Podszywanie się pod innych.

[agg]

Co sądzicie o osobach, które wysyłają nie swoje zdjęcia.. Podszywają sie pod innych. Zdarzyło się Wam kiedyś poznać przez internet osobę która wysyłała Wam nieswoje zdjęcia? Może ktoś wysyłał innym Wasze zdjęcia mówiąc, że to on?

[Empatia]

Chyba nikt nie ma dobrego zdania o takich osobach. Trzeba mieć naprawdę duże kompleksy, aby coś takiego robić.

darzyło się Wam kiedyś poznać przez internet osobę która wysyłała Wam nieswoje zdjęcia?

Nie, a przynajmniej taką mam nadzieję.

Może ktoś wysyłał innym Wasze zdjęcia mówiąc, że to on?

Również nie. Bądźmy poważni, nikt nie chciałby wyglądać tak, jak ja ;D

[Ziou]

Fejki są wszędzie.
Trzeba się z tym pogodzić, zwłaszcza w internecie, no bo przecież tak łatwo tutaj jest oszukać człowieka po drugiej stronie.

Wam kiedyś poznać przez internet osobę która wysyłała Wam nieswoje zdjęcia?

Tak na innym forum, dziewczyna w dziale 'Pokaż siebie' wysyłała inne zdjęcia.

Może ktoś wysyłał innym Wasze zdjęcia mówiąc, że to on?

Nie sądze.

[agg]

Pamiętacie może to co psałam w "wasze problemy" o tym kolesiu ? okazało sie że to ktos inny wysyłał jego zdjęcia. Teraz nie wiem kto to był.. ale gdybym sie dowiedziała nie wiem co bym zrobiła..

[Empatia]

uniqex33, znaczy się ten facet wysłał Ci nieswoje zdjęcia, czy ktoś wysłał gdzieś jego zdjęcia?

[agg]

Ten koleś który pisał do mnie wysyłał mi nieswoje zdjęcia. Ogólnie to jestem mega ciekawa kto to był! Pisałam teraz na nk z tym prawdziwym Bartkiem. Bo on jest z tego samego miasta co ja. I w sumie gdybym nie znalazła jego konata na nk i nie napisała, to to by się nie wydało. Można może jakoś po numerze gg coś się dowiedziec kto to był? Bo kurde ten ktos zn mój adres, imię, nazwisko, nr. tel domowego

[hopsiuptralala]

zn mój adres, imię, nazwisko, nr. tel domowego

podałaś mu swoje dane?.. -,-

[agg]

hopsiuptralala, no właśnie nie.. nie mam pojęcia kto to może być. Wydaje mi się że to ktoś kto mnie zna, ale nie wiem kto.

[psychiczna]

uniqex33 fatalna sprawa.
Wracając do tematu to moja koleżanka kiedyś wysłała zdjęcie swojej koleżanki dla jakiegoś chłopaka. 'Bo ona ma ładne włosy, piękną cerę' - tak się tłumaczyła. Nie popieram czegoś takiego. Niki ma rację, że trzeba mieć duże kompleksy aby się posunąć do czegoś takiego.

[agg]

Teraz jest wszędzie pełno takich osób.. nasza-klasa, fotka, fotoblog.. nawet na maxmodels sie zaczyna. Czasem jak widzę zdjęcia np. brokelle bones, czy tam jeszcze jakiś innych amerykańskich dziewczyn to śmiać mi się chce.. uważam że są to jakieś głupie dzieciaki którym nudz się w domu, nie mają przyjaciół i strasznie zaniżoną samoocenę.

[selene]

Co sądzicie o osobach, które wysyłają nie swoje zdjęcia.. Podszywają sie pod innych.

Zależy. Wydaje mi się, że ludzie mogą mieć ku temu różne powody. Jedni chcą zrobić to ot tak dla jaj, drudzy podszywając się pod kogoś chcą mu zaszkodzić, a trzeci robią to, bo ich samoocena jest na bardzo niskim poziomie i aż tak obawiają się odrzucenia z powodu wyglądu, że postanawiają wysyłać nieswoje zdjęcia. W trzecim przypadku szło by to jakoś usprawiedliwić. Co nie oznacza, że pochwalam takie zachowania. Po prostu wszystko zależy od ludzi, konkretnego przypadku i powodów. Niektórzy mają problem z leczeniem swoich kompleksów i znajdują bardzo dziwne wyjścia. Co więcej, niekoniecznie zdają sobie sprawę z ich bezsensowności.

