pompy abs, abs pump

wiercenie studni

Wychowawca

Szkolne życie - wszystko co związane ze szkołą.
Awatar użytkownika
NAwiedzonA
-#
-#
Posty: 7601
Rejestracja: 2009-01-02, 09:05

Post autor: NAwiedzonA »

tanczenalace pisze:Trafiłam na super wychowawczynię ;) (dopiero w lo)
Mimo, iż część klasy jej nie lubi (bo jest starej datyxD), to ja bardzooo! ;D
Mam tak samo... Dopiero w technikum dowiedziałam sie co to znaczy mieć super wychowawczynie.
Awatar użytkownika
upiór w rowerze
-#
-#
Posty: 89
Rejestracja: 2009-06-10, 19:04
Lokalizacja: z nienacka.

Post autor: upiór w rowerze »

A ja jestem w pierwszej gimnazjum (jeszcze kilka miesięcy i będzie druga) i stwierdzam, że moja wychowawczyni jest fajna. Uczy matematyki, a chociaż matematyki nie lubię, to tłumaczy wszystko w taki sposób, że nawet matoły rozumieją. Poza tym, potrafi utrzymać klasę w ciszy nawet nie podnosząc głosu (chociaż nie ukrywam, czy zdarza jej się krzyknąć), umie się śmiać razem z uczniami, lecz ma dosyć specyficzne podejście do niektórych spraw.
Awatar użytkownika
maadzia13
-#
-#
Posty: 1827
Rejestracja: 2008-12-21, 18:24
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post autor: maadzia13 »

Eee zależy jaki ma humor :lol: Czasem naprawdę pomoże, doradzi. Ale wydaje mi się, że i tak za dużo na nas narzeka, wcale nie jest aż tak źle. Momentami zachowanie mojej wychowawczyni jest nie na miejscu :mrgreen: ale cóż, to też człowiek. Ale mimo wszystko nie jest źle, mogliśmy trafić gorzej ;)
Awatar użytkownika
Heroine.
-#
-#
Posty: 3843
Rejestracja: 2009-06-14, 15:44

Post autor: Heroine. »

My nie mogliśmy trafić gorzej :|
Nasza na każdym zebraniu mówi że z nas banda kretynów i jeszcze NIGDY o nikim nie powiedziała dobrego słowa. Ma jakieś ADHD bo na lekcji cały czas wyciera tablice.
Na przerwach obżera się pączkami, a i tak jest już szersza niż wyższa.
Nie wspomnę o tym, że na nas wrzeszczy makabrycznie :?
Moja klasa boi się nawet wypowiadać jej imię (broń Borze nazwisko :P) więc mówimy na nią: OSOBA. ;] To tyle. Poniosło mnie :P
Awatar użytkownika
Destroy
-#
-#
Posty: 5060
Rejestracja: 2009-06-19, 16:26
Lokalizacja: wiesz?

Post autor: Destroy »

ja, odkąd pamiętam, jako wychowawczynię mam panie od polskiego

ta nie interesuję się nami zbytnio, na wycieczki nie jeździmy, bo mówi, że z taką klasą jak nasza nie chce jechać (kolo z klasy ją pobił, siedzi w poprawczaku, wystarczy, że ktoś z naszej klasy krzyknie do niej, ta się trzęsie :shock: )
Awatar użytkownika
Ziou
-#
-#
Posty: 1321
Rejestracja: 2009-07-22, 16:41

Post autor: Ziou »

W gimnazjum mieliśmy bardzo milą nauczycielkę ..
Bardzo płakała na komersie ..
W podstawówce było gorzej.
Awatar użytkownika
destrukcyjna
-#
-#
Posty: 178
Rejestracja: 2009-08-20, 12:45

Post autor: destrukcyjna »

w podstawówce wychowawczyni bardzo mnie nie lubiła - można powiedzieć, że szukała sposobu żeby mi jak najbardziej dopiec. chyba dlatego, że miałam mamę nauczycielkę, a ona nie przepada za dziećmi nauczycieli... nie wiadomo, czemu.
teraz mam matematycę. jest nawet w porządku. mam jej do zarzucenia jedynie to, że traktuje nas jak bandę dzieciaków, które nie wiedzą czego chcą, za bardzo się przejmuje.
ale mogło być gorzej.
Awatar użytkownika
Tandetna
-#
-#
Posty: 1669
Rejestracja: 2009-02-05, 16:59
Lokalizacja: mam wiedzieć?

