pompy abs, abs pump

wiercenie studni

"Przynieść zeszyty, sprawdzę Ci lekcje"

Szkolne życie - wszystko co związane ze szkołą.
Awatar użytkownika
agg
-#
-#
Posty: 6707
Rejestracja: 2009-06-23, 12:12
Lokalizacja: Śrem

Post autor: agg »

Rose pisze:"Umiesz już?" "-Tata,uczyłaaaam się." A tata: "Nie pytam się czy się uczyłaś, ale czy się nauczyłaś"
i jeszcze do tego "to się wszystko okaże"
Awatar użytkownika
Destroy
-#
-#
Posty: 5060
Rejestracja: 2009-06-19, 16:26
Lokalizacja: wiesz?

Post autor: Destroy »

uch, nienawidziłam tego :P
na szczęście bardzo rzadko odzywały się w ojcu takie "odruchy", resztę czasu spędzają poza domem, więc nawet nie mają jak
Awatar użytkownika
NAwiedzonA
-#
-#
Posty: 7601
Rejestracja: 2009-01-02, 09:05

Post autor: NAwiedzonA »

Tylko w podstawówce i to też nie zawsze...
amanda
-#
-#
Posty: 146
Rejestracja: 2010-03-13, 19:56

Post autor: amanda »

NAwiedzonA pisze:Tylko w podstawówce i to też nie zawsze...
U mnie też w podstawówce się zdarzało ;)
Awatar użytkownika
flammable.
-#
-#
Posty: 166
Rejestracja: 2010-03-01, 00:11

Post autor: flammable. »

w podstawówce owszem, w gimnazjum tylko pytanie 'lekcje odrobione?'.
Awatar użytkownika
niepokorna
-#
-#
Posty: 3930
Rejestracja: 2010-01-25, 20:46

Post autor: niepokorna »

raczej nikt mi nic nie sprawdzał, czasami tylko pytali się, czy wszystko zrobiłam, albo oglądali jakiś konkretny zeszyt, żeby zobaczyć, czy go starannie prowadzę (bo ja trochę bazgrolę ;p )
Awatar użytkownika
agg
-#
-#
Posty: 6707
Rejestracja: 2009-06-23, 12:12
Lokalizacja: Śrem

Post autor: agg »

Moja mam do dzisiaj mi się pyta czy mam wszystko zrobione i czy jestem spakowana :x
Awatar użytkownika
selene
-#
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 2009-08-19, 15:59
Lokalizacja: ...over the moon?

Post autor: selene »

Zdarzało się w I-III. Wtedy to nawet sama przychodziłam do rodziców i prosiłam o pomoc (zwłaszcza w sytuacjach, kiedy to o zadaniu przypomniałam sobie bardzo późnym wieczorem). Teraz nie. Nauczyłam się samodzielności, to raz. Po drugie czasem wolę, by rodzice po prostu nie oglądali moich zeszytów. No i jestem na tym etapie, że większość moich pytań byłaby zbyta krótkim 'nie wiem' bądź jakimś wykrętem.
Awatar użytkownika
natka7117
-#
-#
Posty: 430
Rejestracja: 2010-03-13, 15:56

Post autor: natka7117 »

Rodzice nigdy nie sprawdzali mi zeszytów... Co innego moim młodszym siostrom.:]
Awatar użytkownika
Martucha
-#
-#
Posty: 524
Rejestracja: 2010-05-02, 14:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Martucha »

Nigdy rodzice mi nie sprawdzali zeszytów. Sama im pokazywałam, jak było się czym chwalić xD.
Awatar użytkownika
iryssek
-#
-#
Posty: 119
Rejestracja: 2011-12-27, 13:48
Lokalizacja: z Brzuszka Mamy

Post autor: iryssek »

moi w 3 klasie dali sobie spokój. w 2 klasie dużo czasu spędzałam u babci, a ona była chora na tym punkcie ... swoją drogą mam koleżankę której mama do teraz sprawdza zeszyty i zabrania wyrywania kartek (chyba jej liczy). chodzimy do klasy 2 gimnazjum.
Awatar użytkownika
Laugh
-#
-#
Posty: 84
Rejestracja: 2011-10-25, 13:03
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Laugh »

Moi sprawdzali jak się wkurzyli za pałę, bo nie zrobiłam :D Ale zazwyczaj kończyło się na razie, dwóch, a potem cisza przez kolejne pół roku, aż do wpadki :D
Awatar użytkownika
edziuniek
-#
-#
Posty: 223
Rejestracja: 2011-11-26, 21:16

Post autor: edziuniek »

pff nie w tym wieku xD
Awatar użytkownika
Devilka
-#
-#
Posty: 34
Rejestracja: 2012-01-09, 18:01
Lokalizacja: dokądś

Post autor: Devilka »

Tylko w I i II klasie. W sumie to było na moją wyraźną prośbę bo jestem z natury niezależną osobą i nie lubię jak ktoś mi sie miesza w moje rzeczy. Teraz to tylko po wywiadówce, jak mama się dowie że mam po kilka pał, i wtedy mam kłopoty, bo mojej mamie raczej nie odpowiada mój styl prowadzenia zeszytów :D . Na szczęście kończyło sie na jednorazowej kontroli...
kiiro-no
VIP
VIP
Posty: 8
Rejestracja: 2012-03-18, 20:08
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: kiiro-no »

Mi sprawdzali zeszyty w sumie w całej podstawówce. >.> Ogólnie pomagali mi w lekcjach i do tej pory, jak czegoś nie rozumiem i nie mogę nigdzie znaleźć odpowiedzi, to mi tłumaczą. Tak do końca podstawówki przepytywali mnie, potem na moje ewentualne życzenie. Ale i tak do dziś słyszę pytanie: "Skończyłaś się już uczyć?" albo "Zrobiłaś już zadania?".
ODPOWIEDZ