a ja sobie przeklinam dużo ,bo rozładowuje złość przez to i nic złego w tym nie widze. To tylko przekonanie społeczeństwa że te słowa są brzydkie, inne wyrazy też by mogły tąf unkcje pełnić.Dlaczego niby ja się mam do ogółu dostosowywać jak to dla mnie niewygodne?
Mi się zdarza klnąć i to dosyć często ... wiem dziewczynie nie wypada ,ale cuż .
Muszę jakoś nad tym panować. Ale jak tak prawdziwie się wkurzę ... klnięcie naprawde mi pomaga .
No ja mam z tym mały problem. W domu oczywiście staram się nie używam takich słów, ale jak jestem na dworze i się mocno zdenerwuje to nie przebieram w słowniku.
Przeklinać zdarzyło mi się czasem, jak byłam naprawdę wściekła, ludzie z mojej klasy wiedzą, że nie lubię przeklinać, więc wielce byli wszyscy w szoku i zarazem radośni xD. Nie rozumiem jednak, dlaczego ostatnio zdarzało mi się być agresywna i często przeklinać zaczynałam