pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Boks
- NAwiedzonA
- -#
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2009-01-02, 09:05
- psychiczna
- -#
- Posty: 4334
- Rejestracja: 2009-05-30, 18:08
Jeśli chodzi o mnie, to dziwi mnie jak bicie się z kimś można nazwać sportem. No, ale cóż. Kasa z tego niezła, a niektórzy potrafią zrobić dla niej wiele. Na pewno też są tacy, dla których boks jest po prostu pasją, ale... Nigdy nie zrozumiem tego jak komuś może podobać się ta agresja. Nie potępiam nikogo, tylko po prostu: nie rozumiem .
Odświeżę stary temat, ale cóż ktoś musi obronić tę piękną dyscyplinę sportu i zniszczyć fałszywe poglądy na temat boksu jako interesu.
Jaki z tego interes???
Owszem można zarobić niezłą kasę, ale jeżeli toczy się walki pokroju Tomasza Adamka, Michalczewskiego lub Gołoty. Dzisiejsze realia naszego kraju nie pozwalają wielu dobrym pięściarzom wybić sie mimo iż po tym co robią w boksie amatorskim można bez większego niepokoju powiedzieć, że mogą zawojować zawodostwo.
No ale teraz na swoim przykładzie.
Co nam daje ten piękny sport??
Satysfakcję!! Mimo ciężkich treningów, czasu poświęconego na indywidualne ćwiczenia oraz wielu urazów pięściarz schodząc z ringu nawet nie zarabiając odczuwa ogromną satysfakcję. Zawsze jest kilka osób na widowni którzy na widok podniesienia twojej ręki do góry na znak zwycięstwa wiwatują. Podczas spaceru po swojej dzielnicy podchodzą kumple i gratulują. Rodzice są dumni, a ja będę miał co opowiadać dziecią.
Pieniędzy za walki nie dostaje pomimo iż powinienem od czas udo czasu dostać "dietę" o wysokości od 10-50 zł więc nie widzę tego sportu jako interesu.
Medal zawsze ma 2 strony!!!
Jaki z tego interes???
Owszem można zarobić niezłą kasę, ale jeżeli toczy się walki pokroju Tomasza Adamka, Michalczewskiego lub Gołoty. Dzisiejsze realia naszego kraju nie pozwalają wielu dobrym pięściarzom wybić sie mimo iż po tym co robią w boksie amatorskim można bez większego niepokoju powiedzieć, że mogą zawojować zawodostwo.
No ale teraz na swoim przykładzie.
Co nam daje ten piękny sport??
Satysfakcję!! Mimo ciężkich treningów, czasu poświęconego na indywidualne ćwiczenia oraz wielu urazów pięściarz schodząc z ringu nawet nie zarabiając odczuwa ogromną satysfakcję. Zawsze jest kilka osób na widowni którzy na widok podniesienia twojej ręki do góry na znak zwycięstwa wiwatują. Podczas spaceru po swojej dzielnicy podchodzą kumple i gratulują. Rodzice są dumni, a ja będę miał co opowiadać dziecią.
Pieniędzy za walki nie dostaje pomimo iż powinienem od czas udo czasu dostać "dietę" o wysokości od 10-50 zł więc nie widzę tego sportu jako interesu.
Medal zawsze ma 2 strony!!!