Strona 4 z 6

: 2010-05-07, 21:23
autor: natka7117
Nie brałam i nie zamierzał.
Nie kręci mnie taka "zabawa".

: 2010-05-08, 14:15
autor: Zielonka
4 lata temu z dwa razy mi sie zdarzylo, ale juz nie pamietam jaK TO BYLO ;)

: 2010-05-08, 23:31
autor: MrSskeptic
Boże, nie.

: 2010-05-09, 14:52
autor: Martucha
natka7117 pisze:Nie brałam i nie zamierzał.
Nie kręci mnie taka "zabawa".
Widzę, że w takich sprawach mamy podobne zdanie ;).

: 2010-05-10, 18:36
autor: paatek
Nie brałam i nie mam zamiaru tego brać. Kolega kiedyś to przyniósł do szkoły i większość uległa tej pokusie, a wynikiem tego były łzawiące oczy i katar przez jakiś czas

: 2010-05-22, 18:19
autor: Eroll
Wypowiadacie się, jakbyście myśleli, że nie wiadomo jaki narkotyk :P To jest całkowicie bezpieczna "zabawa" (jak to powiedziała dziewczyna wyżej) bez żadnych konsekwencji. Tabaka jest dużo bardziej zdrowsza od papierosów na przykład.
W ogóle fajny czasownik: "nie brałam" :D

: 2010-05-24, 14:24
autor: natka7117
Eroll pisze:To jest całkowicie bezpieczna "zabawa"
no się zgodzę się z tym. tabaka uzależnia i może doprowadzić do zapalenia śluzówki nosa a poza tym tak jak narkotyki można ją przedawkować.

: 2010-05-29, 16:19
autor: Eroll
natka7117 pisze:no się zgodzę się z tym. tabaka uzależnia i może doprowadzić do zapalenia śluzówki nosa a poza tym tak jak narkotyki można ją przedawkować.
Uzależnia wszystko. Przedawkować możesz, jeśli nie masz pojęcia za co się bierzesz.
A gorąca herbata może doprowadzić do raka krtani, skończysz ją pić? (;

: 2010-06-01, 16:16
autor: methanabol.
Nie widziałem frajdy wciągania czegoś tylko po to, żeby zaraz kichać i to wysmarkać... dopóki nie pokazali mi jakiejś cytrynowej... przyznam się bez bicia, że czasami taki bajer to aż miło snuffnąć :D

: 2010-07-16, 15:55
autor: Pivo
natka7117 pisze:
Eroll pisze: tabaka uzależnia
Bez obrazy, ale śmiech na sali. O zapaleniu śluzówki od tabaki nigdy nie słyszałem, więc nie będę się wypowiadał. Wiem za to że wciąganie ogromnych, wręcz OGROMNYCH ilości może prowadzić do raka jąder.

: 2010-10-12, 14:50
autor: Moqueur
redi_gyal pisze:Wciągam jak mam katar
Zacytuję post, który został napisany dość dawno. Mam tak samo.
Jakoś się nie uzależniłem. Mogę wciągać, ale nie muszę.
Równie dobrze mógłbym nigdy więcej nie wciągać tabaki. Nikt z moich znajomych nie uzależnił się od tego, ale dobra.

: 2010-10-12, 15:27
autor: Hefalumpa Jestem
Kilka razy próbowałem, ale nie spodobało mi się.

: 2010-10-13, 21:58
autor: miz
Zacząłem, po pewnym razie pożałowałem i od tamtej pory nie biorę. Brałem kilka razy tylko na szczęscie.

: 2010-11-11, 14:53
autor: Anubis
Więc zacznę od spraw technicznych używki, jaką jest tabaka.
Rose pisze:Przecież tabaka to nie narkotyk...to tak jakbyś papierosy nazwał narkotykiem. Tabaka to wyrób tytoniowy, proste.
Eroll pisze:Tabakę nazwać narkotykiem. Haha.
agg pisze:
Tabakę nazwać narkotykiem. Haha.
dokładnie :lol:
Pivo pisze:
Eroll pisze: tabaka uzależnia
Bez obrazy, ale śmiech na sali.
Z całym szacunkiem do Was, ale chyba niestety nie macie pojęcia, o czym mówicie.
Tabaka – sproszkowany tytoń.
Tytoń - uprawiany jest powszechnie jako surowiec do produkcji wyrobów tytoniowych, typu papierosy, cygara, jak i również tabaka.
Nikotyna - organiczny związek chemiczny zawarty w liściach tytoniu.
Wg WHO (World Health Organization) nikotyna to narkotyk.

Reasumując. Światowa Organizacja Zdrowia uznaję nikotynę za narkotyk. Nikotyna znajduje się w tytoniu, który pod sproszkowaną postacią nosi nazwę tabaka. Albo mi się wydaję, albo jednak tabaka z tego punktu widzenia podchodzi pod narkotyk.

Drugi punkt widzenia. Jedna z definicji narkotyku to - substancje, których regularne przyjmowanie prowadzi do uzależnienia fizycznego. Wystarczy poczytać w internecie, żeby znaleźć dwie wersje:
- wg jednych - właściwości uzależniające wyizolowanej nikotyny nie są znaczące,
- wg innych - uzależnienie od nikotyny jest podobne do uzależnienia od heroiny czy kokainy.
Jakkolwiek by nie było, uzależnić się można. A skoro można się uzależnić, to tabaka również podchodzi pod narkotyk.


Przechodząc do właściwego tematu - tak, snuffam. Nie po to, żeby pokazać znajomym, jaki to ja nie jestem, ani też po to, żeby mieć ,,banię", a wiem, że jest to możliwe. Snuffam, ponieważ działa to dobrze na katar, jak i również ,,odświeża oddech". Bo czy nie jest fajnym czuć wszędzie przez pewien czas miętę czy wiśnię? ;)

: 2010-12-16, 19:09
autor: Giik
Nie, nigdy nie wciągałem tabaki, nie paliłem maryśki i tak dalej.
Nie jest to dla mnie rozrywką, a głupotą. Proponowano mi kiedyś tabakę, ale odmówiłem bo zdawałem i nadal zdaję sobie sprawę z konsekwencji - Mój 'przyjaciel' ma kuratora na karku za fajki i tabakę. Chcielibyście tak? :huh: