Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

Czyścicie swoje klawiatury? W jaki sposób?
Słyszeliście kiedyś o sprężonym powietrzu, które się do tego wykorzystuje?
Co polecacie?

ja czesm odwracam do góry nogami i kilka razy potrząsam, W ten oto sposób wypada z niej troche bałaganu

Moja była czyszczona około 3 razy. Raz tata rozebrał ją na części, raz brat ją odwrócił i wytrzepał, a trzeciego nie pamiętam. A o sprężonym powietrzu nie słyszałem.

Czyszczenie klawiatury jest dla mnie obce.

ja raz czyściłem, rozebrałem ją, powyciągałem wszystkie klawisze i wszystko co plastikowe umyłem, potem jakoś musiałem wymyślić układ klawiatury, ale ekranowa mi pomogła

mam laptopa, więc nawet nie wiem jakbym miała wyczyścić tą klawiaturę.
kiedyś jak korzystałam jeszcze ze stacjonarnego kompa, to robiłam tak jak uniqex33

niepokorna pisze:mam laptopa, więc nawet nie wiem jakbym miała wyczyścić tą klawiaturę.

Rozebrać ją, po prostu;) Jednakże trzeba bardzo uważać, ja rozbierałam dopóki nie ułamałam małego zawiasu, który znajdował się przy jednym klawiszu. I skończyło się tak, że dając do serwisu, ze względu na inną awarię, bez pytania chcieli mi naprawić ten klawisz (jak miło), ale po prostu wymieniając całą klawiaturę i licząc za to ponad 100 zł. Teraz po prostu przechylam laptopa i lekko stukam lub wkładam jakąś wizytówkę i przeciągam między klawiszami jak w czytniku kart Ze zwykłą klawiaturą przy PC robię tak samo. O sprężonym powietrzu słyszałam, postanowiłam jednak, że zaryzykuję czyszczenie kompresorem.

Ja czyszczę swoją odkurzaczem.

Empatia pisze:Rozebrać ją, po prostu;)

kurcze, nie wyobrażam sobie tego w swoim wykonaniu
Już bardziej mi się rzeczywiście to widzi:

Empatia pisze:o prostu wymieniając całą klawiaturę i licząc za to ponad 100 zł. Teraz po prostu przechylam laptopa i lekko stukam lub wkładam jakąś wizytówkę i przeciągam między klawiszami jak w czytniku kart

Nigdy nie czyściłam klawiatury
Pewnie znalazłoby się tam dużo jedzenia

Pewnie znalazłoby się tam dużo jedzenia

Pokaż mi swoją klawiaturę a powiem Ci co jesz xD

niepokorna pisze:kiedyś jak korzystałam jeszcze ze stacjonarnego kompa, to robiłam tak jak uniqex33

Ja też

A teraz jak mam laptopa to biorę wykałaczkę i grzebie między klawiszami...
Raz klawisz "A" mi tak ciężko chodził, więc wywróciłam laptopa do góry nogami i wypadło kilka płatków kukurydzianych miodowych...No cóż

Zawsze odwracam klawiaturę i ją wytrzepuję Zresztą jak wiele osób
Fakt Można byłoby z tego nakarmić przynajmniej połowę Afryki

uniqex33 pisze:ja czesm odwracam do góry nogami i kilka razy potrząsam, W ten oto sposób wypada z niej troche bałaganu

Tak samo. Jak miałam normalną klawiaturę to raczej nie żałowałam i dość mocno "waliłam", albo wyjmowałam klawisze. Teraz przy laptopie lekko stukam raz na jakiś czas i jest ok.

Moją niezniszczalną klawiaturę obracam, zazwyczaj ktoś mi przytrzymuje, a ja walę w nią z całej siły. Tylko później trzeba znów podłogę sprzątać.