Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

Słyszeliście o nich?
Słuchacie?
Jakieś ulubione piosenki?


Jeśli chodzi o mnie to lubię ten zespół. Mają przyjemną dla ucha muzykę i do niektórych tekstów chce się nawet pośpiewać. Ostatnio słucham dość często. Moje ulubione piosenki to "Przepraszam cię", "gdybyś był", "łzy szczęścia", "słońce dla ciebie" i "osiem serc".

Słucham od czasu do czasu.
Uwielbiam śpiewać ich piosenki.
Moje ulubione... hm...
Gdybyś był. Anastazja jestem. O wszystkim. Przepraszam cię. Kocham to nic dziś nie znaczy. Osiem serc. No i oczywiście Agnieszka

Przepraszam jeśli przekręciłam tytuły

Wielką fanką nie jestem. Lubie ich niektóre piosenki, ale te starsze. Moja ulubiona hm... Oczy szeroko zamknięte - najlepsza!

Znam, ale nie lubię.

kiedyś słuchałam. Teraz nie.

Zua. pisze:Anastazja jestem

O, zapomniałam o tej.
A przecież dzięki niej tak ich polubiłam .

Kiedyś owszem lubiłam, często słuchałam szczególnie płytę Z związku samotnością czy jakoś tak.

Lubię, ale nie przyciągają mnie do tego stopnia, żebym sama z siebie włączała ich piosenki. No może tylko czasem

Dwie, które najbardziej przypadły mi do gustu - Narcyz się nazywam i Agnieszka.

Na Łzach się wychowałam, kiedy zaczęłam wychodzić ze Smerfów i Ich Troje...
Pamiętam, że pierwszą płytą jaką miałam była właśnie Łzy W związku z samotnością.
Straszny sentyment do nich mam. Teraz słucham rzadziej, ale czasem najdzie taki dzień, że znów zasłuchują się w głosie Ani.
Piosenki - Anastazja i Twoja od tak.

Moja siostra słuchała nałogowo. Lubiłam, wolałam Łzy od Tokio Hotel czy Blogu 27. Mam nawet jedną płytkę . Wcześniej Wyszkoni miała teksty o samobójstwie, o rozpaczy, o smutku, a teraz? Gdy zaczęła karierę solową zaczyna nagrywać optymistyczne, pełne radości piosenki. Wolałam już te Łzy.
Posłucham raz na ruski rok

Tandetna pisze:Na Łzach się wychowałam, kiedy zaczęłam wychodzić ze Smerfów i Ich Troje...

Ja własnie podobnie. Był okres, że Łzy były moim ulubionym zespołem, ale nie trwało to długo, a i ja nie byłam jakąś niesamowitą fanką.
Nie słuchałam żadnej ich piosenki od bardzo bardzo dawna...Jakoś tak zapomniałam.

Empatia pisze:Narcyz się nazywam i Agnieszka.

To były hity Pamiętam jak byłam na obozie harcerskim i wtedy na wszystkich listach muzycznych królowała "Agnieszka" i każdy ją nucił pod nosem

15.11 Ania oficjalnie zakończyła współpracę z zespołem.

Łoł, kiedyś to bez przerwy. Piosenki tego zespołu to były hity, nawet miałam ich płytę. A piosenkę Agnieszka, już dawno tutaj nie mieszka... to śpiewało się ze znajomymi na podwórku.

W podstawówie to każdy Łez słuchał, ja również. Kojarzy mi się ten zespół z dzieciństwem, tak jak smerfne hity czy tatu, ale na chwilę obecną wolę nie. Drażni mnie wokalistka.

Ostatnio usłyszałam w radiu piosenkę i do końca nie byłam pewna czy to Ania Wyszkoni. Okazało się, że tak i muszę powiedzieć że byłam mile zaskoczona.