pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Ostry makijaż w szkole
Ostry makijaż w szkole
Nosicie mocne, ostre makijaże do szkoły?
Dużo jest takich dziewczyn?
Jak reagują Wasi nauczyciele, krytykują, obojętnie, wstawiają ujemne punkty z zachowania?
Dużo jest takich dziewczyn?
Jak reagują Wasi nauczyciele, krytykują, obojętnie, wstawiają ujemne punkty z zachowania?
Są w szkole takie laski. Chyba o 5 rano wstają, żeby się wytapetować, jakby to z nich zebrał jakieś 5kg by się uzbierało. Jeszcze trochę, a zaczną chyba gładzi szpachlowej używać.. To trochę żenujące, nie lubię makijaży u dziewczyn. Mogę zaakceptować w sumie, ale malować się do szkoły Choć na szczęście mało ich jest.
Nie, zacznijmy od tego, że bardzo rzadko mam nawet lekki makijaż.Rose pisze:Nosicie mocne, ostre makijaże do szkoły?
Zdarzają się sporadyczne przypadki, rok temu było ich zdecydowanie więcej, w jednej klasie prawie każda dziewczyna była maksymalnie wytapetowana.Rose pisze:Dużo jest takich dziewczyn?
Zdarza się, że zwrócą uwagę, jednakże zazwyczaj udają, że nie widzą.Rose pisze:Jak reagują Wasi nauczyciele, krytykują, obojętnie, wstawiają ujemne punkty z zachowania?
- psychiczna
- -#
- Posty: 4334
- Rejestracja: 2009-05-30, 18:08
Maluje się bardzo rzadko, jeśli już to tylko tusz do rzęs.
Nie, w gimnazjum kilka, ale za to jakie, są na tym puncie przewrażliwione, a ten puder aż im się sypie z gęby.
Rose pisze:Dużo jest takich dziewczyn?
Nie, w gimnazjum kilka, ale za to jakie, są na tym puncie przewrażliwione, a ten puder aż im się sypie z gęby.
W regulaminie jest napisane ze nie można, lecz gdy jest to makijaż delikatny to nie zwracają na to uwagi.Rose pisze:Jak reagują Wasi nauczyciele, krytykują, obojętnie, wstawiają ujemne punkty z zachowania?
- niepokorna
- -#
- Posty: 3930
- Rejestracja: 2010-01-25, 20:46
u mnie w gimnazjum, nie można było mieć nawet pomalowanych paznokci, a co dopiero pełnego makijażu. W liceum wszystko było dozwolone, ale nie spotykałam takich bardzo umalowanych dziewczyn.
Teraz wiadomo jest już trochę inaczej. Spotyka się nawet bardzo młodziutkie dziewczyny z taką tapetą na twarzy, że aż ciary przechodzą.
Na uczelnię zawsze się maluję, ale delikatnie. Zresztą ja praktycznie nawet na wielkie wyjścia, nie maluję się mocno. Mocny makijaż postarza i wygląda nienaturalnie.
Teraz wiadomo jest już trochę inaczej. Spotyka się nawet bardzo młodziutkie dziewczyny z taką tapetą na twarzy, że aż ciary przechodzą.
Na uczelnię zawsze się maluję, ale delikatnie. Zresztą ja praktycznie nawet na wielkie wyjścia, nie maluję się mocno. Mocny makijaż postarza i wygląda nienaturalnie.
Ja chodziła do Zespołu Szkół: gimnazjum i liceum w jednej szkole. Więc zasady były mniej więcej takie same. Był zakaz mocnego makijażu. Nauczyciel mógł wstawić minusowe punkty do oceny z zachowania za "rażący makijaż". I wiem, że niektórzy wpisywali. Jeden nauczyciel nienawidził pomalowanych paznokci "Ooo, X. paznockie sobie kredą ubrudziłaś", a nawet zwracał uwagę jak dziewczyna była za mocno wyperfumowana...
Patrząc na niektóre gimnazjalistki, to po prostu brak słów.
Ja nigdy się nie malowałam do szkoły. W liceum jedynie rzęsy i usta błyszczykiem. Paznokcie raczej zawsze miałam pomalowane.
Patrząc na niektóre gimnazjalistki, to po prostu brak słów.
Najbardziej śmiać mi się chciało z dziewczyn, które na twarz nakładały bardzo brązowy podkład, będąc naturalnie blade, "zapominały" o szyi co tworzyło efekt maski. Masakra.Cyklon pisze:Chyba o 5 rano wstają, żeby się wytapetować, jakby to z nich zebrał jakieś 5kg by się uzbierało
Ja nigdy się nie malowałam do szkoły. W liceum jedynie rzęsy i usta błyszczykiem. Paznokcie raczej zawsze miałam pomalowane.
- niepokorna
- -#
- Posty: 3930
- Rejestracja: 2010-01-25, 20:46
o tak efekt jest porażający ale są i takie, które są tak brązowe, że się zastanawiam czy to w ogóle idzie wieczorem zmyć normalnie.Rose pisze: Najbardziej śmiać mi się chciało z dziewczyn, które na twarz nakładały bardzo brązowy podkład, będąc naturalnie blade, "zapominały" o szyi co tworzyło efekt maski. Masakra.
nie, do szkoły tylko trochę delikatnie pudrem i tusz do rzęsRose pisze:Nosicie mocne, ostre makijaże do szkoły?
kilka się znajdzieRose pisze:Dużo jest takich dziewczyn?
w podstawówce pani miała do mnie problem bo miałam oczy (wcale nie tak mocno) kredką do oczy pomalowaneRose pisze:Jak reagują Wasi nauczyciele, krytykują, obojętnie, wstawiają ujemne punkty z zachowania?
w moim gimnazjum nauczyciele ie zwracaja na to uwagi
Malowałam się dopiero w szkole średniej i to bardzo delikatnie. W gimnazjum jak i w technikum nauczyciele byli bardzo negatywnie nastawieni do makijażu, ba, nawet do biżuterii a podpaść z tym nie chciałam.
Te laski o których ktoś pisał, że wstają o 5 rano aby robić się "na bóstwo" znałam mnóstwo, nawet co przerwa latały do kibla żeby się poprawiać. Kiedyś na 3 dniowych rekolekcjach jak zobaczyłam je bez makijażu nie mogłam poznać.
Szkoła to szkoła na mocne makijaże są inne miejsca.
Te laski o których ktoś pisał, że wstają o 5 rano aby robić się "na bóstwo" znałam mnóstwo, nawet co przerwa latały do kibla żeby się poprawiać. Kiedyś na 3 dniowych rekolekcjach jak zobaczyłam je bez makijażu nie mogłam poznać.
Szkoła to szkoła na mocne makijaże są inne miejsca.
- NAwiedzonA
- -#
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2009-01-02, 09:05