pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Alkohol
Mi niestety zdarza sie dosc czesto cos pic, tak jakos wychodzi tu sie znajomych spotka i sie dalej rozkreca , naszczescie mam slaba glowe i gora trzy piwa wypije
Jeszcze 4 lata temu mialam inny stosunek do spraw alkoholu jak facet mial wypic pol litra na dwoch to wydawalo mi sie duzo tak samo jakby mial wypic 4 piwa tez bym sie krzywo patrzyla. ale duzo od tego czasu sie zmienilo w mom zyciu.
Jeszcze 4 lata temu mialam inny stosunek do spraw alkoholu jak facet mial wypic pol litra na dwoch to wydawalo mi sie duzo tak samo jakby mial wypic 4 piwa tez bym sie krzywo patrzyla. ale duzo od tego czasu sie zmienilo w mom zyciu.
Piję. Nie dlatego, że każdy tak robi, ani żeby czuć się lepszą. Mam zdrowe podejście do alkoholu. Dla smaku na imprezach, spotkaniach. Znam umiar, więc mogę sobie pozwolić.
Zauważyłam, że ostatnio najczęściej jest to piwo, kiedyś przeze mnie znienawidzone. Bardzo lubię wino. No i wódka na imprezach z sokiem grejpfrutowym.
Och, mimo wszystko nie jestem alkoholiczką. Mam nadzieję, że w regulaminie nie ma słowa o deprawacji nieletnich (;
Czy przeszkadza mi jak inni piją? Absolutnie nie. Ich życie, niech robią co chcą. Różni ludzie mają różne potrzeby pokazania się. Jeżeli są tak słabi i ulegają innym, ich sprawa, ja w to nie wnikam.
Zauważyłam, że ostatnio najczęściej jest to piwo, kiedyś przeze mnie znienawidzone. Bardzo lubię wino. No i wódka na imprezach z sokiem grejpfrutowym.
Och, mimo wszystko nie jestem alkoholiczką. Mam nadzieję, że w regulaminie nie ma słowa o deprawacji nieletnich (;
Czy przeszkadza mi jak inni piją? Absolutnie nie. Ich życie, niech robią co chcą. Różni ludzie mają różne potrzeby pokazania się. Jeżeli są tak słabi i ulegają innym, ich sprawa, ja w to nie wnikam.
- niepokorna
- -#
- Posty: 3930
- Rejestracja: 2010-01-25, 20:46
niby znam umiar, a czasami się jednak niestety okazuje, że go nie znam.Eroll pisze:Znam umiar, więc mogę sobie pozwolić.
ja znowu w drugą stronę, kiedyś uwielbiałam piwo, teraz nie przepadam, każde wydaje mi się gorzkie. I pomyśleć, że kiedyś uwielbiałam właśnie te najbardziej gorzkie np. dębowe. Jak to się upodobania zmieniają.Eroll pisze:Zauważyłam, że ostatnio najczęściej jest to piwo, kiedyś przeze mnie znienawidzone
mój ulubiony alkohol. Szczególnie białe półwytrawne albo półsłodkie.Eroll pisze:Bardzo lubię wino
Czystej nie lubię, drinki mogą być.Eroll pisze:No i wódka na imprezach z sokiem grejpfrutowym.
Nigdy się nie spiłam i jak na razie nie zamierzam (;niepokorna pisze:niby znam umiar, a czasami się jednak niestety okazuje, że go nie znam.
O nie, za gorzkimi nie przepadam. Ostatnio gustuję w desperadosach.niepokorna pisze:ja znowu w drugą stronę, kiedyś uwielbiałam piwo, teraz nie przepadam, każde wydaje mi się gorzkie. I pomyśleć, że kiedyś uwielbiałam właśnie te najbardziej gorzkie np. dębowe. Jak to się upodobania zmieniają.
niepokorna, wychodzi na to, że mamy podobne upodobania.