pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Mój znajomy dziwnie się zachowuje. O co mu chodzi?
-
- VIP
- Posty: 12
- Rejestracja: 2010-08-09, 09:42
Mój znajomy dziwnie się zachowuje. O co mu chodzi?
Kilka dni temu gadałam z nim I naprawdę zdziwiłam się jak się wtedy odezwał, bo zwykle to mnie unika i udaje, że nie widzi. A czasami wręcz przeciwnie i to jest takie powtarzające się w kółko.
Zagadał mnie ostatnio o jakieś głupoty, pogadaliśmy chwilkę i poszedł. Potem znowu się jakoś przypadkiem spotkaliśmy i stwierdził, że mu się nigdzie nie spieszy i chętnie sobie ze mną posiedzi.
Potem sobie gadaliśmy i było fajnie. A potem wszedł mój kolega z klasy i zapanowała cisza. I ten chłopak przestał się do mnie odzywac. (ja się do tego kolegi z klasy tylko raz odezwałam) Ja sobie pomyślałam , że nie będę się pierwsza odzywac i czasami coś go tam zagadałam, ale to były krótkie odpowiedzi. I tak sobie milczeliśmy przez 15 minut, a obok stał z nami ten kolega. I ten mój znajomy do tego kolegi z klasy też się nie odzywał. O co mu chodzi?
A czy to może miec związek z durnymi plotkami wymyślanymi przez naszych znajomych? Bo kiedyś było podobnie. Podszedł do mnie, pogadaliśmy i było fajnie, a potem nasi znajomi puścili plotę, że my niby mamy romans, a to nie prawda (raczej). Po prostu dobrze nam się ze sobą gada i tyle, ale ja chyba się w nim zakochałam. Tylko nie wiem o co mu chodzi.
Zagadał mnie ostatnio o jakieś głupoty, pogadaliśmy chwilkę i poszedł. Potem znowu się jakoś przypadkiem spotkaliśmy i stwierdził, że mu się nigdzie nie spieszy i chętnie sobie ze mną posiedzi.
Potem sobie gadaliśmy i było fajnie. A potem wszedł mój kolega z klasy i zapanowała cisza. I ten chłopak przestał się do mnie odzywac. (ja się do tego kolegi z klasy tylko raz odezwałam) Ja sobie pomyślałam , że nie będę się pierwsza odzywac i czasami coś go tam zagadałam, ale to były krótkie odpowiedzi. I tak sobie milczeliśmy przez 15 minut, a obok stał z nami ten kolega. I ten mój znajomy do tego kolegi z klasy też się nie odzywał. O co mu chodzi?
A czy to może miec związek z durnymi plotkami wymyślanymi przez naszych znajomych? Bo kiedyś było podobnie. Podszedł do mnie, pogadaliśmy i było fajnie, a potem nasi znajomi puścili plotę, że my niby mamy romans, a to nie prawda (raczej). Po prostu dobrze nam się ze sobą gada i tyle, ale ja chyba się w nim zakochałam. Tylko nie wiem o co mu chodzi.
-
- VIP
- Posty: 12
- Rejestracja: 2010-08-09, 09:42
-
- VIP
- Posty: 12
- Rejestracja: 2010-08-09, 09:42
Miałam go ostatnio w końcu zapytac o te piwo. No wtedy nie zapytałam. Nie starczyło mi odwagi. On się do mnie tak słodko odezwał i nie chciałam tego zepsuc Ale napisałam do niego tydzień temu, bo się minęliśmy, a on albo udał, że mnie nie widzi, albo serio nie widział. Napisałam do niego po południu, że pewnie nie wie nawet, że się minęliśmy, bo był tak bardzo zajęty zamykaniem samochodu, że nie widział. Napisałam też że chciałabym się o coś zapytac. Co w końcu będzie z tym piwem? No chyba, że to już nieaktualne. I że tak tylko pytam z ciekawości.
I widziałam, że wtedy był dostępny na fb, bo wstawiał jakieś linki i nie odpisał Minął już tydzień, a on dalej się nie odzywa:/ Ale kretynka ze mnie ! Skończona idiotka A ja już mam dośc tych przypadkowych spotkań z nim i niespodziewanych dziwnych zbiegów okoliczności.
I widziałam, że wtedy był dostępny na fb, bo wstawiał jakieś linki i nie odpisał Minął już tydzień, a on dalej się nie odzywa:/ Ale kretynka ze mnie ! Skończona idiotka A ja już mam dośc tych przypadkowych spotkań z nim i niespodziewanych dziwnych zbiegów okoliczności.
Są dwie opcję.
- chłopak daję Ci jakieś sygnały, Ty obecnych relacji nie chcesz zepsuć i tak w kółko. Może czeka na Twój poważny krok?
-chłopak uważa Cię tylko za koleżanka to nie obowiązuję go żeby zawsze musiał się Tobą interesować.
I hallo! Może byś z nim szczerze pogadała i wszystko byłoby jasne.
- chłopak daję Ci jakieś sygnały, Ty obecnych relacji nie chcesz zepsuć i tak w kółko. Może czeka na Twój poważny krok?
-chłopak uważa Cię tylko za koleżanka to nie obowiązuję go żeby zawsze musiał się Tobą interesować.
I hallo! Może byś z nim szczerze pogadała i wszystko byłoby jasne.
-
- VIP
- Posty: 12
- Rejestracja: 2010-08-09, 09:42
Taaa... od niedzieli nęka mnie głuchymi telefonami na mój stacjonarny. Nie jestem pewna czy to on, ale chyba tak. Telefony są od niedzieli godz. 18 , czyli zaraz po wieczornej mszy, na której byłam i on też. Były już 3 takie telefony i za każdym razem cisza i odłożenie słuchawki. Także się domyślam. Tylko po co. Nie można normalnie zadzwonic na mój komórkowy i pogadac tylko taki cyrki robic!
-
- VIP
- Posty: 12
- Rejestracja: 2010-08-09, 09:42