Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

Ból przez "u" i nadziei jako "nadzieji".
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/bronis ... 76371.html
Powód do wstydu? Robi to na Was jakieś wrażenie? Czy trzymacie się myśli 'każdy popełnia błędy, nic takiego'?

Każdy popełnia jakieś błędy. Osobiście jestem uczulona na punkcie ortografii, choć jestem tylko człowiekiem, a każdy czasem popełnia jakieś błędy, często nieświadomie.
Jednak nie każdy jest prezydentem i tym co robi, czy pisze w księdze kondolencyjnej reprezentuje Nasz kraj. Ja na miejscu Komorowskiej gdybym zobaczyła taki błąd kopnęłabym w kostkę albo w inny sposób zwróciła uwagę.
W radiu głośno komentowali, wręcz wyśmiewali. W telewizji jednak próbowano na wszelkie sposoby usprawiedliwiać Komorowskiego, wypominając błędu innym członkom rządu oraz innym prezydentom zagranicznym.
Jednak wieść o naszym prezydencie rozeszła się echem po świecie

President Bronisław Komorowski and wife wrote an entry in the book of condolences at the Japanese Embassy. He wanted to write that Poland connects with Japan in pain and in hope which should be “w bólu i nadziei” but instead he wrote “w bulu i nadzieji”.

Dla mnie to jest śmiech na sali co się dzieje w tym kraju. Prezydent, głowa kraju, reprezentuje naród w każdym calu, a tutaj odwala takie cyrki. Rozumiem że człowiek to nie robot i błędy popełnia, ale za przeproszeniem On słownika nie ma, czy do szkoły nie chodził? Błąd jak błąd, normalny, ale jako głowie państwa nie wypada zrobić błędu w ortografii, jeszcze w księdze kondolencyjnej. Tak jak napisała Rose, cały świat teraz się śmieje z Polski, a głównie z naszego śmiesznego prezydenta. "Jaki Pan, taki kraj." - śmiech na sali puste krzesła.

Wstyd. Nie każdy musi być polonistą i to oczywiście zrozumiałe, tak jak również to, że każdy ma prawo popełnić błąd jednak powiedzmy sobie szczerze, że te słowa nie należą do najtrudniejszych w naszym języku.

Rozumiem, że nie każdy jest orłem z ortografii. Ale to w końcu prezydent, to co mówi, pisze jest pod ciągłym obstrzałem. Przecież ma tych wszystkich ludzi wokół siebie... nie mogli mu jakoś powiedzieć, że źle pisze? Cokolwiek...

psychiczna pisze:Nie każdy musi być polonistą i to oczywiście zrozumiałe, tak jak również to, że każdy ma prawo popełnić błąd jednak powiedzmy sobie szczerze, że te słowa nie należą do najtrudniejszych w naszym języku.

dokładnie.

Zaskakujące, że taki dysortografik jest prezydentem. Naprawdę dużo potrafię zrozumieć, ale żeby takie byki stawiać??

Widzę, że jak dotąd wszyscy mają podobne zdanie. Nie wyróżnię się. To straszliwy wstyd, przecież takich błędów nie powinien popełniać prezydent kraju. Co znaczy 'takich'? Przecież ból i nadzieja to nie są jakieś skomplikowane wyrazy. A na tak wysokim stanowisku powinno się dbać o ortografię.

Rose pisze:Ja na miejscu Komorowskiej gdybym zobaczyła taki błąd kopnęłabym w kostkę albo w inny sposób zwróciła uwagę.

Właśnie. Dlaczego nikt w porę tego nie zauważył? Tak, by szybko dało się naprawić ten nietakt?

Rose pisze:President Bronisław Komorowski and wife wrote an entry in the book of condolences at the Japanese Embassy. He wanted to write that Poland connects with Japan in pain and in hope which should be “w bólu i nadziei” but instead he wrote “w bulu i nadzieji”.

Straszne. Każdy popełnia błędy. Ale nie każdy doczeka się za to artykułów w prasie.

I ja nie widzę usprawiedliwienia dla tego błędu. Wstyd, straszny wstyd.

Zawsze uważałam, że ortografia świadczy o nas samych. Dodatkowo jeszcze taki błąd popełniony przez głowę kraju? Katastrofa.

Jak dla głowy państwa to niesamowity wstyd. Nie każdy musi być mistrzem ortografii, ale na boga to sa NA PRAWDĘ PODSTAWOWE SŁOWA. a to wyglada jakby wyraz nadzieja dla prezydenta miał poziom trudności grzegrzółki...

Pięknie się czyta takie posty po wygranych przez Dudę wyborach Niesamowita przyjemność i satysfakcja, że osunęliśmy tego debila od władzy.

Miejmy na dzieje że obecny Prezydent zdziała więcej.

Nie narzekajcie tak na tego Komorowskiego. Wiele nie zrobił dla Polski, ale też jej nie zaszkodził. Zobaczymy co zrobi Duda...

Komorowski nie zaszkodził Polsce!! hahahahaha!!! Zaraz się posikam!!!