pompy abs, abs pump

wiercenie studni

matematyka

Szkolne życie - wszystko co związane ze szkołą.
kakaowa177
-#
-#
Posty: 317
Rejestracja: 2010-02-10, 20:15

matematyka

Post autor: kakaowa177 »

Mam problem z matematyką...
Jestem w pierwszej klasie liceum ogólnokształcącego o profilu humanistycznym..
więc moim największym życiowym problemem jest matma..
nie dosć że nie zaliczyłam I semestru to jeszcze z tym mam problemy a nie chce zostać w klasie.. ani się przenosić..
co mam robić ?
Awatar użytkownika
psychiczna
-#
-#
Posty: 4334
Rejestracja: 2009-05-30, 18:08

Post autor: psychiczna »

Korepetycję to najlepsze rozwiązanie.
Awatar użytkownika
Martucha
-#
-#
Posty: 524
Rejestracja: 2010-05-02, 14:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Martucha »

Chyba korepetycje będą najlepsze. Przenosić się nie ma sensu, bo nie wiadomo na jakiego anuczyciela traficz i czy coś ci 'rozjaśni'.
Duszyczka
-#
-#
Posty: 1701
Rejestracja: 2009-02-12, 18:51

Post autor: Duszyczka »

Myślę tak jak psychiczna, tylko czy na to nie jest trochę za późno?
Awatar użytkownika
Martucha
-#
-#
Posty: 524
Rejestracja: 2010-05-02, 14:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Martucha »

Duszyczka pisze:tylko czy na to nie jest trochę za późno?
Chyba troszkę.
kakaowa177, jeśli nie zaliczyłaś semetru to wątpię żeby w miesiąc (bo chyba tyle zostało do wystwienia ocen) ktoś dał radę wytłumaczyć Ci materiał z całego roku.
Awatar użytkownika
marionetkowa
-#
-#
Posty: 823
Rejestracja: 2010-02-23, 00:26

Post autor: marionetkowa »

kakaowa177 pisze:o profilu humanistycznym..
więc moim największym życiowym problemem jest matma..
Humanista jest to osoba przestronna czyli nie zajmuje sie tylko pol-hst-wos czy cos tam jeszcze ale rowniez jest dobra w innych przedmiotach rowniez w scislych

Jestem rowniez na profilu humanistycznym,i mam problem z matma ale jakos dalam rade jak w tamtym roku dowiedzialam sie ,ze na semestr mam 1 to odrazu zaczelam chodzic na korki i sprawdzian z calego semestru zaliczylam.

A jezeli ty obudzilas sie miesiac przed koncem roku to zycze powodzenia w sierpniu na komisie.
Awatar użytkownika
Ziou
-#
-#
Posty: 1321
Rejestracja: 2009-07-22, 16:41

Post autor: Ziou »

Trochę za późno żeby o tym myśleć.
Miałaś jeden na semestr i nie zrobiłaś z tym nic ?!?

Mam podobną koleżankę w klasie.
Tyle, że my jesteśmy na mat-fizie.

Moim zdaniem próbuj ile sił, może jakoś zdasz i unikniesz komisa.!

Za rok zapisz się na korki i pracuj systematycznie.
Awatar użytkownika
s3r0
-#
-#
Posty: 302
Rejestracja: 2010-05-13, 16:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: s3r0 »

Mam problem z matematyką...
Jak większość uczniów.
kakaowa177 pisze:nie chce zostać w klasie.. ani się przenosić..
Bez przesady :) Z jednym stopniem ndst można chyba mieć poprawkę.
kakaowa177 pisze:co mam robić ?
Proponuje pogadać z wychowawczynią, z matematyczką i rodzicami. Coś na pewno się wymyśli. Ważne żebyś się interesowała i żeby nauczycielka widziała że się przejmujesz.Korepetycje też są bardzo dobrym rozwiązaniem aczkolwiek bez nich można również zrozumieć matmę. Nie łam się to tylko Liczby :)
kakaowa177
-#
-#
Posty: 317
Rejestracja: 2010-02-10, 20:15

Post autor: kakaowa177 »

eh..
To nie jest tak,że na miesiąc przed końcem roku się obudziłam..
Poprawiam i poprawiam od momentu kiedy sie dowiedzialam ze mam 1..
w Piątek pisałam część poprawki i zobaczymy co z tego będzie bo wydaje mi się że dobrze mi poszło..
Korki mam co jakiś czas bo osoba która mi ich udziela nie ma wystarczająco dużo czasu żeby sie ze mna uczyc a nikogo innego nie znam..
Nie jestem jedyną osobą w klasie która ma taki problem..
Mam nadzieje ze jakoś z tego wyjdę..
Dzięki :)
Awatar użytkownika
s3r0
-#
-#
Posty: 302
Rejestracja: 2010-05-13, 16:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: s3r0 »

Wyjdziesz wyjdziesz. Trzymam kciuki. Pozdrawiam :*
Awatar użytkownika
marionetkowa
-#
-#
Posty: 823
Rejestracja: 2010-02-23, 00:26

Post autor: marionetkowa »

Korki mam co jakiś czas bo osoba która mi ich udziela nie ma wystarczająco dużo czasu żeby sie ze mna uczyc a nikogo innego nie znam..
W szkole napewno masz jakies korki za ktore zreszta nie musisz placic.
Awatar użytkownika
s3r0
-#
-#
Posty: 302
Rejestracja: 2010-05-13, 16:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: s3r0 »

marionetkowa pisze:W szkole napewno masz jakies korki za ktore zreszta nie musisz placic.
Dokładnie. Lekcje dodatkowe. Nie wiem jak to się teraz nazywa ale pogadaj ze swoją babką od matmy i zapytaj się czy coś takiego jest. Jeśli jest to sprawa wyjaśniona. ;)
Duszyczka
-#
-#
Posty: 1701
Rejestracja: 2009-02-12, 18:51

Post autor: Duszyczka »

marionetkowa pisze:W szkole napewno masz jakies korki za ktore zreszta nie musisz placic.
To się chyba zajęcia wyrównawcze nazywa. Właśnie, spróbuj jeszcze na nie pójść. Może jakoś zdasz. Też trzymam kciuki. :)
Awatar użytkownika
marionetkowa
-#
-#
Posty: 823
Rejestracja: 2010-02-23, 00:26

Post autor: marionetkowa »

To się chyba zajęcia wyrównawcze nazywa.
a pal pies jak to sie nazywa ,wazne ze jest.
Zreszta dla chcacego nic trudnego,podobno.

A byc to napewno sa poniewaz kazdy nauczyciel ma jedna godzine tygodniowo [ w przyszlym roku dwie] poza lekcja gdzie prowadzi jakies zajecia ywrownawcze,kolka itd itd.

Zreszta co tobie pozostaje to poprostu spiecie dupy i do roboty,ale cudow to nie oczekuj.
Awatar użytkownika
Aurilka
-#
-#
Posty: 1973
Rejestracja: 2010-04-24, 16:32

Post autor: Aurilka »

Matematyka to pojecie względne, jeden temat jest latwy i szybko mozna go rozumieć, a już następny bedzie wymagał większego skupienia, lub po prostu dodatkowych lekcji, tak jest w moim przypadku.
Zablokowany