pompy abs, abs pump

wiercenie studni

Męczący problem...

Każdy z nas walczy z problemami. Razem zawsze łatwiej je pokonać.
Awatar użytkownika
sensi
-#
-#
Posty: 89
Rejestracja: 2011-10-04, 21:00
Lokalizacja: Radom

Męczący problem...

Post autor: sensi »

Mam pewien problem, który mnie "zastanawia" i męczy od pewnego czasu.

PROBLEM:
Mam takiego kumpla, a raczej przyjaciela. Jest on dla mnie jak brat. Ogółem zwierzamy się sobie nawzajem, dużo rozmawiamy i cenimy się nawzajem. Chodzi o to, że często ze sobą gadamy, ale to ja piszę do niego pierwsza zazwyczaj. Problem jest taki, że nie wiem czy nie jestem przypadkiem trochę nachalna? Owszem, przyjaźnimy się, ale nie wiem czy nie jest to dla niego męczące, jak ciągle ze mną "musi" pisać. Z resztą moja siostra mi powiedziała, że z nim gadała i niby on nie chce ze mną tyle gadać, bo to go wkurza, ale co do tego to bym nie była taka pewna (co do tego czy moja siostra mówi prawdę), gdyż jej się ten mój przyjaciel podoba i oni się kumplują, więc może być trochę zazdrosna.. Nie wiem już co mam o tym wszystkim myśleć?
Awatar użytkownika
psychiczna
-#
-#
Posty: 4334
Rejestracja: 2009-05-30, 18:08

Post autor: psychiczna »

sensi, zapewne znasz go już na tyle abyś mogła stwierdzić po jego "stylu" pisania czy rzeczywiście jest tak jak mówi Twoja siostra. Gdybyś jednak dalej miała wątpliwość zapytaj go wprost czy mu nie przeszkadzasz albo czy nie ma ochoty z Tobą pisać, bo np. odniosłaś ostatnio takie wrażenie. ;)
Awatar użytkownika
sensi
-#
-#
Posty: 89
Rejestracja: 2011-10-04, 21:00
Lokalizacja: Radom

Post autor: sensi »

Znam go dość dobrze, ale on jest jak jedna wielka zagadka. Po sposobie pisania niestety nie jestem wstanie tego rozpoznać, ale dzięki za radę. Może masz racje, żeby z nim pogadać, ale szczerze mówiąc, nie wiem jak zacząć..
Awatar użytkownika
emilkka
-#
-#
Posty: 1386
Rejestracja: 2010-10-03, 21:13
Lokalizacja: koniec świata.

Post autor: emilkka »

Skoro to Twój przyjaciel, to tylko szczera rozmowa pozostaje. Chociaż wydaje mi się, że gdyby nie miał ochoty z Tobą rozmawiać, to prędzej czy później byś to zauważyła ;)
Awatar użytkownika
psychiczna
-#
-#
Posty: 4334
Rejestracja: 2009-05-30, 18:08

Post autor: psychiczna »

sensi, możesz obrócić, to w żart np. "nie przeszkadzam? bo ciągle tak pisze i pisze a nie chciałabym Cie zamęczać" albo coś w tym stylu.
Awatar użytkownika
Tandetna
-#
-#
Posty: 1669
Rejestracja: 2009-02-05, 16:59
Lokalizacja: mam wiedzieć?

Post autor: Tandetna »

Sama sobie tworzysz problem. Gdyby nie chciał tyle gadać to po kilku chwilach by Cię spławił, a już na pewno by Ci się nie zwierzał.
Jeśli jednak chcesz to tak bardzo sprawdzić to po prostu sprawdź czy jeśli Ty nie napiszesz pierwsza to czy on się odezwie.
Kosa
VIP
VIP
Posty: 20
Rejestracja: 2011-10-13, 22:18

Post autor: Kosa »

Właśnie najlepiej trochę przeczekać. Ale nie tak że przestaniesz całkiem pisać bo pomyśli że sie obraziłaś czy coś. My z natury jesteśmy raczej leniwi jeśli chodzi o gadanie ;] Wiec może to stąd ten 'problem'
panacotta
VIP
VIP
Posty: 17
Rejestracja: 2011-10-14, 22:42

Post autor: panacotta »

myślę podobnie, że może wystarczy chwila 'odpoczynku'.. nie pisz pierwsza, zobacz, czy sam się odezwie..
Awatar użytkownika
Laugh
-#
-#
Posty: 84
Rejestracja: 2011-10-25, 13:03
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Laugh »

To nie jest świeży problem. Znam to aż za dobrze - co prawda mój przyjaciel twierdzi, że nigdy mu nie przeszkadzam i że mam śmiało pisać i dzwonić (`najwyżej nie odpowiem`). I niby sytuacja jasna, ale niezależnie jakbym go prosiła nigdy nie odezwie się pierwszy, bo mu głupio.
Pisz do niego, ale nie co dzień i nie non-stop - wszystko z umiarem. Jak mu bardzo będziesz przeszkadzać to się wykręci ;)
Awatar użytkownika
dobrodziejka
-#
-#
Posty: 290
Rejestracja: 2011-11-10, 09:42
Lokalizacja: Polska

Post autor: dobrodziejka »

A ja z kolei sądzę,że takie ciągłe pisanie sms-ów ,może nie być mile widziane przez drugą osobę i tylko z grzeczności mówi,że jemu to nie przeszkadza.Czasami już jeden może komuś przeszkodzić w czymś ważnym,a Ty jak wspomniałaś,ciągle do niego piszesz.Lepiej spotkać się w realu i porozmawiać,niż atakować ciągłymi sms-ami.To moje zdanie. :?
Justynian
-#
-#
Posty: 183
Rejestracja: 2011-11-27, 17:57

Post autor: Justynian »

Miałem takie samo spostrzeżenie co osoba wyżej:)
Chyba najlepiej zrobić małą przerwę i niech sam się odezwie albo zapytać wprost. Można też nic nie robić i przestać się przejmować. Jeśli cie ostatnio nie unika to jest w porządku. Akurat miałem kiedyś nachalną koleżankę i zacząłem jej unikać (bo wprost nie umiałem jej odmawiać) a skoro u ciebie sprawa ma się inaczej to można zluzować.
ODPOWIEDZ