ja miałam takie lekcje ale nauczycielka kompletnie sobie nie radziła, a co do młodych matek- z pewnością mają bardzo ciężko i niezbędne tu jest wsparcie rodziny, nie rozumiem tu takich rodziców którzy wyrzucają córki z domu gdy dowiadują się że zostaną dziadkami
No cóż ja będę matka .
Zaszłam w ciąże w wieku 16 lat i 4 miesięcy.
A urodzę jak będę miała 17 i miesiąc i jestem szczęśliwa gdyż mam kochającego chłopaka
który pojechał za granice zarabiać na dziecko .
Spytali się co ze szkołą .
Bo ja obecnie powinnam chodzić do 1 liceum ale ze nie zdałam to jeszcze raz 3.
a ja że normalnie będę chodzić.
I mam iść do ginekologa we wtorek ;D
I jak wyobrażasz sobie chodzenie do szkoły??
Nie będzie ci przeszkadzać to że dużo osób to skomentuje?? wiesz pewnie dobrze, że tak będzie.
A przecież szkołę też możesz zawalić. Później poród nie będziesz chodzić, po porodzie nie wskoczysz od razu do szkoły. Nie myślisz, ze utrudni ci ciąża właśnie skończenie szkoły?
Znam od nas dziewczyny jak zaszły w ciążę to zrezygnowały w większości.
Wg mnie albo szkoła albo rodzina ale to moje zdanie tylko.
Szczerze nie martwię się tym teraz bo wiem że poradzę sobie .
A mój chłopak na pewno mi pomoże tak samo jak rodzina.
A ludźmi się nie przejmuje przecież muszą o czymś plotkować .
nie chciałam tego mówić ale jednak powiem. Skoro teraz powtarzasz klasę ( nie wiem z jakich powodów i nie wnikam) to nie myślisz, ze przy dziecku nawet trudniej będzie ci się skupić na nauce??
Nie rozumiem takiego podejścia młodych ludzi do ciąży...Jeśli to nie była do końca wpadka, czyli częściowo chciałaś tego dziecka. Nie lepiej byłoby najpierw skupić się na nauce, zdobycia jakiegoś wykształcenia, żeby zapewnić lepszy byt swojej rodzinie, dziecku?