pompy abs, abs pump

wiercenie studni

Picie i jedzenie na lekcji

Szkolne życie - wszystko co związane ze szkołą.
Awatar użytkownika
Empatia
Jr.Admin
Jr.Admin
Posty: 8868
Rejestracja: 2008-12-15, 22:20

Post autor: Empatia »

Teoretycznie nie można, w praktyce wygląda to inaczej, wystarczy zapytać nauczyciela, czy można coś zjeść, jeżeli głód bardzo doskwiera, można się też dyskretnie napić. Jednak bezczelne szuranie papierkami, co często się zdarza, jest dla mnie nie na miejscu i jezeli jem, to robię to bardzo dyskretnie, aby nikomu nie przeszkadzać.
Awatar użytkownika
maadzia13
-#
-#
Posty: 1827
Rejestracja: 2008-12-21, 18:24
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post autor: maadzia13 »

Dokładnie. Teoretycznie nie można, ale jakoś tak się zawsze składało , że na przerwie brakowało czasu na jedzenia, bo przerwa była przeznaczona na inne cele. Teraz mogę się przyznać, że podjadałam na matematyce, bo się dało. Na innych przedmiotach choćbym chciała, to nie przejdzie, bo strzela mi szczęka i nie zachowam dyskrecji :mrgreen:
Awatar użytkownika
Raisins
-#
-#
Posty: 423
Rejestracja: 2010-06-30, 17:12

Post autor: Raisins »

U mnie oczywiście nie można na lekcji ani jeść, ani pić. Czasami tam coś zjem lub się napiję się. Nie wiem jedzenie na lekcji to przesada, ale pić dyskretnie to czemu nie? Przecież nauczyciele też piją.
Vana
-#
-#
Posty: 149
Rejestracja: 2011-01-21, 19:31
Lokalizacja: Berlin

Post autor: Vana »

W sumie to nie można ani pić ani jeść. Chociaż są dwie lekcje, na których można pić ; d Nauczycielki pozwalają.
Awatar użytkownika
Destroy
-#
-#
Posty: 5060
Rejestracja: 2009-06-19, 16:26
Lokalizacja: wiesz?

Post autor: Destroy »

Teoretycznie jest zakaz, ale gdy jestem głodna, to niezależnie na jakiej jestem lekcji (oprócz fizyki i maty- tak to na wszystkich innych) wyjmuję coś do jedzenia. Raz czy dwa byłam przyłapana, było spojrzenie, pokiwanie palcem. Nauczyciel nie patrzył to kontynuowałam jedzenie ;P
Pić raczej nie piję, trudniej się z tym ukryć. Choć czasem się zdarza. Uważam, że powinno się pozwolić pić na lekcji. Jak ktoś już wspomniał, nauczyciele piją. I trochę im zazdroszczę, zimnica a oni gorąca herbatka albo kawka, a my, nawet jak sobie kupimy to nie możemy pić tylko trzeba odłożyć na ławkę obok...
lasiczka_poznan
-#
-#
Posty: 144
Rejestracja: 2010-05-12, 20:42

Post autor: lasiczka_poznan »

ja uwazam ze picie to normalna sprawa. nikt nie powinien miec z tym problemu, natomiast w przypadku jedzenia jest odmiennego zdania. wyborazacie sobie lekcje, zjecia podczas ktorcych jedni jedza chipsy, inny kanpki, ktos pizze a jeszcze ktos zamowiny zestawa kebab z frytkami, sosem czosnkowym i surowkami? porazka zarowno dla uczacych sie, jak i prowadzacych
hawana
VIP
VIP
Posty: 10
Rejestracja: 2011-08-05, 13:01

Post autor: hawana »

To zależy jak chcemy, żeby nas widziano. Jeżeli jest gorąco u mnie w AP Edukacji nie robią problemów z wypiciem łyka wody :)
Awatar użytkownika
cherrious
-#
-#
Posty: 129
Rejestracja: 2011-09-28, 22:03

Post autor: cherrious »

u mnie zawsze na religii się jadło i piło bo ksiądz nawet nie zwracał uwagi. a tak poza tym to z tego co pamiętam to nauczyciele pozwolili nam przynosić na lekcje wodę w małej butelce, postawić na ławce i pić, kiedy nadejdzie potrzeba ;)
Moqueur
-#
-#
Posty: 2184
Rejestracja: 2010-09-28, 16:59

Post autor: Moqueur »

U mnie na prawie każdej lekcji można było pić i jeść. Nauczyciele stwierdzali, że jak nam zabronią, to będziemy im robić na złość, więc tak będzie łatwiej dojść do porozumienia :P.
Awatar użytkownika
sensi
-#
-#
Posty: 89
Rejestracja: 2011-10-04, 21:00
Lokalizacja: Radom

Post autor: sensi »

U nas to zależy od nauczyciela.
Pić można przeważnie zawsze (czy to woda, sok czy cola), gdyż nauczyciele wiedzą, że powinno się dużo pić, żeby nie odwodnić organizmu. Z resztą sami często piją na lekcji kawę, herbatę czy soki.

Co do jedzenia to różnie bywa, niektórzy pozwalają nam jeść, inni pozwalają dokończyć kanapkę/batonik, a inni nie pozwalają i nawet na ławce nie pozwolą trzymać. ^ ^
Awatar użytkownika
blueberry
-#
-#
Posty: 38
Rejestracja: 2011-10-17, 13:40

Post autor: blueberry »

Cóż, w tamtym roku na każdej biologii wcinałam kanapkę. Miałam po prostu genialne miejsce ;D
malinova
VIP
VIP
Posty: 15
Rejestracja: 2011-11-17, 18:42

Post autor: malinova »

ja do szkoły noszę ok 3 drożdżówki i parę kanapek , nauczycielka do anglika mi wmawia że tasiemca mam =D, poza tym nie wyobrażam sobie matematyki beż zjedzenia choćby polowy kanapki =P
Awatar użytkownika
iryssek
-#
-#
Posty: 119
Rejestracja: 2011-12-27, 13:48
Lokalizacja: z Brzuszka Mamy

Post autor: iryssek »

u nas niby nie wolno jeść i pić, ale w większośći nauczyciele gdy sami coś popijają pozwolą nam też. odnośnie jedzenia jest tylkojeden problem, musisz szybciej skończyć wypracowanie, wtedy możesz . nauczyciele z innych przedmiotów poza polskim nie tolerują kanapek .
Awatar użytkownika
edziuniek
-#
-#
Posty: 223
Rejestracja: 2011-11-26, 21:16

Post autor: edziuniek »

ha u nas na chemi pani powiedziałe że nie wolno jeść bo bedzie uwagi wpisywac ale ale że nikt jej nie lubi i mamy już od niej kilka uwag klasowych to wszsycy jedzą dalej xD
Ostatnio mojego kolegi si coś pytała a on bułke wtedy jadł i z pełna buzią jej odpowiadał
strasznie śmiesznie to wyglądało.
kiiro-no
VIP
VIP
Posty: 8
Rejestracja: 2012-03-18, 20:08
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: kiiro-no »

Teoretycznie nie wolno, praktycznie różnie bywa. Czasami sobie podjadam jakieś słodycze na lekcjach, głównie na religii, bo ksiądz nie zwraca na to uwagi.
ODPOWIEDZ