pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Instynkt ojcowski
Instynkt ojcowski
Jak to jest z Wami facetami, czujecie coś takiego jak instynkt ojcowski, nie możecie doczekać się bycia ojcem...? Lubicie dzieci i one do Was garną?
Kobietki, jak to jest z Waszymi facetami?;]
Kobietki, jak to jest z Waszymi facetami?;]
- FunksterGangster
- -#
- Posty: 345
- Rejestracja: 2010-04-12, 18:51
Re: Instynkt ojcowski
Tak, szczególnie w kościele. Zazwyczaj się na mnie gapią, albo czymś we mnie rzucają. Zdarza się że do mnie coś gadają.Rose pisze: i one do Was garną?
- Weißer Tod
- VIP
- Posty: 6
- Rejestracja: 2010-07-18, 22:07
- Lokalizacja: Z nasienia taty.
Widzę, że dzieci Cię lubiąPivo pisze:Tak, szczególnie w kościele. Zazwyczaj się na mnie gapią, albo czymś we mnie rzucają. Zdarza się że do mnie coś gadają.
Ja chłopaka nie mam, nie śpieszy mi się też ze znalezieniem go. Przez mojego młodszego brata nienawidzę małych dzieci, w szczególności 2-7lat. Gdy widzę je na dworze mam ochotę podejść i, je uderzyć, innymi słowy, wywołują u mnie negatywną energię.
- Ziutolecki
- -#
- Posty: 69
- Rejestracja: 2010-07-28, 20:08
Mam jeszcze na to czas, ale gdyby się zdarzyło, to przecież bym się nie zabił z tego powodu, być może bym się nawet cieszył, zależy z kim.Rose pisze:nie możecie doczekać się bycia ojcem...?
Na pewno wychowywałbym to dziecko, a przynajmniej się starał, w miarę możliwości.
Czy lubię dzieci? Hmm, jakby się poważnie zastanowić, to tak, lubię. Czasem mnie irytują, ale to normalne.Rose pisze:Lubicie dzieci i one do Was garną?
Tak, ciągle jakieś dzieci mnie zaczepiają . A to kuzyni, ich znajomi, jak przechodzę obok ich szkoły/przedszkola, dzieci znajomych. Nie wiem czemu.
- niepokorna
- -#
- Posty: 3930
- Rejestracja: 2010-01-25, 20:46
Wydaje mi się, że faceci w tym względzie (i chyba nie tylko w tym ) dojrzewają znacznie później. Niektórzy potrzebują naprawdę dużo czasu, by być dobrymi ojcami np. mój dziadek dopiero na emeryturze potrafił naprawdę świetnie zając się dziećmi, ale już nie swoimi, tylko dziećmi swoich dzieci czyli wnuczkami.
Mężczyznom też chyba znacznie ciężej przyzwyczaić się to tej nowej osóbki w ich życiu, obecności kogoś, kto zaprząta całą uwagę ukochanej kobiety.
Mężczyznom też chyba znacznie ciężej przyzwyczaić się to tej nowej osóbki w ich życiu, obecności kogoś, kto zaprząta całą uwagę ukochanej kobiety.
Mnie też nikt sobie w roli matki nie wyobrażał ,przez to większość znajomych uważa ,że się cholernie zmieniłam nawet wizualnie.
Ostatnio spotkał mnie Pan od informatyki i szczęka mu opadła. Z początku myślałam ,że mnie nie poznał ,ale potem zaczął się pytać ,gdzie mam glany, ramoneskę i dredy. Dodał ,że nie może uwierzyć jak dziecko zmienia kobietę ...
Podobnie było z moim partnerem.
Wszyscy się śmiali ,że go w pieluchach nie widzą ,albo z wózkiem to już w ogóle i choć wizualnie się nie zmienić jak ja - uważam ,że jest świetnym ojcem.
Bardzo odpowiedzialnym i dojrzałym - ale mój partner zawsze był bardzo poważny i dojrzały.
Myślę ,że to u każdego indywidualna sprawa.
Ostatnio spotkał mnie Pan od informatyki i szczęka mu opadła. Z początku myślałam ,że mnie nie poznał ,ale potem zaczął się pytać ,gdzie mam glany, ramoneskę i dredy. Dodał ,że nie może uwierzyć jak dziecko zmienia kobietę ...
Podobnie było z moim partnerem.
Wszyscy się śmiali ,że go w pieluchach nie widzą ,albo z wózkiem to już w ogóle i choć wizualnie się nie zmienić jak ja - uważam ,że jest świetnym ojcem.
Bardzo odpowiedzialnym i dojrzałym - ale mój partner zawsze był bardzo poważny i dojrzały.
Myślę ,że to u każdego indywidualna sprawa.