Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

Ostatnio znow piszę bardzo dużo, czasem aż sama się boję, jaki przyjdzie rachunek.

dziś na pewno napisałam ponad 100 sms Znów zaczynam z tym głupieć ale to zdecydowanie uzależnia.

Nie mam jakoś potrzeby pisania wielu smsów. Wole dzwonić, chyba że mam do przekazania jakąś na prawdę krótką wiadomość. Bardzo rzadko zdarza mi się kupić jakiś pakiet, ale to tylko żeby popisać trochę z jakąś dziewczyną, którą akurat jestem zainteresowany.

Ja znowu nienawidzę rozmawiać przez tel Rozmawianie ponad 2 min już mnie wyprowadza z równowagi dlatego wole napisać 100 smsów Taka już jestem

A ja znów odwrotnie jak redi_gyal, ostatnio nie lubię pisać smsow. Ale za to gadam godzinami

Nawet sporo piszę, jak jest z kim i jest ciekawy temat
Ale jednak wolę dzwonić.

Ja piszę bardzo dużo mój rekord to 1000 smsów w 2 dni. Dlatego wykupiłam nielimitowane smsy do swojej sieci

Z dnia na dzień coraz mniej sms wysyłam. Wolę zadzwonić i dogadać się niż pisać .

Rzadko kiedy smsuję, zwykle komunikuję się przez jakiś komunikator.

Chyba jestem zacofany, ale wysyłam sporadycznie, kilkanaście sms na jakieś pół roku w dodatku ze sporymi przerwami. Nie lubię tego sposobu komunikacji. Lubię się rozpisywać, a on na to nie pozwala. Tak jak Icannotfly. wolę inne komunikatory.

Ostatnio pakiet 600 smsów od Orange rozchodzi sie u mnie w 3 tygodnie
lubie pisać sms do przyjaciół i innych osób

smsuję non stop - w ciągu kilku dni potrafię wypisać pakiet 600-smsów.

ostatnio dość mało, z 10-15 tygodniowo, kiedyś duużo więcej. ale myślę, że jak zacznie się rok akademicki to wszystko wróci do normy

Piszę mega dużo smsów - na szczęście są pakiety, bo bym się bał rachunku

piszę dość dużo, ale muszę się ograniczać bo abonament i to bardzo niekorzystny.