pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Porządek w/na szafkach
Porządek w/na szafkach
Czy ubrania w Waszych szafkach są idealnie poukładane, czy wręcz odwrotnie - wszystko zwinięte w kłębek, no i ubrania walające się po pokoju?
A jak jest z książkami, porcelaną i itp. na półkach?
A jak jest z książkami, porcelaną i itp. na półkach?
- FunksterGangster
- -#
- Posty: 345
- Rejestracja: 2010-04-12, 18:51
- flammable.
- -#
- Posty: 166
- Rejestracja: 2010-03-01, 00:11
staram się mieć porządek w szafkach, jednak słabo mi to wychodzi, bo zazwyczaj spieszę się gdzieś i rzucam zwiniętą w kłębek bluzkę, a później pół dnia wszystko układam, nie rzucam niczego na fotel, czy łóżko, bo mnie to irytuje, wolę mieć napchane w szafkach
książki natomiast mam zawsze posegregowane, i na półkach też mam porządek.
książki natomiast mam zawsze posegregowane, i na półkach też mam porządek.
- NAwiedzonA
- -#
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2009-01-02, 09:05
nawet jak sobie poukladam to porzadek mam bardzo krotko jakos wole sprzatac np. swojemu chlopakowi w pokoju niz sobie, osobiscie choc to moze dziwnie zabrzmi jak jest za czysto i uporzadkowanie czuje sie nie swojo . Ubrania walaja mi sie wszedzie, choc ksiazki staram sie miec w jednym miejscu tak jak notatki ze studiów naprzyklad.
W mojej szafce z ubraniami panuje totalny chaos.
Burdel jak nigdzie Wszystko zwinięte w kłębek, spodnie pomieszane z bluzkami.
Mama zawsze na mnie krzyczy o to. Poza tym pełno ubrań przewieszonych na krześle, nawet na podłodze są rozrzucone jak nie ma miejsca na krześle już.
Z ksiązkami mam porządek, aczkolwiek wszystkie zeszyty i notatki są w totalnym rozgardiaszu.
Burdel jak nigdzie Wszystko zwinięte w kłębek, spodnie pomieszane z bluzkami.
Mama zawsze na mnie krzyczy o to. Poza tym pełno ubrań przewieszonych na krześle, nawet na podłodze są rozrzucone jak nie ma miejsca na krześle już.
Z ksiązkami mam porządek, aczkolwiek wszystkie zeszyty i notatki są w totalnym rozgardiaszu.
Dokładnie. Dodatkowo syf w szafie. Czasami dochodzi do tego, że drzwi muszę wiązać paskiem, bo się wszystko wysypuje.Rose pisze:pełno ubrań przewieszonych na krześle, nawet na podłodze są rozrzucone jak nie ma miejsca na krześle już.
Na biurku też chaos. Książki ułożone byle jak i byle gdzie. Nic jednak nie poradzę na to, że w porządku nie potrafię się odnaleźć.
Ubrania walają się u mnie po całym pokoju. Są na krzesłach, na fotelu, na łóżku, powpychane do wszystkich możliwych szafek, czasami na podłodze, jak już nigdzie indziej nie mogę znaleźć miejsca. Ogólny burdel. Chociaż raz na jakiś czas zdarza mi się posprzątać ciuchy i powkładać elegancko do szafek
Natomiast książki, porcelana, itp. są zazwyczaj uporządkowane i leżą sobie gdzieś na półkach.
Natomiast książki, porcelana, itp. są zazwyczaj uporządkowane i leżą sobie gdzieś na półkach.
- psychiczna
- -#
- Posty: 4334
- Rejestracja: 2009-05-30, 18:08
Często kiedy się spieszę, to wyciągam kilka bluzek na raz i wybieram tą w której chce wyjść. Wtedy resztę pakuję byle jak do szafy i się zaczyna.
Ubrania po pokoju się nie walają, bo zawsze wieszam je na oparciu od krzesła. Czasami tylko zdarza się, że jest ich zbyt dużo ...
Ubrania po pokoju się nie walają, bo zawsze wieszam je na oparciu od krzesła. Czasami tylko zdarza się, że jest ich zbyt dużo ...
Tego się nie dotykam więc jest porządek.A jak jest z książkami, porcelaną i itp. na półkach?