pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Wybory 2010
Wybory 2010
Macie faworytów wśród kandydatów?
Sądzicie, że walka będzie toczyć się [właściwie toczy] między Kaczyńskim, a Komorowskim i reszta chętnych na prezydenta pozostanie niezauważona?
I generalnie dzielcie się wszystkimi refleksjami w związku z tą sytuacją.
Sądzicie, że walka będzie toczyć się [właściwie toczy] między Kaczyńskim, a Komorowskim i reszta chętnych na prezydenta pozostanie niezauważona?
I generalnie dzielcie się wszystkimi refleksjami w związku z tą sytuacją.
- psychiczna
- -#
- Posty: 4334
- Rejestracja: 2009-05-30, 18:08
Zauważeni zostali, to na pewno. Jednak Kaczyński i Komorowski to główni kandydaci a reszta odchodzi w cień.Sądzicie, że walka będzie toczyć się [właściwie toczy] między Kaczyńskim, a Komorowskim i reszta chętnych na prezydenta pozostanie niezauważona?
Nie lubię polityki i wolę się w to nie mieszać. Jednak kiedy dowiedziałam się, że Kaczyński zdobył ponad milion podpisów, to załamałam się że ludzie w ten sposób pokazali mu współczucie. Bo nie widzę innego powodu dla których Kaczyński byłby takim faworytem.
Katastrofa w Smoleńsku przesłoniła niektórym oczy.
Ostatnio widziałam sondaż gdzie na pierwszym miejscu był Komorowski i J.Korwin-Mikke.selene pisze:Sądzicie, że walka będzie toczyć się [właściwie toczy] między Kaczyńskim, a Komorowskim i reszta chętnych na prezydenta pozostanie niezauważona?
Chyba naprawdę nie powinnaś mieszać się w świat polityki jeśli masz pleść takie głupoty.psychiczna pisze:to załamałam się że ludzie w ten sposób pokazali mu współczucie. Bo nie widzę innego powodu dla których Kaczyński byłby takim faworytem.
Zagłosuję na Kaczyńskiego, na PiS, tak jak robiła to i ubiegłymi laty.
Nie wiem czy nawet pójdę a jeśli już to raczej Komorowski.selene pisze:Macie faworytów wśród kandydatów?
Nie popieram PiSu więc Pan Kaczyński nie dostanie mojego głosu. Owszem ma szansę na sporo głosów, bo jestem pewna że część społeczeństwa będzie się kierować, że jest bratem zmarłego prezydenta a cześć oczywiście założenia i to co zmieni jak zostanie głową Państwa.
-
- VIP
- Posty: 5
- Rejestracja: 2010-05-16, 22:41
Ja sądzę, że najlepszym kandydatem jest Olechowski.
Nie rozumiem, dlaczego cieszy się tak małym poparciem.
Ma charyzmę, doświadczenie, wiedzę, pomysły, ale jest przede wszystkim ludzki, normalny, co w dzisiejszej polityce jest rzadkością. Jest dla mnie autentyczny. Byłem początkowo za PO, ale boli mnie ich hipokryzja i niedotrzymywanie słów, z tegoż samego powodu między innymi Olechowski wystąpił z tej partii, mimo iż był jej współzałożycielem.
Btw: już lepiej iść oddać pustą kartkę niż nie głosować na nikogo, nie po to żyjemy w wolnym kraju, żeby nie korzystać z naszego obowiązku obywatelskiego - w niektórych krajach to nadal tylko przywilej...
Nie rozumiem, dlaczego cieszy się tak małym poparciem.
Ma charyzmę, doświadczenie, wiedzę, pomysły, ale jest przede wszystkim ludzki, normalny, co w dzisiejszej polityce jest rzadkością. Jest dla mnie autentyczny. Byłem początkowo za PO, ale boli mnie ich hipokryzja i niedotrzymywanie słów, z tegoż samego powodu między innymi Olechowski wystąpił z tej partii, mimo iż był jej współzałożycielem.
Btw: już lepiej iść oddać pustą kartkę niż nie głosować na nikogo, nie po to żyjemy w wolnym kraju, żeby nie korzystać z naszego obowiązku obywatelskiego - w niektórych krajach to nadal tylko przywilej...
