pompy abs, abs pump

wiercenie studni

Problem z..pewnością siebie?

Każdy z nas walczy z problemami. Razem zawsze łatwiej je pokonać.
Awatar użytkownika
PannaPsycho
-#
-#
Posty: 91
Rejestracja: 2011-11-25, 16:53

Problem z..pewnością siebie?

Post autor: PannaPsycho »

Mam problem , tylko nie wiedziałam jak go nazwać w temacie. Otóż od czasu kiedy jestem na wózku, straciłam tak jakby poczucie własnej wartości, nie mam tyle odwagi i determinacji, trzymam się na boku, bo boję się że jak spróbuję wkręcić się w jakieś towarzystwo to ono mnie odrzuci. Niby zaakceptowałam ten wózek, ale nadal czuję się odrzucona przez społeczeństwo. Chciałabym się z tym jakoś uporać tylko nie wiem jak, może wy macie jakieś pomysły jak na to zaradzić ?
tulipan.
-#
-#
Posty: 2503
Rejestracja: 2010-11-04, 17:03
Lokalizacja: Rzeszów.

Post autor: tulipan. »

Moim zdaniem potrzebujesz czasu. I tyle. Przyzwyczaisz się, wszystko będzie dobrze.
Awatar użytkownika
mickeymouse
-#
-#
Posty: 97
Rejestracja: 2012-01-05, 18:14
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: mickeymouse »

Niestety tak się zdarza, że po takich wypadkach, ludzie czują dyskomfort nowo przyjętej sytuacji i boją się odrzucenia przez otoczenie. Musisz pokazać swoim dotychczasowym znajomym, że pomimo tego jesteś wciąż tą samą osobą i nie dać po Sobie poznać, że czujesz inaczej. Z czasem samo wszystko się unormuję, prawdziwi przyjaciele pomimo wszystko będą z Tobą a Ty zaakceptujesz Siebie i według mnie wszystko wróci do normy.
Awatar użytkownika
my_myself
VIP
VIP
Posty: 14
Rejestracja: 2012-01-22, 13:13
Lokalizacja: Poznań

Post autor: my_myself »

Musisz pozostać sobą, nie ma innego wyjścia, wiem że jest Ci ciężko już jest duży +, że zaakceptowałaś, że tak jest :) Jeśli Twoi znajomi będą inaczej się zachowywać wobec siebie, to oznacza, że są fałszywi skoro się odwrócili przez to, że jesteś na wózku. Nie ma czasu na zmartwienia, na pewno dasz radę, w końcu raz się żyje.
pozdrawiam ; )
Wygadany
VIP
VIP
Posty: 6
Rejestracja: 2012-01-07, 21:10

Post autor: Wygadany »

Znajdź sobie odpowiednie towarzystwo, które jest dla Ciebie przykładem, autorytetem. Czasem znajduje się takie osoby w stowarzyszeniach młodzieżowych tj. Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży. Mogą to też być osoby związane z oświatą, czy służbą zdrowia tj. pedagodzy, społecznicy, artyści, lekarze, pielęgniarki ...
Poprzez czas spędzony z człowiekiem którego podziwiasz stajesz się także w swoich oczach lepszą i szczęśliwszą. Wtedy łatwiej przychodzi akceptacja lub nawet coś więcej... Znam osobiste świadectwo przyjaciółki na wózku. Nie zmyślam. Zawsze lubię z nią rozmawiać. Ona także wie co to cierpienie. Mamy wspólne doświadczenia i tematy. Jest wesoła i ja przy niej także.
Awatar użytkownika
PannaPsycho
-#
-#
Posty: 91
Rejestracja: 2011-11-25, 16:53

Post autor: PannaPsycho »

Kiedyś uczęszczałam na takie zajęcia w szpitalach , chodziliśmy do różnych oddziałów dziecięcych i tak je zabawialiśmy , fajne to bylo. Tylko teraz mieszkam w małej miejscowości i mam problemy z dojazdem tam, bo mnie ma mnie kto zawieźć.

Na razie poznałam pewna dziewczynę z która mam dość dobry kontakt, niestety tylko telefoniczny bo dość daleko od siebie mieszkamy...
Awatar użytkownika
diamond_girl
-#
-#
Posty: 224
Rejestracja: 2009-10-01, 12:18

Post autor: diamond_girl »

W moim mieście jest dziewczyna, moja koleżanka która od jakiś 3 lat jest na wózku. Nie wiem jak ona to robi, ale nadal jest tą wesołą dziewczyną, przyjaciele zabierają ją na imprezy i wszystko jest fajnie. Gdybym ja miała przyjaciólke która jest na wózku nie stanowiloby to dla mnie żadnej różnicy, nadal bym sie z nią zadawała tak jak wcześniej :) więc nie możesz myśleć w ten sposob, że przez wózek jest inaczej, że komuś to przeszkadza. Jeśli ktoś lubi Cie za to jaką jesteś to nic nie stanie na przeszkodzie :)
Awatar użytkownika
dobrodziejka
-#
-#
Posty: 290
Rejestracja: 2011-11-10, 09:42
Lokalizacja: Polska

Post autor: dobrodziejka »

PannaPsycho - nie musisz daleko szukać, zobacz jak kwitnąco wygląda Monika Kuszyńska, też jest na wózku,wypadek przeciął jej karierę ,a jednak nie poddaje się.Podobnie będzie i z Tobą, tylko musisz bardziej w siebie uwierzyć i wychodzić do ludzi,nie myśląc ,że będziesz odrzucona,bo tak nie będzie z pewnością.Są jeszcze przyjaźni ludzie,pozytywnie nastawieni do chorych i pokrzywdzonych przez los. Uśmiechaj się,myśl pozytywnie,a wszystko się ułoży
czego życzę Tobie z całego serca.Głowa do góry.Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