Humanista czy ścisłowiec?

[yel.]

Humanistka. Fizyka i chemia to dla mnie czarna magia, czasami zastanawiam się co to są te wzory i niby jak wykorzystam je w życiu. A już jak zastosować to totalna tragedia... Matematykę teoretycznie rozumiem. Do czasu kiedy nie każe mi się wykorzystać wzoru sprzed pół roku. Wtedy czarna dziura w głowie.

[agg]

Fizyka i chemia to dla mnie czarna magia,

Fizykę uwielbiam, ale chemii nie lubię. Nie rozumiem tego w ogóle.

[yel.]

Fizyka to koszmar, w gimnazjum zaliczyłam tylko dlatego, że eks był dobry, na szóstkach jechał, więc często mi pomagał. Całe szczęście, że już skończyłam moją znajomość z tym przedmiotem.

[redi_gyal]

Polski, historia to dla mnie czarna magia
Fizyka, biologia to coś co uwielbiam

[Lukasz]

Jeju jaki miałem problem by się określić czy ja jestem humanista czy umysł ścisły. Najpierw zacząłem studiować prawo. Jednak już po roku zrozumiałem, że to studia nie dla mnie.^^ Teraz studiuje informatykę i jestem zadowolony. Obecnie skończyłem drugi rok.

[Joop]

Raczej ścisłowiec (idę teraz do ogóla na profil MatGeg).

[Dangerous.]

Humanistka. Głównie do języków mam głowę.
Ew. biologia, geografia- to też lubię.
Za to nie znoszę matmy, fizyki i chemii. Coś okropnego.

[Sol_Angelica]

Humanistka.

w każdym calu
polski i historia - to są moje ukochane przedmioty
a przedmioty ścisłe - wolę nie mówić

[selene]

Humanistka.
Sądzę, że gdybym bardziej troszczyła się o przedmioty ścisłe również odnajdowałabym się w nich nie najgorzej, ale nie troszczę się - ku rozpaczy nauczycieli nierzadko zdających sobie sprawę z faktu, że gdyby Monika chciała to by mogła. Choć w sumie patrząc na moją leniwą i ignorancką postawę wobec przedmiotów ścisłych, wyniki i tak są zaskakująco pozytywne. A liczbami, chemią i całą resztą pobawić się czasem fajnie (a przynajmniej zabawnie, tak w moim wykonaniu;D), ale to zdecydowanie nie jest jedna z moich życiowych namiętności.

[LejdiCzoklet]

Zdecydowanie stawiam na ścisłe ! Matematyka , chemia czy fizyka to moje ukochane przedmioty .
Z historią mam problem z zapamiętaniem dat , jak zapamiętam to mi się wymieszają , chyba że znajdę jakieś logiczne powiązanie matematyczne miedzy nimi

[Empatia]

Chyba zmieniam się powoli na ścisłowca.

[Who's your dad?]

Humanista!!! Daty z historii wchodzą mi automatycznie jak i inne sprawy z nią związane, nad mapami mogę siedzieć godzinami, lubię interpretować poezje, jednym z moich zainteresowań jest polityka. Ścisłowiec ze mnie marny Biologii nie cierpię bo to nic tylko wkuwanie wszystkiego (na Historii przynajmniej często jest ciąg przyczynowo skutkowy), do matmy nie mam cierpliwości, a z fizyki w głowie mi się miesza od tych wzorów.

[kidding ?]

Zdecydowania humanistka. Kocham słowo pisane i mówione a liczby mnie kompletnie nie podniecają.

[PannaPsycho]

A artysta to chyba humanista jest nie ??
z ścisłymi daję sobie radę ale raczej ich nie lubię... polskiego też nie lubię uwielbiam tylko malować

[Who's your dad?]

A artysta to chyba humanista jest nie ??

Chyba tez to można podpiąć ;d choć nie pisałem tego bo wg. nuty nie mają wiele wspólnego z przedmiotami szkolnymi A to czy ktoś jest artystą to nie tyle sprawa szkoły ,a wrażliwości i umiejętności jakie posiada (gra na czymś lub śpiewanie).