- niepokorna
- -#
- Posty: 3930
- Rejestracja: 2010-01-25, 20:46
też tak sądzę. Ma wszystko, co powinien posiadać prezydent. Ale cóż szczerze powiedziawszy nie ma najmniejszych szans, więc zagłosuję na B. Komorowskiego.marcinszszsz pisze:Ja sądzę, że najlepszym kandydatem jest Olechowski.
Walka będzie się toczyć między Nim a Kaczyńskim i jeśli mój głoś ma cokolwiek znaczyć, to muszę zagłosować na któregoś z nich. Nie cierpię PiSu, nie odpowiada mi program tej partii, nie lubię Kaczyńskiego jako człowieka i jako polityka, kojarzy mi się z typowym dyktatorem. Bardzo bym nie chciała żeby został prezydentem.
-
- VIP
- Posty: 5
- Rejestracja: 2010-05-16, 22:41
No to szkoda, że od razu głosujesz na tzw. 'mniejsze zło', odkładając swoje poglądy i przekonania na bok. Rozumiem o co Ci chodzi, też do niedawna miałem podobny tok myślenia, jednak sądzę, że skoro mamy okazje zagłosować na tego kogo naprawdę widzimy na tym stanowisku, należy z tego skorzystać. I mogę tylko się domyślać, że właśnie dlatego też ma tak niskie poparcie, bo mnóstwo ludzi sugeruje się sondażami. Jak nie wygra, trudno - będę mieć przynajmniej spokojne sumienie, że oddałem głos na kogo chciałem, na tym polega przecież demokracja. Ostatecznie po to jest druga tura właśnie, aby wybierać 'mniejsze zło', gdy nasz kandydat odpadnie.niepokorna pisze:też tak sądzę. Ma wszystko, co powinien posiadać prezydent. Ale cóż szczerze powiedziawszy nie ma najmniejszych szans, więc zagłosuję na B. Komorowskiego.marcinszszsz pisze:Ja sądzę, że najlepszym kandydatem jest Olechowski.
Walka będzie się toczyć między Nim a Kaczyńskim i jeśli mój głoś ma cokolwiek znaczyć, to muszę zagłosować na któregoś z nich. Nie cierpię PiSu, nie odpowiada mi program tej partii, nie lubię Kaczyńskiego jako człowieka i jako polityka, kojarzy mi się z typowym dyktatorem. Bardzo bym nie chciała żeby został prezydentem.
- niepokorna
- -#
- Posty: 3930
- Rejestracja: 2010-01-25, 20:46
to też nie tak. Można powiedzieć, że jestem za 'PO' i będę głosować na ich kandydata.marcinszszsz pisze:No to szkoda, że od razu głosujesz na tzw. 'mniejsze zło'
Z drugiej strony Komorowski nie pasuje mi na prezydenta.
Nie oszukujmy się prezydent i tak nie ma jakiejś specjalnie szerokiej władzy i kompetencji. Musi być reprezentatywny, współpracować z rządem i nie przynosić Polsce wstydu. Tego tylko wymagam od prezydenta. Poza tym dla mnie to śmieszne, że kandydatów wystawiają partie polityczne, skoro prezydent musi być apolityczny.
już wole zagłosować na Komorowskiego i mieć spokojne sumienie, że ma może dzięki mojemu głosowi choć trochę większą przewagę nad Kaczyńskim.marcinszszsz pisze:skoro mamy okazje zagłosować na tego kogo naprawdę widzimy na tym stanowisku, należy z tego skorzystać.
-
- VIP
- Posty: 5
- Rejestracja: 2010-05-16, 22:41
Dokładnie jest tak jak mówisz, dlatego też wolę oddać głos w dobrej wierze, na kandydata, który naprawdę na to zasługuje, który nie będzie meldować wykonanego zadania...niepokorna pisze: to też nie tak. Można powiedzieć, że jestem za 'PO' i będę głosować na ich kandydata.
Z drugiej strony Komorowski nie pasuje mi na prezydenta.
