tulipan. pisze:Byłam wczoraj. Film bardzo mi się podobał. Jest najlepszy z całej serii HP.
I te efekty. ach.
Nie mogę się doczekać 15 lipca. Szkoda, że to już koniec przygód Harry'ego.
Ubolewam nad tym ogromnie. Czuję, że teraz powróciła do mnie mania Pottera. I dobrze.
coraz więcej mordu... niech się krew leje...
chociaż z drugiej strony i tak siedmiolatki na to idą do kina. Spotkałam się z czymś takim, że pod koniec seansu Szanowna Wychowawczyni ochrzaniła sprzedawców biletów, że nie wyjawili jej od ilu lat (załóżmy że chyba od +12) można się wybrać na HP.
Byłem już jakiś czas temu, w kinie na tym, z przyjaciółką.
Bardzo mi się podobało, byłem w niebie. Nigdy nie pozbędę się sentymentu do HP.
Niecierpliwie czekam na część następną.
Co do wieku...jakoś nie widzi mi się, by dziecko poniżej 12 szło na późniejsze części Pottera. To już nie jest dla nich, jednak takie dziecko jeszcze pewnych spraw nie rozumie i nie ma dystansu do filmu.
tulipan. Chodziło mi raczej o moralną stronę. Punkt postrzegania świata, może im się poważnie zachwiać. Jednak to tylko dzieci, nie każde zrozumie, że jest to wyimaginowany świat i nie wszystkie zasady obowiązują w naszym.
Panem Potterem byłam powiedzmy zafascynowana x-lat temu. Książkowe części coś tam pamiętam, chyba przy trzeciej części ekranizacji najzwyczajniej odpadła. Przestało mnie to interesować. Nie skusiłam się wcześniej pójść do kina to pewnie nie pójdę i teraz.