaniu. W jednej chwili przytula w drugiej ignoruje. Następnego dnia nie myślałam o niczym innym tylko o Nim. Napisałam do niego smsa 'jak po półmetku? ' Odpisał mi po kilku godzinach. Nie wiem co dalej. Za miesiąc mam swój półmetek . Mam go zaprosić ?
Emili, nie mozesz oczekiwac, że facet będzie przy tobie 24 godziny na dobe. Kiedyś pójdzie do kolegów innym razem do rodziny..
Myślę jednak, że mimo wszystko powinniaś sie z nim spotykac przed twoim półmetkiem żeby, że tak powiem 'rozeznać sie w terenie', tj. zobaczysz jak bedzie sie zachowywał, a wtedy zdecydujesz czy go zaprosic
Myślę jednak, że mimo wszystko powinniaś sie z nim spotykac przed twoim półmetkiem żeby, że tak powiem 'rozeznać sie w terenie', tj. zobaczysz jak bedzie sie zachowywał, a wtedy zdecydujesz czy go zaprosic
Facet to facet. Nie będzie trwał przyklejony do Ciebie jak guma do żucia przytwierdzona do szkolnej ławki przez jakiegoś 'kulturalnego' ucznia (sorry za porównanie). Musi mieć jakąś swobodę i jakkolwiek
Czy masz go zaprosić? Hm. Jeżeli czujesz, że chcesz - czemu nie? Możesz rzucić luźną propozycję. Jego reakcja być może też będzie jakimś wskaźnikiem co do emocji, które z Tobą wiąże.Heroine. pisze:nie mozesz oczekiwac, że facet będzie przy tobie 24 godziny na dobe.
-
- VIP
- Posty: 9
- Rejestracja: 2010-10-08, 19:57
-
- VIP
- Posty: 11
- Rejestracja: 2015-06-22, 09:42
Re: nagłe olśnienie
Ja bym zostawił ten temat specjaliście. Wydaje mi się, że to będzie najlepsze możliwe rozwiązanie.
Nie jesteśmy po to, by spożywać urok świata, ale po to, by go tworzyć i przetaczać jak skałę złotą"