. Zdarzyło się Wam kiedyś poznać przez internet osobę która wysyłała Wam nieswoje zdjęcia?

Chyba nie. Nie, raczej nie.

Może ktoś wysyłał innym Wasze zdjęcia mówiąc, że to on?

Nic mi o tym nie wiadomo.

[Chloe]

Poza tym, że trzeba mieć poważne kompleksy toteż trzeba się chyba bardzo nudzić. A tak naprawdę to nie mogę czegoś takiego zrozumieć, może ktoś chce zobaczyć jak wygląda i przesyła w ramach rewanżu zdjęcie, ale nieswoje.

Zdarzyło się Wam kiedyś poznać przez internet osobę która wysyłała Wam nieswoje zdjęcia?

Tak. Ta osoba opowiadała mi o swoim problemie, chciała wyłudzić ode mnie pewne informacje, pokazała mi się, wymyśliła historię naprawdę z kosmosu. Ale to wszystko potoczyło się nie po jej myśli, dlatego że informacje, które dostała były na temat zupełnie czegoś innego i się spiekła, to się okazała jakaś zazdrosna o coś tam dziewczyna. Próbowała wkopać mojego przyjaciela, niektórzy ludzie mogą być po prostu chorzy. Czułam się podle i nie mogłam zrozumieć jak tak się można zachować ? Czułam się źle, nie wiedziałam, że mogę się dać tak wmanewrować i zawiodłam się sama na sobie, ale to mnie też nauczyło większej ostrożności.

Może ktoś wysyłał innym Wasze zdjęcia mówiąc, że to on?

Mam nadzieję, że tak się nie stało.

[Cyklon]

Zgadzam się z selene
Są 3 powody podszywania się pod kogoś innego:
1. Dla zabawy - do bliskich znajomych, wszystko z granicami, dla żartu, co sam uskuteczniałem
2. Dla poczucia własnej wartości - żeby stworzyć swój wyimaginowany obraz po to, żeby wzbudzić podziw i poczuć się "kimś". Wstyd, ale nie można potępiać do końca takich osób, bo różne są przyczyny.
3. Dla wyśmiania kogoś i nad tym się zastanówmy - trzeba mieć naje**e w bani, żeby np. poszyć się pod kogoś fajnego pięknego i nawiązać z kimś kontakt. Są ludzie, których wrażliwość jest praktycznie nieukształtowana, bo są jeszcze młodzi, bo nie zaznali tego "prawdziwego" życia, bo nie poznali wielu ludzi, bo ktoś ich skrzywił itp. Przyczyn wiele. Tacy ludzie czasem idealizują kogoś z kim rozmawiają przez sieć, pobudzają wyobraźnię i gotują sobie w mózgu uczuciową papkę zwaną zakochaniem. Wykorzystując to i bawiąc się czyimś kosztem, można kogoś skrzywdzić. I to nieźle. Bo fakt, że uczucia są całkowicie niedojrzałe i bez sensu z naszego punktu widzenia, nie znaczy, że nie są prawdziwe..

Zdarzyło się Wam kiedyś poznać przez internet osobę która wysyłała Wam nieswoje zdjęcia?

Nie mam pojęcia. Wiele jest takich osób, więc chyba każdy z nas się spotkał, nawet nieświadomie.

Może ktoś wysyłał innym Wasze zdjęcia mówiąc, że to on?

Nie.. raczej nie.

[keep away]

Miałam kiedyś koleżankę, która wysyłała ludziom poznanym przez internet fotki swojej znajomej, ponieważ uważała, że po co ma wysyłać swoje zdjęcia, skoro dziewczyna jest bardzo ładna, a ludzie i tak się nie połapią, że to nie ona. Kiedy jej powiedziałam, że ta jej kumpela raczej nie chciałaby, żeby ktoś się pod nią podszywał, oznajmiła, że ją to nie obchodzi. ^^ No cóż, na ludzką głupotę nie ma lekarstwa.

[Aurilka]

Dzisiaj jestem tego żywym przykładem, użytkowniczka z innego form ustawiła sobie moje "pól" twarzy jako swój własny awatar i wmawia mi ze to ona. Szlag mnie trafia na sama myśl o niej.