Post autor: Tandetna »

Człowiek anioł z wielką wiarą w ludzi.
Bezgranicznie nam ufa, mimo iż dobrze wie, że mamy coś za uszami. ;]
Ciągłe powtarza, że, że najważniejsza jest miłość.
Daje nam ciekawe lekcje życiowe. Moja ulubiona? O tym gdzie siadać w pociągu. ;D
Jigga
-#
-#
Posty: 115
Rejestracja: 2009-08-26, 00:05
Lokalizacja: Łomża

Post autor: Jigga »

Mój wychowawca z gimnazjum był świetny. Zawsze coś doradził. Nie olewał nas. Jak ktoś miał jakiś problem mógł śmiało do niego iść. Nigdy się na nas nie wydzierał. Wolał nam coś wytłumaczyć rozmową, niż krzykiem. Często organizował nam biwaki, ogniska, wycieczki. Zawsze będę go wspominała, bo lepiej trafić nie mogłam ;)
A jakiego teraz będę miała wychowawcę jeszcze nie wiem. Mam nadzieję, że i tym razem mi się poszczęści ;)
Awatar użytkownika
NAwiedzonA
-#
-#
Posty: 7601
Rejestracja: 2009-01-02, 09:05

Post autor: NAwiedzonA »

W czwartek byłam na egzaminach komisyjnych (dopingować innych) i jak ktoś nie zdał to wychowawczyni robiła co mogła.
ppatowa
-#
-#
Posty: 216
Rejestracja: 2009-07-08, 19:58
Lokalizacja: się biorą dzieci?

Post autor: ppatowa »

moja to starsza dewota, która karze nam wszystko załatwiac samemu bo ona nigdy nic nie wiem, nie idzie kompletnie z duchem czasu nie mówiac juz o podejsciu do uczniów..

np. przez jej gadanine nie mielismy pólmetku poniwewaz wymysliła sobie ze bedzie on tylko do godziny 23 i bez osob towarzyszacych.. nie wiem jakim cudem ale rodzice jak ślepi podzielili jej zdanie i potanczlismy sobie.
MrsFlower
-#
-#
Posty: 26
Rejestracja: 2009-08-30, 15:45

Post autor: MrsFlower »

Moja wychowawczyni mnie lubi, uwaza mnie za mila i sympatyczna, a mi jest obojetna. Moja klasa smieje sie z niej, jej dewotctwa. Zalozyla kolko rozancowe dla rodzicow. Zawsze zaprasza nas msze, spowiedzi, ale to przenigdy nie powie nam o zadnym konkursie, native speakerze, wycieczki nam nie zrobi jestesmy niegrzeczni(podlozylismy siostrze prezerwatywe)
Jigga
-#
-#
Posty: 115
Rejestracja: 2009-08-26, 00:05
Lokalizacja: Łomża

Post autor: Jigga »

Ja dzisiaj poznałam mojego nowego wychowawcę. Zaprezentował się naprawdę dobrze, wydaje się być fajny. Ale jaki jest naprawdę okaże się za pół roku ;) Mam nadzieję, ze moje zdanie o nim się nie zmieni.
Awatar użytkownika
Destroy
-#
-#
Posty: 5060
Rejestracja: 2009-06-19, 16:26
Lokalizacja: wiesz?

Post autor: Destroy »

a u mnie wychowawczyną jest babka od przysposobienia obronnego...
Awatar użytkownika
Heroine.
-#
-#
Posty: 3843
Rejestracja: 2009-06-14, 15:44

Post autor: Heroine. »

Ja teraz mam bardzo fajną wychowawczynie, która jest nauczycielką biologii.
To było moje pierwsze wrażenie, ale zobaczymy co będzie dalej...
ODPOWIEDZ