Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

Nigdzie nie znalazłam tego tematu. Jeśli już jest to przepraszam
Niedawno koleżanka zapytała mnie czy całowanie się jest grzechem.
Jak myślicie ?
Uważacie to za grzech czy nie ?
Mam na myśli pocałunki między chłopakiem a dziewczyną a nie matką-dzieckiem

Ponoć całowanie z języczkiem przed małżeństwem (czy tam narzeczeństwem) jest grzechem, tak słyszałam. Ale kto do tego wagę przywiązuje?

Chyba nie.
Zależy w jakim kontekście całowanie.

w sumie to dokładnie nie wiem. Ale pewnie, jeśli wzbudza pożądanie i chęć kontaktu seksualnego to jest grzechem.

kakaowa177 pisze:Uważacie to za grzech czy nie ?

moje podejście do tego typu spraw jest dość liberalne i niezbyt zgodne z naukami kościoła, więc nie będę się wypowiadać

Icannotfly. pisze:Ale kto do tego wagę przywiązuje?

Niby nikt

niepokorna pisze:w sumie to dokładnie nie wiem. Ale pewnie, jeśli wzbudza pożądanie i chęć kontaktu seksualnego to jest grzechem.

Mam podobną wiedzę jak niepokorna, katechetka tłumaczyła nam kiedyś, że jeżeli całując myślimy o czymś więcej, to jest to grzech, ale ile w tym prawdy, to nie wiem.

Z tego co tłumaczył nam ksiądz, całowanie jest grzechem i spowiadać się z tego trzeba.
Osobiście, nie spowiadam się z tego, z seksu owszem, ale całowanie z tym się wiąże więc i po co?

nam ktos powiedzial ze nawet jesli idziecie i trzymacie sie za rece i jest miedzy wami pozadanie to jest grzech takze co do calowania to pewnie tez ale to najlepiej z jakims ksiedzem porozmawiac byle by nie z katecheta oni zawsze po swojemu

Jeden ksiądz mówił nam, że to grzech i trzeba się z tego spowiadać.
Mam jednak znajomego księdza, który wyjaśnił mi tą kwestię kilka lat temu.
Jeśli całujesz się z osobą, do której czujesz coś więcej i to wynika z Twoich czystych uczuć to nie ma w tym nic złego. Oczywiście o całowaniu mowa
Ale jeśli robisz to dla zabawy, z różnymi chłopakami o wtedy jest to grzech.
I podzielam to zdanie.

Zgadzam się z Rose .

Rose pisze:Ale jeśli robisz to dla zabawy, z różnymi chłopakami o wtedy jest to grzech.
I podzielam to zdanie.

Naprawdę uważasz, że całowanie się to grzech?

korekwmiescie pisze:Naprawdę uważasz, że całowanie się to grzech?

Chcesz kogoś poudawać to zapisz się do szkolnego kółka teatralnego.
Nie czuje potrzeby odpowiadania na to pytanie, bo odpowiedzi udzieliłam wyżej.

Jeśli jest to całowanie dla zabawy to tak, ale gdy
para się kochaa to tak chcą wyrazić swoja miłości i nie myślą o tym ze to grzech.

duchess pisze:nam ktos powiedzial ze nawet jesli idziecie i trzymacie sie za rece i jest miedzy wami pozadanie to jest grzech

To, jest już gruba przesada.

Według mnie nie. Co niby złego jest w całowaniu się z chłopakiem którego kochasz?

Starzy belfrowie mówili, że pocałunek trwający dłużej, niż, bodajże, 8 sekund to grzech.
Rozmawiałam o tym z Księdzem, powiedział mi, że jeśli to zwykły pocałunek, to nie. Ale jeśli to pocałunek, który przeradza się w pożądanie, to już grzech.
Prościej: Jeśli całując się czujemy podniecenie, czy chociaż myślimy o seksie, czy tam innych nieczystych rzeczach, to jest grzech. Oczywiście przed ślubem. Po ślubie można poświntuszyć z współmałżonkiem