U mnie sytuacja wygląda tak:
WC dla dziewczyn- obskurne ściany, krzywa podłoga, cieknące krany, pięciocentymetrowe szpary w drzwiach.
WC dla chłopaków - ładnie pomalowane ściany, prosta podłoga, nowe krany i drzwi (wiem, bo chodzę tam gąbki moczyć, żeby nie było)
W gimnazjum WC było ładne, ale chłopacy nie potrafili tego uszanować. Zawsze śmierdziało i osikane ściany, porzucane na podłogę chusteczki i inne niezidentyfikowane obiekty były na porządku dziennym
u nas w wc palic nie mozna bo nauczyciele czatują wiec petami nie czuć, ale wszystko inne tak . oprocz tego stare kafelki, popisane - tylko niektore, smierdziec - smierdzi, ale jest w miare czysto, nie ma luster, mydlo i papier tylko do 2h lekcyjnych. o i tyle. u nas WC słuzy do dzwonienia, bo jest zakaz przynoszenia tel. komorkowych.
Na mojej uczelni kible były spoko Nie ma co narzekać Sprzątaczka przynajmniej dwa razy w ciągu dnia tam sprzątają Zawsze jest papier, mydło i ręczniki papierowe i te głupie suszarki. Drzwi się zamykają we wszystkich kabinach Lustra są dosyć duże.
U Nas w liceum się nie zamykają drzwi od męskiej. Śmierdzi szczochami.
U dziewczyn w kiblu za to śmierdzi fajkami. W każdym razie, nie jest najgorzej, gdy zatka się nos
Toalety u mnie w szkole? Bród, smród i ubóstwo. Ot ^^.
psychiczna pisze:Czy zdarza się, że służą one nie tylko do załatwiania swoich potrzeb ale np. palenia papierosów?
Jak się wchodzi do naszych toalet człowiek zaczyna odnosić wrażenie, że nie są one do niczego innego jak do palenia papierosów. Wolę unikać publicznych ubikacji. A już w ogóle tych szkolnych.
Tak naprawde to niewiem do czego sluza te kible w szkole ponoc do zalatwiania sie tak ?? u mnie szkole przylapano tam nauczycieli na seksie i kibel sluzy do palenia i picia w zimie bo na pole nikomu nie chce sie wychodzic porazka
W podstawówce stan toalet był raczej zły. W gimnazjum to nawet nawet. Dało się wytrzymać, nie było aż tak źle. Natomiast teraz we wszystkich toaletach jest brud i smród. Wszędzie leży papier toaletowy, papierowe ręczniczki, podpaski. Wszędzie mokro i śmierdząco. I ten okropny smród papierosów... Z tego względu rzadko mnie można spotkać w łazience. Ewentualnie idę tam na chwilę tylko po to żeby przejrzeć się w lustrze.