Palące dzieczyny

[agg]

Wydaje mi się, ze nie było takiego tematu.
A więc co sądzicie o dzieczynach, ktore palą? Ja często spotykam się z opinią, ze dzieczyna nie powinna palić, bo to nieladnie wygląda itp. Co o tym sądzicie?
Pytanie do dziewczyn czy denerwują Was takie uwagi od meżczyzn ?

[NAwiedzonA]

Ja nie pale i nie mam zamiaru zaczynać, ale jeśli usłyszałabym taka uwagę od osobnika płci męskiej to marny by był jego los. Jak patrze na palące dziewczyny, które są w moim wieku to jakoś mnie to nie rusza, ale jak patrze na takie z gimnazjum to aż korci, żeby zwrócić uwagę.

[Screw]

Irytowalyby mnie takie uwagi, ze wzgl na rownouprawnienie w dzisiejszych czasach.
Zadnym argumentem jest-nie pal, bo dziewczynie nie wypada.
Ogolnie nie pale, zdarzy mi sie czasem, gdy juz naprawde nerwy puszczaja, a jakies 'ambitne' zajecie trzeba sobie znalesc.
Co sadze o dziewczynach palacych? Gowno mnie to obchodzi, niech robia sobie co chca, mam wlasne sprawy.

[marionetkowa]

A co to za roznica,dziewczyna,chlopak.
Jezeli chce to niech pali i pozniej patrzy jak wyglada i co robi sie z jej zdrowiem,prosze bardzo.

A wypada ,nie wypada. Kiedys to kobiecie nie wypadalo nawet spodni nosic a i tak to robily.

[agg]

Mnie strasznie irytuje zachowanie chłopaków, którzy mowią, ze dziewczyna nie powinna palić. bo papieros w ustach dzieczyny wygląda nieładnie.. Coz tego ? u chłopaka wczale nie wygląda lepiej.

[kashmira]

5 lat paliłam nałogowo, więc co nóż słyszałam, że to nie wypada dziewczynie, jaką to sobie robi opinie i jest przekreślona. Nigdy publicznie z tym się nie afiszowałam, nie paliłam w szkole, czy na mieście itp. Ok jak jeszcze ktoś nie pali mogę zrozumieć, ale jak ktoś pali i ma czelność Ci powiedzieć, że jesteś niewychowana jest śmieszne. Zresztą i tak mam to w d*pie.
Jak facet pali nikt praktycznie złego nie widzi, jak dziewczyna to "p matko Boska". Tak się przyjęło.

Pytanie do dziewczyn czy denerwują Was takie uwagi od meżczyzn ?

Praktycznie żaden z moich byłych nie palił, ale raz słyszałam uwagi o palących dziewczyn. Może i plus, bo rzuciłam palenie dla jednego. Teraz rzadko kiedy zapalę, chyba że popijemy znajomymi, biorę przeważnie od chłopaka papierosa i nigdy nie usłyszałam od niego uwagi a tym bardziej, żeby potępienie że laska pali.
Trochę wyczucia każdy ma jakieś słabości.

[Rose]

Był okres, że paliłam. Nie trwało to na szczęście długo. Był to okres takiego bunty, dojrzewania. Duży wpływ na to, nie powiem, miało towarzystwo w jakim się obracałam.
Teraz zapalę raz na kilka miesięcy. Bo nie powiem, do piwka mi spakuje.
Ale nie zamierzam zaczynać palić tak na co dzień, bo to strata pieniędzy i zdrowia. Nawet mnie na to nie stać, dzięki Bogu.
Denerwuje mnie palenie w miejscach publicznych, nie ważne czy pali kobieta czy mężczyzna.
Ale muszę bez bicia przyznać się, że jak widzę młodą dziewczynę idącą ulicą i palącą papierosa, razi mnie to bardziej, niż widok chłopaka w tym wieku z fajką.

[selene]

A więc co sądzicie o dzieczynach, ktore palą?

Palaczy raczej nie dzielę ze względu na płeć i nie zastanawiam się nad tym komu bardziej wypada. Chcą palić, niech sobie palą - ich wybór. Żebym tylko nie musiała dusić się dymem papierosowym.
Tylko kiedy tak rozejrzeć się wokół uczniów gimnazjum, człowiek dziwi się, że tylu ludzi tak szybko zaczyna. Ilu u nas w szkole 'nałogowców'... Ja nie wiem, nie szkoda im kasy i zdrowia...? Przecież w naszym wieku to może mieć jeszcze gorsze skutki. No, ale ich wybór.

[slow]

Wydaje mi się, ze nie było takiego tematu.
A więc co sądzicie o dzieczynach, ktore palą? Ja często spotykam się z opinią, ze dzieczyna nie powinna palić, bo to nieladnie wygląda itp. Co o tym sądzicie?
Pytanie do dziewczyn czy denerwują Was takie uwagi od meżczyzn ?

Prawdę mówiąc nic o nich nie sądzę jak i nie przeszkadza mi to w żaden sposób.Sama osobiście popalam, do piwa,u qmpla.Zdarza się ,że w torebce mam paczkę papierosów,jednakże jak dotąd nie potrafiłam się odnaleźć w codziennym,nałogowym paleniu.Wypada,nie wypada,dawno nie spotkałam się z taką opinią i prawdę mówiąc nie przekłada się ona na dzisiejsze realia.

