pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Biblioteki
- niepokorna
- -#
- Posty: 3930
- Rejestracja: 2010-01-25, 20:46
uwielbiam biblioteki. Lubię buszować po regałach z książkami w poszukiwaniu czegoś dla siebie. I bez różnicy czy jest to mała, przytulna biblioteka czy ta większa, każda ma dla mnie swój urok. Nawet przyjemnie spędza mi się czas w bibliotece uniwersyteckiej gdy szukam książek, z których niestety będę musiała się później uczyć. Lubię szukać, wybierać, oglądać, książki to mój żywioł
- marionetkowa
- -#
- Posty: 823
- Rejestracja: 2010-02-23, 00:26
Do bibliotek chodze jedynie po ksiazki historyczne bo zazwyczaj tylko tam moge dostac stare opracowania ,ktore zazwyczaj sa najlepsze, Jezeli chodzi jednak o ksiazki ,ktore czytaj na codzien wole je kupic aby w kazdej chwili moc do niej wrocic poza tym mam zwyczaj zaginania rogow na stronach ,na ktorych napisane jest cos ,co zwrocilo moja uwage.
- niepokorna
- -#
- Posty: 3930
- Rejestracja: 2010-01-25, 20:46
ja w bibliotece wypożyczam książki, które czytam w wolnych chwilach np. w pociągu. Więc zazwyczaj raz przeczytam i prawie nigdy nie wracam, no chyba, że coś mnie naprawdę bardzo zafascynuje.marionetkowa pisze:Jezeli chodzi jednak o ksiazki ,ktore czytaj na codzien wole je kupic aby w kazdej chwili moc do niej wrocic
- marionetkowa
- -#
- Posty: 823
- Rejestracja: 2010-02-23, 00:26
- niepokorna
- -#
- Posty: 3930
- Rejestracja: 2010-01-25, 20:46
- marionetkowa
- -#
- Posty: 823
- Rejestracja: 2010-02-23, 00:26
Uwielbiam biblioteki. Chodzę dosyć często, nie tylko po lektury, ale i po inne ksišżki. I akurat tak się składa, że moja siostra pracuje w bibliotece, więc mam nieograniczony dostęp do ksišżek, co mnie bardzo cieszy
Osobicie wolę takie tradycyjne biblioteki, gdzie mogę sobie wzišć ksišżkę do ręki, poprzeglšdać, sama powybierać...
Osobicie wolę takie tradycyjne biblioteki, gdzie mogę sobie wzišć ksišżkę do ręki, poprzeglšdać, sama powybierać...
O pamiętam,że gdy byłam w podstawówce wraz z koleżankami co trzeci dzień latałyśmy do biblioteki wypożyczając tony książek i spędzając tam całe popołudnia.Zawsze magicznie mi się kojarzyła,zwłaszcza,że była to dość stara biblioteka.Lubicie do nich chodzić czy tylko, gdy jest to konieczne? Może tak często w nich przebywacie,że moglibyście zamieszkać w takiej bibliotece? Wolicie małe,przytulne czy wielkie biblioteki?
Teraz praktycznie wchodzę i wychodzę,chociaż systematycznie wypożyczam książki.Wyjątkiem jest biblioteka szkolna,w której w rogu zaszywam się powtarzając materiał na okienkach.