pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Porządek w/na szafkach
Wszystko mam zwinięte w kłębek w dwoch różnych szafkach i nigdy nie mogę znaleźć tego, co potrzebuję, bo nie wiem w której szafce jest xD. Raz na jakiść czas nachodzi mnie ochota na sprzątanie, ale potem i tak wszystko wrzucam byle jak i znów mam bałagan. Na biurku to samo i lekcje robię w fotelu, na kolanach. I na biurku zazwyczaj sprzątam w weekend.
- niepokorna
- -#
- Posty: 3930
- Rejestracja: 2010-01-25, 20:46
w szafie z ubraniami mam porządek zawsze bardzo krótko. Zazwyczaj ciuchy z całego tygodnia można u mnie pooglądać na fotelu i krześle.
Jak się uczę to wszystkie notatki i pomoce naukowe znajdują się na podłodze. Mam wtedy totalny bałagan a i tak wszystko znajduję
Ogólnie porządek panuje u mnie dość rzadko.
Jak się uczę to wszystkie notatki i pomoce naukowe znajdują się na podłodze. Mam wtedy totalny bałagan a i tak wszystko znajduję
Ogólnie porządek panuje u mnie dość rzadko.
hahaha, u mnie zawsze było tak samo xDuniqex33 pisze:twierasz, szybko coś do niej wrzucam, i jeszcze szybciej zamykam żeby nic nie wypadło
Moja siostra jest mistrzem bałaganu. Podłoga to jej "szafka". Wszystkie rzeczy leżą na podłodze/krześle/łóżku. Nie ma wolnego miejsca. A jak spodziewa się kogoś to albo przyprowadza go do mojego pokoju i ja dostaje szału albo szybko chowa co może do skrzyni w łóżku oO
gdyby mama nie zmuszala mnie to sprzątania u mnie byłoby tak samoRose pisze:Podłoga to jej "szafka". Wszystkie rzeczy leżą na podłodze/krześle/łóżku. Nie ma wolnego miejsca. A jak spodziewa się kogoś to albo przyprowadza go do mojego pokoju i ja dostaje szału albo szybko chowa co może do skrzyni w łóżku oO
Ma mama przez miesiąc może powtarzać żebym postprzątała, a ja i tak mam w całym pokoju rozwalone wszystko . Kiedyś, w podstawówce, brałam miotłę, zgarniałam wszystko na środek pokoju i z ogromnej sterty wszystko po kolei odnosiłam na miejsce xD.
Teraz tak jak wyżej ktoś napisał, otwieram szybko szafkę wrzucam jakiś kłębek ciuchów i szybko zamykam zeby nie wypadło xD.
Teraz tak jak wyżej ktoś napisał, otwieram szybko szafkę wrzucam jakiś kłębek ciuchów i szybko zamykam zeby nie wypadło xD.
Moja mama tak samo ;DRose pisze:U mnie w domu zawsze jest bałagan obok i na półce na buty. Kto przychodzi i zdejmuje buty, nigdy nie ustawia ich na półeczce. Moja mama jak to widzi to dostaje szału xD
A nikomu się nie chce ustawiać tych butów:D
A jak Mama poustawia, to i tak za kilka dni znowu bałagan jest ;D
Co do szafki z książkami po szkole średniej zrobiłam porządek wywaliłam niepotrzebne zeszyty a książki sprzedałam i od razu zrobiło się wolne miejsce.
W ciuchach raczej też porządek, chociaż równie z tym bywa.
W szkłach czy tam gdzie mam pamiątki czy zdjęcia rzadko kiedy coś tam ruszam, więc jako tako to dobrze wygląda.
Najgorszej zawsze jest na biurku czy na stole.
W ciuchach raczej też porządek, chociaż równie z tym bywa.
W szkłach czy tam gdzie mam pamiątki czy zdjęcia rzadko kiedy coś tam ruszam, więc jako tako to dobrze wygląda.
Najgorszej zawsze jest na biurku czy na stole.