pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Rekolekcje
Rekolekcje
Chodzicie na rekolekcje?
Czy jest to dla was jakiś wyjątkowy czas?
Czy jest to dla was jakiś wyjątkowy czas?
- NAwiedzonA
- -#
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2009-01-02, 09:05
- niepokorna
- -#
- Posty: 3930
- Rejestracja: 2010-01-25, 20:46
- marionetkowa
- -#
- Posty: 823
- Rejestracja: 2010-02-23, 00:26
Rekolekcje w miescie gdzie mam szkole zostaly potraktowane w taki sposob,ze beda odbywac sie po lekcjach wiec w moim przypadku nie ma szans bym na nie chodzila. Jedynie w tym roku jest wyjatek przez co w czwartek jest pokaz filmu ''Pasja'' a w piatek droga krzyzowa. A czy chodze.. w gimnazjum chodzilam i szczerze mowiac ze wzgledu na towarzystwo bo zawsze bylo milo i zabawnie w tym roku natomiast wyjezdzam bo to zawsze pare dni wolnego jednak.
- psychiczna
- -#
- Posty: 4334
- Rejestracja: 2009-05-30, 18:08
Może nie jest to dla mnie jakiś wyjątkowy czas przemyśleń, ale chodzę, z własnej woli nawet. A śmianie się, komentowanie, przeszkadzanie i manifestowanie jak bardzo jest się pokrzywdzonym przez ten przymus, jest dla mnie nie na miejscu. Nie robię czegoś takiego z szacunku dla innych, którzy chcą coś wynieść z rekolekcji.
Strasznie czegoś takiego nie lubię. Zamiast przeszkadzać szanujmy tych, którzy faktycznie chcą przeżyć te rekolekcje.psychiczna pisze:Nie chce chodzić a rekolekcje mnie do tego zmuszają a więc rozmawiam, śmieje się, wygłupiam albo komentuje każde słowo ks. na cały kościół.
Chodzę. Niestety w tym roku była to kompletna klapa i głównie wkurzałam się na katechetkę, zamiast uważać. Ale staram się coś z nich wyciągnąć. Jakby nie patrzeć po to są.
robie dokładnie to samo jeśli już się tam znadję ; ) mówię zawsze, ze nie lubie chodzić do kościoła a mimo to mnie zmuszają.psychiczna pisze:Kościół nie jest miejscem dla mnie. Nie chce chodzić a rekolekcje mnie do tego zmuszają a więc rozmawiam, śmieje się, wygłupiam albo komentuje każde słowo ks. na cały kościół.
- psychiczna
- -#
- Posty: 4334
- Rejestracja: 2009-05-30, 18:08
Ok ja też ich szanuję ale w domu w kapciach przed telewizorem. Dlaczego każdy narzuca mi wiarę i to że mam chodzić do kościoła? Gdybym przyszła tam z własnej woli, to na pewno nie po to by rozrabiać.Strasznie czegoś takiego nie lubię. Zamiast przeszkadzać szanujmy tych, którzy faktycznie chcą przeżyć te rekolekcje.
- marionetkowa
- -#
- Posty: 823
- Rejestracja: 2010-02-23, 00:26
Chyba nie narzuca Ci tego młodzież, która tam chodzi, a nauczyciele, katecheci czy też rodzice, prawda? I to nie tylko im przeszkadzasz w tym kościele, ale i tym, którzy mają gdzieś czy chodzisz czy nie, chcą tylko wynieść coś osobiście z tych rekolekcji.psychiczna pisze:Ok ja też ich szanuję ale w domu w kapciach przed telewizorem. Dlaczego każdy narzuca mi wiarę i to że mam chodzić do kościoła? Gdybym przyszła tam z własnej woli, to na pewno nie po to by rozrabiać.