Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

Obcinacie Wasze psy?
Często chodza do fryzjera ?

uniqex33 pisze:Obcinacie Wasze psy?

Wybacz, ale zabrzmiało to dosyć dziwnie .
Nie mam psa, nigdy nie byłam u psiego fryzjera. Nawet nie wiem czy i gdzie takowy u nas jest. Tyle na ten temat ; ).

selene pisze:Nawet nie wiem czy i gdzie takowy u nas jest. Tyle na ten temat ; ).

Ja tak samo, gdzieś jednak w pobliżu musi być skoro moja koleżanka ze swoim psem jezdzi.

Mam pasa, ale nie wymaga on wizyty u fryzjera

Ja mam yorka. Ta rasa wymaga strzyżenia. Do fryzjera chodzi co jakiś czas, ja wiem, nigdy tego nie liczyłam, co kilka miesięcy.
Ja chodzę do fryzjera raz na ruski rok, płacę wtedy nie więcej niż 20 zł - mój pies chodzi do fryzjera za 50:D

Wiem, że w pobliskiej miejscowości taki jest.
Sama nie jeżdżę bo mój pies nie wymaga strzyżenia.

Nie na szczęście mój pies tego nie potrzebuje bo nie ma za bardzo sierści, taka rasa.

W pobliżu mam chyba 3 takie "salony", mój pies wręcz tego wymaga. Gdyby nie chodziła do fryzjera wyglądałaby tak:

Nie chodzę, moj pies nie ma takiej potrzeby, pielęgnuję ją sama. W Krakowie pełno takich salonow.

Gdy mialam briarda to chodzilam z nim do fryzjera zazwyczaj przed wystawa jak nie chcialo sie albo poprostu nie bylo czasu go czesac i przy okazji odrazu podcinalo sie wlosy na lapach przez co pies poprostu wygladal atrakcyjniej.

Moja sunie ma długie futro, ale do psiego fryzjera z nią nie chodzę. Nawet nie wiem gdzie taki u mnie jest. Często ją czeszę a jak ma mocno zaplątaną sierść to podcinam delikatnie.

mój pies wymaga strzyżenia, więc mamy zaprzyjaźniona fryzjerkę która to robi

Ja jestem fryzjerem xD
jak jakieś kudły ma dziwne to mu obcinam tak to ma nie za długą sierść

Z tego co wiem, to pudle całkiem często. Inaczej straciłyby swój urok

Ja zawsze swojego psiaka strzygę sam.

Ja zawsze sama obcinałam pazurki i sierść jak trzeba było. To samo z czyszczeniem uszu.