Strona 1 z 3

Skąd się biorą dzieci ??

: 2011-12-07, 18:51
autor: PannaPsycho
co wmawiali wam rodzice jak byliście mali?

ja wam przytoczę kawałek rozmowy mojego taty z 6letnią (ale dość inteligentną jak na swój wiek) siostrą

Mała: Tatuś skąd się biorą dzieci?
Ojciec: yyy...no ten , bocian je przynosi
Mała: ale tatuś w grudniu nie ma bocianów

Mina ojca bezcenna :D

: 2011-12-08, 21:33
autor: edziuniek
W grudniu bociany zastępuje dziadek mróz xD
Trzeba jej było takiego kita wcisnąć
Małe dzieci sa fajne mozna im wszystko wmówic a one i tak uwierza

: 2011-12-09, 18:31
autor: tulipan.
edziuniek pisze:Małe dzieci sa fajne mozna im wszystko wmówic a one i tak uwierza
a potem będą to rozgłaszać na lewo i prawo. Wielkie dzięki.

: 2011-12-09, 22:48
autor: edziuniek
Przynajmniej wszyscy sie śmieja a i tak ktoś w końcu mu powie jakjest naprawde xD

: 2011-12-10, 13:05
autor: selene
PannaPsycho pisze: Mała: Tatuś skąd się biorą dzieci?
Ojciec: yyy...no ten , bocian je przynosi
Mała: ale tatuś w grudniu nie ma bocianów
Haha, cudowne.;p

Zastanawiam się i zastanawiam, ale nie przypominam sobie, by mi ktoś o bocianach, kapustach i tego typu rzeczach opowiadał. :roll:

: 2011-12-13, 22:37
autor: Axmar
Mi do dziś nie powiedzieli i jest to dla mnie wielką niewiadomą, ale wierze w te plotki o bocianach itp.

Swoją drogą...czemu mi nie powiedzieli? Czy to znaczy, że mnie nie kochaj? :(

: 2012-01-22, 15:08
autor: my_myself
Haha. Niezłe ^^ Mi wmawiali zupełnie inną wersję.. zazwyczaj tak było, że :
mama : idź do taty się spytaj
tata : idź mamie się spytaj
aż w końcu mama sobie wymyśliła, że jak rodzice chcą mieć dziecko proszę o nie Boga, i one czekają w kolejce w niebie i każdy po kolei do swojej mamy.. Oczywiście uwierzyłam, kiedy poszłam do szkoły (ja byłam w tym zacofana :P ) to się dowiedziałam no i byłam w szoku..

: 2012-01-23, 15:18
autor: psychiczna
Chyba nigdy nie przyszłam z takim pytaniem do swoich rodziców. Za moich czasów telewizja nie ociekała seksem i jakoś łatwiej było uchronić przed tym dzieci. Później, kiedy zaczęłam się interesować cielesnością to wspólnie z koleżankami z zerówki dochodziłyśmy prawdy. A jeszcze nieco później wszystko stało się jasne.

: 2012-01-24, 00:33
autor: Laugh
Moi rodzice unikali pytań. Kupowali ksiąźki. Ale do dziś pamiętam pewną rozmowę:

-Mama, tu pisze, źe dziecko się rodzi jak rodzice się mocno przytulają
-To prawda
-A jak ludzie nie chcą dzieci, a chcą sie przytulać
-To postanawiają, że nie chcą i jak oboje postanowią to kobieta nie zachodzi w ciąźe.

Teraz dopiero rozumiem sens ''postanowienia'' ;p Mimo, ze rodzice kiedy zdecydowali, ze jestem gotowa na jakas wiedze dawali mi ksiazki coraz jasniej mowiace o co chodzi bylam raczej juz od dawna przygotowana co w nich znajde. Szkola robi swoje

: 2012-01-27, 15:37
autor: Lyssa
Jako dziecko byłam straszliwie ciekawa, ale... Nie przypominam sobie, bym pytała się rodziców, skąd się biorą dzieci.

: 2012-02-29, 19:46
autor: wygadany boj
Przecież każdy wie że bocian przynosi ;-)

: 2012-03-23, 08:39
autor: misterpop
Mi przez długi czas wmawiali ze wzięli mnie z półki ze sklepu, bo taki smutny siedziałem :P

: 2012-03-26, 07:50
autor: Nieosiagalna
Hmm mi nic nie wmawiali bo sie nie pytałam o to :P

: 2012-04-06, 14:13
autor: drajpaczka
z brzucha.

: 2012-05-08, 15:38
autor: Justynian
Kupuje się je w sklepie jak lalki. brr straszne