Nie oszukujmy się prezydent i tak nie ma jakiejś specjalnie szerokiej władzy i kompetencji. Musi być reprezentatywny, współpracować z rządem i nie przynosić Polsce wstydu. Tego tylko wymagam od prezydenta. Poza tym dla mnie to śmieszne, że kandydatów wystawiają partie polityczne, skoro prezydent musi być apolityczny.
Jeśli natomiast chodzi o Komorowskiego, to z całym szacunkiem, ale po ostatnich wpadkach lepiej, żeby zaczął uważać na to co mówi, bo póki co sondaże mu rosną, ale ludzie szybko potrafią zmieniać decyzje. Jeśli on wygra, to oby właśnie nie przyniósł Polsce wstydu...
dla mnie to mimo wszystko dziwne, że głosujesz w takim razie na partię [sama piszesz że jesteś za PO] pisząc, że prezydent powinien być apolityczny, jednocześnie popierając Olechowskiego i mając sceptyczny stosunek do Komorowskiego.już wole zagłosować na Komorowskiego i mieć spokojne sumienie, że ma może dzięki mojemu głosowi choć trochę większą przewagę nad Kaczyńskim.
No, ale to Twój głos
- niepokorna
- -#
- Posty: 3930
- Rejestracja: 2010-01-25, 20:46
wiem, że to dziwacznie brzmi, ale ma swoją logikę.marcinszszsz pisze:dla mnie to mimo wszystko dziwne, że głosujesz w takim razie na partię [sama piszesz że jesteś za PO] pisząc, że prezydent powinien być apolityczny, jednocześnie popierając Olechowskiego i mając sceptyczny stosunek do Komorowskiego.
No, ale to Twój głos
Po pierwsze nie głosuję na partię, tylko boję się, że moglibyśmy mieć takiego prezydenta jak Kaczyński. Mimo mojej całej sympatii do Olechowskiego, wiem, że nic mu nie da mój głos. I tak nie ma szans. Wolę zagłosować na kogoś, kto ma realne szanse w tych wyborach. Inaczej mam tylko świadomość, że mój głos i tak nic nie zmieni.
Prezydent nie tylko powinien, ale w świetle prawa musi być apolityczny. Wiemy, że z tym akurat różnie bywa.marcinszszsz pisze:pisząc, że prezydent powinien być apolityczny
no cóż PO wytypowało Komorowskiego i cóż na to poradzę. Choć na pewno Komorowski nadaje się znacznie bardziej niż Kaczyński. I to mi wystarcza obecnie. Jak wiadomo nie można mieć wszystkiego.marcinszszsz pisze:sceptyczny stosunek do Komorowskiego.
Ogólnie co do całej polityki nie mam dobrego zdania. Jeszcze nie widziałam, żeby któraś partia czy nawet pojedyncza jednostka robiła coś tylko w interesie państwa i obywateli. Tam liczy się kasa.
Dziwię się, że to Ci wystarcza.niepokorna pisze:Choć na pewno Komorowski nadaje się znacznie bardziej niż Kaczyński. I to mi wystarcza obecnie.
I tutaj mam podzielone zdanie. Bo z jednej strony masz rację, a z drugiej strony mnóstwo osób może tak mówić i sami takim myśleniem zmniejszają jego szansę.niepokorna pisze:Wolę zagłosować na kogoś, kto ma realne szanse w tych wyborach. Inaczej mam tylko świadomość, że mój głos i tak nic nie zmieni.
- niepokorna
- -#
- Posty: 3930
- Rejestracja: 2010-01-25, 20:46
wystarcza mi, bo na nic innego nie mogę liczyć. Nie ma kandydata, który odpowiadałby mi w 100%. Czego bym nie zrobiła i tak nie będę w pełni zadowolona, jeśli chodzi o te wybory.Rose pisze: Dziwię się, że to Ci wystarcza.
a pomyślmy realnie, kto będzie miał największe szanse? Większość ludzi i tak będzie głosowała na któregoś z nich. Akurat tutaj nie sprawdza się powiedzenie, gdzie dwóch się bije tak trzeci korzysta. A szkoda.Rose pisze:Bo z jednej strony masz rację, a z drugiej strony mnóstwo osób może tak mówić i sami takim myśleniem zmniejszają jego szansę