[niepokorna]

A więc co sądzicie o dzieczynach, ktore palą? Ja często spotykam się z opinią, ze dzieczyna nie powinna palić, bo to nieladnie wygląda itp. Co o tym sądzicie?

Ich wybór, nie potępiam. Ale fakt za ładnie to nie wygląda. Szczególnie jak dziewczyna jest bardzo młoda. Ale nie tylko, jak widzę ładną, zadbaną kobietą z fajką to jakoś ten papieros psuje mi cały efekt. Sama paliłam tylko okazyjnie, choć nie były to małe ilości. Teraz obracam się w towarzystwie osób, które palą. Cóż... mnie by było szkoda zdrowia i kasy, ale każdy ma swoje życie i tyle.

Pytanie do dziewczyn czy denerwują Was takie uwagi od meżczyzn ?

Kiedyś na jakiejś imprezie zapaliłam sobie kilka papierosów, a potem flirtowałam z takim jednym facetem Powiedział mi wprost, że nie lubi palących dziewczyn, że do ładnej dziewczyny jakoś to nie pasuje. I wiecie co? Nie oburzyło mnie to, poczułam się głupio, bo w głębi duszy sama tak uważałam.
I w sumie równouprawnienie równouprawnianiem, nikt nikomu nie zabrania palić, ale kobiety przyjęło się uważać za delikatne, zadbane i pełne zdrowia. I ten obraz psuje papieros w ustach. Facet wiadomo im bardziej 'szorstki' i niegrzeczny, tym bardziej się podoba, kobieta odwrotnie.

[Empatia]

A więc co sądzicie o dzieczynach, ktore palą?

Że tylko marnują sobie zdrowie? Zgadzam się po części z niepokorną, chociaż kilka razy spotkałam się z opinią, iż kobieta wygląda seksownie z papierosem w ustach (?) Żal mi młodych nastolatków, którzy palą, nie tylko dziewczyn, bo gdzie oni mają oczy, włączone myślenie, gdzie rodzice? A najgorsze jest to, że większość ulega modzie i zaczyna przez to palić...

Wracając do dziewczyn, każda robi jak chce, jednak uważam, że dziewczyna powinna być zadbana, seksowna i pachnąca, a nie cuchnąca na kilometr papierochami, ani taką pocałować, ani przytulić się.. (to działa w sumie w dwie strony). Moja mama paliła i doskonale zdaję sobie sprawę, jaki to niemiły zapach od takiej osoby, nie wspominając już zapachu przy samym paleniu Chociaż ja, jeszcze raz powtarzam, nie popieram palenia u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakoś niegrzeczni panowie nie wzbudzają mojego zainteresowania.

[Rose]

dziewczyna powinna być zadbana, seksowna i pachnąca, a nie cuchnąca na kilometr papierochami, ani taką pocałować, ani przytulić się..

Byłam na imprezie z bliskim (")kolegą("). Zapaliłam papierosa, a on jest wrogiem palenia, szczególnie u dziewczyn i pozniej powiedział, że jak jeszcze raz zapalę to już nie da mi buziaka Nic tak nie demotywuje.

Zauważyłam, że dużo takich niedojrzałych małolat pali, gdy ich koledzy palą, chcąc się przypodobać, a często to odnosi zupełnie odwrotny skutek.

[Empatia]

Byłam na imprezie z bliskim (")kolegą("). Zapaliłam papierosa, a on jest wrogiem palenia, szczególnie u dziewczyn i pozniej powiedział, że jak jeszcze raz zapalę to już nie da mi buziaka Nic tak nie demotywuje.

No właśnie, często spotykam się ze stwierdzeniem, że to tak, jakby całować popielniczkę...

Zauważyłam, że dużo takich niedojrzałych małolat pali, gdy ich koledzy palą, chcąc się przypodobać, a często to odnosi zupełnie odwrotny skutek.

I o to własnie mi chodziło w moim poście wyżej.

[niepokorna]

No właśnie, często spotykam się ze stwierdzeniem, że to tak, jakby całować popielniczkę...

bo to właściwie tak jest, wtedy śmierdzi dosłownie wszystko.

chociaż kilka razy spotkałam się z opinią, iż kobieta wygląda seksownie z papierosem w ustach (?

wiesz z czym mi się to kojarzy? Z tymi starymi filmami, gdzie kobiety mają takie długie papierosy i leżą na sofach w obcisłych sukienkach. Tak, to miało swój urok, można nawet powiedzieć, że takie kobiety były seksowne. Gorzej jest w rzeczywistości, gdy takie idą ulicą i palą. Ale najgorsze co może być - idzie z facetem za rękę a w drugiej trzyma fajkę

[Empatia]

wiesz z czym mi się to kojarzy? Z tymi starymi filmami, gdzie kobiety mają takie długie papierosy i leżą na sofach w obcisłych sukienkach. Tak, to miało swój urok, można nawet powiedzieć, że takie kobiety były seksowne.

O, właśnie dokładnie z tym mi się kojarzy.

Jest duża różnica między taką kobietą:


a taką:




Jednak tylko i wyłącznie pod względem wyglądu, bo innych kwestii to nie zmienia.

Gorzej jest w rzeczywistości, gdy takie idą ulicą i palą. Ale najgorsze co może być - idzie z facetem za rękę a w drugiej trzyma fajkę

Ja, gdybym uzależniła się teraz od papierów, chyba wstydziłabym się palić przy kimś, a co dopiero w mieście..